Forum > i10
Paliwożerny i10?
IgoReCzeK:
--- Cytat: "Pomorzanka" ---chyba zmienię taktykę i zacznę jeździć jak emerytka
--- Koniec cytatu ---
Witam. To też jest sposób, ale na krótkich miejskich odcinkach nie spodziewaj się jakiś spektakularnych osiągnięć w zmniejszeniu zużycia paliwa. Ciekawi mnie jeszcze jak ten silnik będzie zachowywał się latem? Starsze generacje silników o średnim litrażu Hyundaia miały to do siebie, że charakteryzowały się 30-35% wzrostem apetytu na paliwko w okresie zimowym. Poczekajmy więc do lata, by się przekonać jak to jest w przypadku Twojego samochodu? ;-) Pozdrawiam Igor.
P.S.
Mam nadzieję, że nie jesteś jeszcze tak zdeterminowana tym zużyciem paliwa, by się pozbyć nowego nabytku?
Pomorzanka:
--- Cytat: "IgoReCzeK" ---Mam nadzieję, że nie jesteś jeszcze tak zdeterminowana tym zużyciem paliwa, by się pozbyć nowego nabytku?
--- Koniec cytatu ---
Jeszcze... to właściwe słowo;)
żartuje, nie mam zamiaru się pozbywać, oprócz tej jednej wady (plus te śmigające wycieraczki!) jestem z niego bardzo zadowolona, bardzo go polubiłam i nie mam zamiaru się z nim rozstawać.
To fakt, latem palił zdecydowanie mniej. Myślę, że to po części wina pogody, a po części opon - spalanie bardzo wzrosło od momentu założenia zimówek, tym bardziej, że kupiłam szersze niż standardowe. Te "ichne" indyjskie oponki były co prawda twarde i wąskie, przyczepność niewielka, ale dzięki temu mało palił. Na wiosnę chciałabym je wymienić, ale teraz zastanawiam się, czy jest sens...
Coś za coś - albo komfortowa jazda, albo małe spalanie...
Witek:
--- Cytat: "Pomorzanka" ---indyjskie
--- Koniec cytatu ---
hankooki? - koreańskie. Tak na marginesie, u mnie w Atosku też spalanie teraz wzrosło... ale o jakieś 0,5 l na 100 km.
--- Cytat: "Pomorzanka" ---(plus te śmigające wycieraczki!)
--- Koniec cytatu ---
W Suzuki mam dobre rozwiązanie. Oprócz 3 poziomów prędkości jest na każdy z poziomów dodatkowe pokrętło, które ma znów 3 poziomy prędkości. Czyli mając ustawione na najmniejszą częstotliwość mogę ją jeszcze zmodyfikować (ale na nie więcej niż kolejny poziom). Z tego robi się aż 9 opcji wyboru częstotliwości - bardzo fajne. Oczywiście delikatne pchnięcie w górę "wajchy" robi jedną rundkę na szybie.
Pawlik:
Dorzucę swoje trzy grosze :-D . Ten miły samochodzik użytkuje co prawda moja żona ale siłą rzeczy jest on pod moją opieką. I tak: potwierdzam,że przy większym przebiegu spalanie powinno się zmniejszyć, z moich obserwacji wynika że nawet po 10 kkm. Początkowo nasze i10 potrafiło wypić nawet 8 litrów, co prawda przy krótkich przebiegach ale to i tak sporo. Na jesieni było to już w granicach 6,3 - 6,4 w warszawskich korkach i przy 25 km w jedną stronę do pracy. Teraz przy tych mrozach ok 6,7 - 6,9. Nie jest źle ale mój i30 gorzej traktowany pali 6,5 ON, a jest znacznie mocniejszy, większy i cięższy. Było jeszcze coś: od nowości występował problem z układem zapłonowym, serwis dopiero za trzecim razem się z tym uporał. Wymienili cewkę, przewody i świece. Wcześniej autko było bardziej mułowate, czasem szarpało i w ogóle jakoś dziwnie jeździło ale myślałem że TTTM. To też mogło powodować większe zużycie paliwa. Co dziwne pojazd demonstracyjny jak sobie teraz przypominam zachowywał się trochę podobnie ale byłem pierwszym kierowcą, samochód miał 30 km przebiegu więc to wtedy nie dziwiło. A jak jest u Ciebie Pomorzanko? Te 7,5 litra to jednak trochę za dużo, może masz ten sam problem albo za ciężką nogę ;-) .
Pomorzanka:
--- Cytat: "Pawlik" ---Było jeszcze coś: od nowości występował problem z układem zapłonowym, serwis dopiero za trzecim razem się z tym uporał.
--- Koniec cytatu ---
W moim tego problemu na szczęście nie ma:)
W przyszłym tygodniu wyruszam nim na pierwszą dłuższą przejażdżkę, trasa Szczecin - Warszawa, zobaczymy jak sobie poradzi i ile spali.
Nawigacja