Mam problem z skrzynią w santa fe 2001 rok automat, auto kupione niedawno z kilkoma awariami sobie poradziłem ale od niedawna pojawia się dziwne szarpanie i przerzucanie z4ki na 3ke, auto chodziło fajnie na początku pózniej przy przerzucaniu z3ki na 4ke zauważyłem że w porównaniu do innych biegów tylko na 4ce dość znacznie podnosżą się obroby czasami do 3tysięcy a przy innych biegach zmieniał przy 2tysiącach, następny objaw to taki że przy wrzucaniu z 3ki na 4ke wskakuje 4ka po sekundzie znowu 3ka i po sekundzie znowu 4ka, od niedawna wyglada to tak że po wskoczeniu czwórki nawet 3y razy wskakuje 3 zanim wskoczy na 4ke trwa to około 2 sekund taka szybka sekwencja ,4ka 3ka 4ka 3ka i znowu 4ka, od kilku dni pojawiło się jescze coś bardziej niepokojącego dość mocne stuknięcie a czasami nawet powiedziałbym za przeproszeniem dupnięcie podejrzewam że nie tylko skrzynia się kończy ale także i tylna przekładnia lub coś jeszcze, na pewno napęd na tylne koła nie działa sprawdziłem to na łące, tylko przednie koła ciągną, prosze o informacje, może ktoś miał podobny problem lub może ktoś wie czy jest sens jechać z tym do mechanika czy odrazu wymieniać skrzynie,. za odpowiedzi z góry dziękuje