Autor Wątek: [Santa Fe CM] Duży problem przy pierwszym rozruchu  (Przeczytany 17134 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

irek

  • Gość
[Santa Fe CM] Duży problem przy pierwszym rozruchu
« dnia: 20 Luty 2014, 17:10:46 »
Witam wszystkich. Mam duży problem z żony santa fe 2.2 CRDI z 2007r. Kilka dni temu rano były duże kłopoty z jego uruchomieniem, po odpaleniu silnik nie wchodził na normalne obroty tylko po chwili gasł, nie reagował na pedał gazu, kopcił na biało że mało co nie udusiłem się w garażu. Po kilkunastu takich próbach odpalenia silnik po pewnym czasie ( kilka ładnych minut) wszedł na swoje obroty, przestał strasznie smrodzić i dymić i można było nim jechać bez problemu. Oczywiście pojechałem do mechanika i okazało się ze spalone są wszystkie świece żarowe. Zostawiłem go i następnego dnia po wymianie normalnie odpalił i jeździł cały dzień. Następnego ranka niestety było identycznie. Zabrali auto, sprawdzili i okazało się że 3 z 4 świec są ponownie spalone ( niby tanie założyli po 50zł) założyli nowe świece BOSHA i samochód odpalił od kopa. Myślałem że już wszystko będzie w porządku ale dzisiaj rano wszystko od nowa.
Podłączali kompa i nic się nie wyświetla a może kompa mają do duszy !!!
Proszę o jakieś sugestie

martinez98

  • Gość
[Santa Fe CM] Duży problem przy pierwszym rozruchu
« Odpowiedź #1 dnia: 21 Luty 2014, 06:59:19 »
A co komputer ma do tego? Trzeba by sprawdzić, czy świece nie grzeją po odpaleniu (a dokładnie czy przy nagrzanym silniku nie grzeją nadal i sie nie spalą. Bo po odpaleniu powinny jeszcze jakiś czas dogrzewać cylindry i zostać odłączone.). Sprawdzić przekaźnik od świec.

Offline DjKosmit

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 62
    • http://www.cafe-chocolate.pl
[Santa Fe CM] Duży problem przy pierwszym rozruchu
« Odpowiedź #2 dnia: 21 Luty 2014, 18:37:20 »
Witaj kolego :)
Mam ten sam problem z autem od dłuższego czasu, niestety jest to auto firmowe i potrzebuje je praktycznie cały czas a odstawienie do warsztatu na kilka dni będzie dużym kłopotem. Czekam na okazję.

Wracając do tematu, sprawdź czy to nie jest wina pompy paliwa w zbiorniku gdyż jeśli ona szwankuje to komputer nie wskaże błędów. U mnie właśnie na 99% to jest to gdyż w momencie kiedy auto szaleje (szczególnie w ciepłe dni - w mrozy prawie w ogóle) po odkręceniu wlewu paliwa słychać jak pompa przerywa skaczą obroty jej silnika. Składa to się idealnie z przerywaniem silnika, kiedy pompa paliwa cichnie to obroty spadają. Z tego co wiem powinna ona dawać stałe ciśnienie paliwa na układ wtryskowy, a nie skakać sobie mimo woli.

Co do dymienia i smrodu mam to samo oraz brak reakcji na pedał gazu, jak go chwilę pomęczę to wraca do normy. Zdarzało się również że gasło jak w twoim przypadku.

Pozdrawiam

mario7169

  • Gość
[Santa Fe CM] Duży problem przy pierwszym rozruchu
« Odpowiedź #3 dnia: 02 Marzec 2014, 10:28:14 »
Koledzy mam tak samo w swojej sonacie 2.0 CRDI, tylko że u mnie jeszcze doszły przerwy w pracy podczas jazdy (to jest ból gdy wyprzedzasz a auto gaśnie jak by Ci paliwa brakło). Ja szukam lewego powietrza w układzie. Podejżewam że, podczas postoju paliwo schodzi w dół ku zbiornikowi, dlatego nie może oddalić bo powietrze blokuje paliwo. A jak już podchodzi do cylindra to pali się prawie żywym ogniem (biały dym by na to wskazywał jak w webasto), a taki efekt z kolei powoduje palenie świec żarowych. Wiem jest to śmiała teza!!!, ale jak jej nie wyklucze to się nie przekonam. A jak się sprawdzi to wam o tym powiem. Pozdrawiam Mario

Waldemar

  • Gość
[Santa Fe CM] Duży problem przy pierwszym rozruchu
« Odpowiedź #4 dnia: 02 Marzec 2014, 13:14:43 »
Cytat: "mario7169"
Koledzy mam tak samo w swojej sonacie 2.0 CRDI, tylko że u mnie jeszcze doszły przerwy w pracy podczas jazdy (to jest ból gdy wyprzedzasz a auto gaśnie jak by Ci paliwa brakło). Ja szukam lewego powietrza w układzie. Podejżewam że, podczas postoju paliwo schodzi w dół ku zbiornikowi, dlatego nie może oddalić bo powietrze blokuje paliwo. A jak już podchodzi do cylindra to pali się prawie żywym ogniem (biały dym by na to wskazywał jak w webasto), a taki efekt z kolei powoduje palenie świec żarowych. Wiem jest to śmiała teza!!!, ale jak jej nie wyklucze to się nie przekonam. A jak się sprawdzi to wam o tym powiem. Pozdrawiam Mario

Cześć ja tak miałem i pompa wtryskowa się pociła i przy okazji na listwie wysokiego ciśnienia poszedł zawór regulator  wysokiego ciśnienia.

mario7169

  • Gość
[Santa Fe CM] Duży problem przy pierwszym rozruchu
« Odpowiedź #5 dnia: 03 Marzec 2014, 10:30:30 »
A jaki wyszedł koszt naprawy w przybliżeniu oczywiście?

Waldemar

  • Gość
[Santa Fe CM] Duży problem przy pierwszym rozruchu
« Odpowiedź #6 dnia: 03 Marzec 2014, 17:11:13 »
700 zł pompa + regulator ciśnienia ok.bo nie pamiętam 550 zł mechanik 250zł

mario7169

  • Gość
[Santa Fe CM] Duży problem przy pierwszym rozruchu
« Odpowiedź #7 dnia: 04 Marzec 2014, 19:47:26 »
No i lipa nawet na komputer nie mogę pojechać bo już wcale nie odpala, a jak na złość nie znalazłem żadnego miejsca gdzie by się zapowietrzał. I w paliwie nie ma śladów powietrza. Waldemar pamiętasz jaki u Ciebie błąd się pokazał, przede wymianą regulatora?, pytam bo chcę zaprosić mechanika z komputerem do siebie. I pytanie do pozostałych kolegów, co z waszymi autami, czy już jest ok i jak z tego wybrneliście?.

Waldemar

  • Gość
[Santa Fe CM] Duży problem przy pierwszym rozruchu
« Odpowiedź #8 dnia: 04 Marzec 2014, 20:36:36 »
Bardzo się nie znam ale co pamiętam to wyczaił to mechanik błędu nie pokazywało tylko wszedł w program paliwowy czy coś takiego i były tam statystyki jakie powinny być i przy rozruchu było bardzo niskie ciśnienie trzeba było go chwilę kręcić rozrusznikiem aby dobił do tej normy i wtedy odpalał.Jak to się zaczynało to najpierw było krótko a z czasem już coraz dłużej i podejrzewam że za jakiś czas bym go już nie odpalił.A z pompą było podobnie tylko już podczas jazdy odcinało wszystko gasł trzeba było chwilę poczekać i odpalał z powrotem zaczął gasnąć coraz częściej że aż było strach już jeżdzić.i zapalała się kontrolka chek enigme
Ps opisywałem to na forum na gorąco musisz poszukać to było chyba z 2 lata temu

Hulltay

  • Gość
[Santa Fe CM] Duży problem przy pierwszym rozruchu
« Odpowiedź #9 dnia: 15 Marzec 2014, 18:25:04 »
Miałem podobną przypadłość co prawda palił na dotyk ale na zimnym kurzył jak Stefan Batory i nie reagował na pedał gazu, problemem były wtryski po ich regeneracji miód malina:)

felkner

  • Gość
[Santa Fe CM] Duży problem przy pierwszym rozruchu
« Odpowiedź #10 dnia: 16 Marzec 2014, 10:22:49 »

Waldemar

  • Gość
[Santa Fe CM] Duży problem przy pierwszym rozruchu
« Odpowiedź #11 dnia: 16 Marzec 2014, 13:14:21 »
2T leje już 7mc jestem z tego zadowolony cicho chodzi  inny samochodzik na +

mario7169

  • Gość
[Santa Fe CM] Duży problem przy pierwszym rozruchu
« Odpowiedź #12 dnia: 19 Marzec 2014, 19:53:50 »
No i nie koledzy. Problemem była przepustnica, wyczaił to mój mechanik,którego zaprosiłem do mnie bo auto nie paliło wcale. A oto opis zjawiska: po przekręceniu stacyjki słyszalny był mechaniczny  dźwięk, jak by zasówa, tylko że powtarzał się bez przerwy co kilka sekund. W moim aucie jes zastosowany elektroniczny sterownik przepustnicy, coś bez przerwy wprawia ją w ruch gdy trafiłem na otwarty kanał auto odpalało a jak nie, to lipa. Odpieliśmy kostkę i zapalił, tyle że nie wkręcał się na obroty, święcił się czek na desce i turbina milczała. Oszukałem komputer wypinając sam policzek przepustnicy. Auto sprawuje się ładnie,tylko gaśnie z lekkim zamknięciem. Nie ma wpływu  na spalanie czy inne takie, ale takie rozwiązanie sprawy mnie nie satysfakcjonuje i jadę na komputer. Dam znać co bylo(jest) przyczyną.

[ Dodano: 2014-03-19, 19:58 ]
Policzek czytajcie jako silniczek a zamknięciem jako szarpnięciem, Sory nowy smartfon.

Hulltay

  • Gość
[Santa Fe CM] Duży problem przy pierwszym rozruchu
« Odpowiedź #13 dnia: 19 Marzec 2014, 21:11:41 »
Najważniejsze że problem zdiagnozowany i autko na chodzie:)

mario7169

  • Gość
[Santa Fe CM] Duży problem przy pierwszym rozruchu
« Odpowiedź #14 dnia: 02 Kwiecień 2014, 11:06:59 »
Wymieniłem przepływomierz koszt 280zł(używka) i wszystko jest ok. Spalanie spadło  do normalnych wielkości a na trasie to już jest bajka, jazda cieszy gdy wyświetla się 5.0/100km przy prędkości 100-120. Pozdrawiam.