Autor Wątek: Tucson - opadający pedał hamulca  (Przeczytany 16075 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

zbyh

  • Gość
Tucson - opadający pedał hamulca
« dnia: 20 Styczeń 2012, 22:42:49 »
Witam hamulce wydają się być dobre, ale gdy stoje np. na światłach i trzymam nogę na hamulcu tz. gdy mocno duszę na niego pedał opada prawie do samej podłogi, a gdy naduszę jeszcze raz rośnie do góry. Zanaczam że dzieje się tak tylko na postoju w czasie jazdy prrzy hamowaniu jest wysoki. nie mam żadnych wycieków i ubytków płynu. Zeby to opisać dokładniej to jest tak że jak nacisnę normalnie tz. w miarę lekko jest OK, dopiero jak się zaprę i mocno duszę to schodzi na dół. Pierwsza myśl jaka mi przyszła do głowy to że jest zapowietrzony, ale nie wydaje mi się. Macie jakieś pomysł co to może być? Pozdrawiam.[/b]

Madras

  • Gość
Tucson - opadający pedał hamulca
« Odpowiedź #1 dnia: 21 Styczeń 2012, 11:05:01 »
Na początek  najlepiej odpowietrzyć hamulce , miałem podobny przypadek w BMW  i okazało się że pompa już  lekko niedomagała . Po wymianie pompy  wszystko wróciło do normy .

Leszek_S.

  • Gość
Re: Tucson / Opadający pedał hamulca
« Odpowiedź #2 dnia: 22 Styczeń 2012, 10:35:29 »
Cytat: "zbyh"
...Macie jakieś pomysł co to może być?...

Tucson (2006) 2.0 16V R4 CRDi 4WD

W CRDi masz pompę vacuum, być może jest gdzieś jakaś delikatna nieszczelność na przewodach...., można próbować to wyeliminować wymieniając poszczególne wężyki obserwując czy ustaerka będzie się w dalszym ciągu pojawiać...

Offline jacek2

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 556
Tucson - opadający pedał hamulca
« Odpowiedź #3 dnia: 23 Styczeń 2012, 09:49:34 »
Osobiście uważam że przyczyna tkwi w pompie hamulcowej. Przy eksploatacji przeważnie ulegają zużyciu takie małe gumowe oringi które są w pompie. One powoduję przy dłuższym mocnym nacisku na pedał hamulca nieszczelność wewnątrz pompy. Nie występują nigdzie wycieki ponieważ płyn przeciska się tylko wewnątrz pompy, i taki objaw właśnie występuje.

Trzeba zregenerować pompę hamulcową i problem zniknie...... :oops:

Jeśli nic nie zrobisz, to objaw się może z czasem nasilać..... :roll:

gacus2004

  • Gość
Tucson - opadający pedał hamulca
« Odpowiedź #4 dnia: 24 Styczeń 2012, 04:15:37 »
Popieram kolegę powyżej,miałem kiedyś w Audi tak samo.Albo wymiana,albo regeneracja.To płyn hamulcowy przecieka wewnątrz pompy pomiędzy sekcjami,ubytku płynu wtedy niema w zbiorniczku.

piter

  • Gość
Tucson - opadający pedał hamulca
« Odpowiedź #5 dnia: 17 Grudzień 2016, 15:50:19 »
U mnie po wymianie pompy przy mocnym nacisku pedał daje się opuścić kilka centymetrów , ale już nie do samej podłogi. Czy to też źle?
Hamulce o wiele skuteczniejsze. Wcześniej nawet nie wiedziałem, że mam ABS, bo nie szło zablokować kół tak słabo hamował
Pompę kupiłem używkę za 70zł, bo nowa to koszt 1300zł. Komplet naprawczy 250zł.

Ps.
No i znowu jestem w czarnej dupie. Dzisiaj trochę pojeździłem i wszystko wróciło do normy. Pedał może nie wpada, ale daje się wdusić prawie do podłogi. Co gorsze hamulce znowu takie jak przed wymianą pompy czyli są, ale dupy nie urywa. Mimo, że jezdnia mokra koła nie blokują się. Auto bardziej zatrzymuje się niż hamuje. Nie ma tzw stawania dęba.Tam gdzie trochę jest śniegu ABS załącza się.
Pokusiłem się i rozebrałem na czynniki pierwsze tą pompę którą wyjąłem (moją nie kupioną na szrocie).
Wszystkie gumki w stanie idealnym. Brak śladów uszkodzeń. Czyli to nie pompa hamulcowa.
Koledzy co dalej? Muszę mieć te hamulce jak należy. Czy jest sens ponowne odpowietrzanie po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów czy to nic nie zmieni?.
Co by tu jeszcze zrobić?
Tak na marginesie FOX woła za zestaw naprawczy 250zł. Potrzebnych jest kilka uszczelek

Offline Shadows

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 517
Tucson - opadający pedał hamulca
« Odpowiedź #6 dnia: 12 Czerwiec 2017, 22:43:06 »
Kolejne usterka u mnie, to samo co w tym i kilku innych tematach na frazę "hamulce" w dziale Tucson JM. Powoli zaczynam wśród znajomych nazywać to auto koreańskim szrotem.

Do rzeczy, hamulce słabe, pedał spada do podłogi, ale gdy podpompuję jest żyleta, zero wycieków, ubytków.
W okolicach pompy ABS słychać cykanie przy naciskaniu co ok 5 sekund. Nie ma żadnych przedmuchów z pompy ABS, szukaliśmy z kumplem wszędzie, nigdzie nic nie dmucha, nie cieknie więc są dwie opcje:

- bąbel powietrza, stary płyn etc, odpowietrzenie i wymiana płynu da radę
- walnięta pompa ABS, poszedł oring wewnątrz

Zacznę od odpowietrzenia, ale czuję, że to na niewiele się zda i do regeneracji pójdzie pompa (tzn kupię używkę a swoją dam do regeneracji na zaś bo nie mogę się pozbawić auta na tyle czasu). Płyn przy okazji zmienię całkowicie, najwyżej stracę 18zł (Organika DOT4 1l)

Dam znać co było.

Offline Piotrek79

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 995
Tucson - opadający pedał hamulca
« Odpowiedź #7 dnia: 13 Czerwiec 2017, 05:41:27 »
Uu to musiałeś trafić na jakiś słaby egzemplarz.
Ja jak na razie złego słowa nie dam powiedzieć na koreańska myśl techniczna.
Kiedyś tam kiedyś miałem taki sam przypadek tylko nie pamiętam w jakim samochodzie i winna była pompa hamulcowa.
Padły uszczelnienia wewnątrz niej między sekcjami.
Też nic nie ciekło a pedał wpadał w podłogę.

Offline Mirek

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 62
Tucson - opadający pedał hamulca
« Odpowiedź #8 dnia: 13 Czerwiec 2017, 23:25:43 »
Będę bronił Tucsona - w niecałe dwa lata zrobiłem prawie 40 tys km - po kupnie założyłem gaz - co 10 tys km kontrola instalacji gazowej, wymiana filtrów oraz oleju - dbasz to masz - autko pali na dotyk - żadnych problemów - koszty tylko eksploatacyjne  :-)

Offline Shadows

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 517
Tucson - opadający pedał hamulca
« Odpowiedź #9 dnia: 17 Czerwiec 2017, 22:16:51 »
Hamulce po odpowietrzeniu wróciły do normy. Płyn nie był ani brudny ani zły.

Nie wiem jakim cudem się zapowietrzyły (w lewym przodzie poszły bąble powietrza), podejrzewam, że w pompie ABS mógł się zawiesić jakiś zaworek, znalazłem też problem z prawym zaciskiem, klocek tarł o tarcze.

Panowie, bronić możecie bo to fajne autko jest, ale chyba nie mieliście nigdy Toyoty czy rasowego "niemca" i nie macie porównania.

Offline Piotrek79

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 995
Tucson - opadający pedał hamulca
« Odpowiedź #10 dnia: 17 Czerwiec 2017, 22:31:34 »
Jak miałem Niemca i Japonca to mówiłem, że koreanskie to jest jakieś goofno.Kupiłem koreanca i mogę powiedzieć że niczym nie ustępuje.

Offline Shadows

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 517
Tucson - opadający pedał hamulca
« Odpowiedź #11 dnia: 05 Lipiec 2017, 23:05:32 »
Stan hamulców się znów pogarsza czyli dokładnie jak opisywano - kilkaset kilometrów i pedał znów opada niżej i coraz niżej.

Ktoś rozwiązał ten problem i zna przyczynę usterki?

Wczoraj miałem przegląd, hamulce żyleta nadal, ale już widzę, że bierze coraz niżej.

Offline Shadows

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 517
Tucson - opadający pedał hamulca
« Odpowiedź #12 dnia: 17 Kwiecień 2018, 19:56:33 »
Powrót usterki, jechałem na trasę 250km w jedną stronę i w połowie padły hamulce. Coś pięknego jechać kolejne ok 350km bez hamulców :)

Pewnie znów zapowietrzony układ, drugi raz. Myślę, że jakby fadromą zapiął to wyrwie wadliwe elementy podwozia.

Rozbiorę znów i zobaczę, może trzeba klocki wymienić, może gotują płyn albo ciul wie co się tam dzieje, minęło wiele miesięcy bez problemów i nagle ni z gruchy ciach.

Offline Shadows

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 517
Tucson - opadający pedał hamulca
« Odpowiedź #13 dnia: 23 Kwiecień 2018, 21:27:58 »
Po rozebraniu zacisku prawej strony okazało się, że skorodowany jest tłoczek przez co klocek nie odbijał i gotowało płyn co powodowało zapowietrzenie układu. Problem pojawiał się na długich trasach.

Zamontowałem reperaturki na przód, nowe klocki i nowy płyn, mam nadzieję, ze będzie ok. Przy okazji sprawdziłem tył i wyregulowałem ręczny

Offline Mirek

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 62
Tucson - opadający pedał hamulca
« Odpowiedź #14 dnia: 24 Kwiecień 2018, 10:26:29 »
No i autko będzie znów bezawaryjne - a ja zrobiłem kolejne 20 tys kilometrów i zero problemów. Nie chcę żadnego japońca ani niemca  :-)