A oświetlenie wewnątrz kabiny nadal nie działa ? I padło po tej sytuacji w deszczu ? Jeśli tak to pewnie gdzieś zalało przewody. Sprawdź kolego osłony silnika i ewentualne wiszące przewody, gołe, nieosłonięte kostki. Porozłączaj, posprawdzaj czy nei ma zaśniedziałych styków i połączeń, wszystkie bezpieczniki, przekaźniki i styczniki. No skoro wało po deszczu to jakaś przyczyna tego musiała być. Może gdzieś wystąpiło zwarcie, wyschło i po kłopocie - co nei oznacza że nei warto przepatrzyć kostek i zaizolować ewentualne.
Chociaż z prawej strony (lewej - patrząc od przodu) za dużo kabli elektrycznych nei ma, jest pompa abs, przewody hydraaliczne wspomagania, itd ale elektryki mało chyba że woda wali spod silnika aż pomaskę - ale bez jaj. Najniżej są czujniki ciśnienia oleju, temperaturyi te w pierwszej kolejnośći popsrawdzaj włącznie z kostkami na okoliczność zalania.