łożysko w 90% ulega uszkodzeniu przez zły montaż, jak waliłeś młotkiem to nie ma się co dziwić że już po 1000 km wyje.
Uwierz, że nie miałem takiego przypadku, mam odpowiedniej średnicy tuleje, przykładam na zewnętrzny pierścień i delikatnie pukam po tulei, nie po kulkach czy tam gdzie indziej, tylko po tulei przyłożonej do łożyska. Pomimo tego, że to zapewne wina łożyska, jutro łożysko będę wprasowywał rozpierakiem hydraulicznym, a temu wszystko się podda, tylko oczywiście ładnie przyłożona tuleja na zewnętrzny pierścień i pompowanie. Powinno być dobrze.
------------------------------------------
Edit:
Łożysko wprasowane najpierw w zwrotnicę, potem piasta na łożysko, wszystko poszło jak po maśle, za pomocą hydraulicznego sprzętu.
Łożysko jakie było w pudełku Kanaco to FAG, nie Iljin, ale sądzę że to również dobra marka, po drugiej stronie pierścienia widnieje napis KOREA, więc coś to znaczy.
Na razie jest cisza w samochodzie, tylko szum powietrza.
Poprzednie łożysko pojechało na reklamację, udało się go wyciągnąć w całości, niestety jest zatarte jak po 300 tyś km, albo i więcej.
Dzięki wszystkim za pomoc w dobraniu części.