Witam, u mnie był podobny problem. Gaśnięcie silnika podczas jazdy, podczas próby odpalenia brak było pracy pompy paliwa, auto nie odpalało. Po kilkudziesięciu sekundach pompa pracuje, auto odpala. Następnie po kilku kilometrach znowu stop. Powolutku do domu, podpięcie skanera, i co się okazało? Podczas pracy silnika ciśnienie na listwie rosło do wartości przy której system wyłączał silnik. Diagnoza to zatkany lub uszkodzony regulator ciśnienia paliwa na listwie. Demontaż, ocena stanu. Okazało się że powoli złuszczająca się farba w baku została przemielona przez pompę i podana dalej, niestety filtr siatkowy na regulatorze nie przepuścił tego 'kitu' dalej, i bardzo dobrze! Czyszczenie baku, czyszczenie regulatora, ponowny montaż i wszystko gra aż miło. Nie zawsze regulator jest do wymiany, nie bójmy się sami robić napraw. Satysfakcja bezcenna. Pozdrawiam.