[ix35 EL] Parowanie/zamarzanie przedniej szyby

[elciapek]

Nie, nie nagrzewam mocno - nie mam nawet takiej możliwości na tak krótkim odcinku. Temperaturę jaką mam zwykle ustawioną to zdaje się 15,5C - najniższa "ciepła" jaką daje się nastawić (potem jest już LO, której użycie skutkuje powiększaniem się szronu na szybie od wewnątrz).

[Azool]

W poprzednim aucie miałem nieszczelną nagrzewnice. Tez nie mogłem sobie poradzić z zaparowanymi szybami. Nagrzewnica dosłownie się "pociła" płynu nie ubywało ani nie kapał na dywaniki, a szyby parowały bo wentylator dmuchał wilgotnym powietrzem.

[elciapek]

Zgłosiłem oficjalnie do ASO.
Umówiony jestem na najbliższą środę. Zobaczymy co będzie.
Ciekawi mnie czy mnie za to skasują.

[jacek2]

Nie daj się-jest to zgłoszenie gwarancyjne niedomagania auta.

[elciapek]

Ok, jestem po wizycie. Stwierdzono uszkodzenie jonizatora w układzie klimatyzacji. Niestety naprawa a w zasadzie wymina jonizatora wiąże się z rozebraniem połowy auta (demontaż całego kokpitu).
No i tutaj pojawiają się kolejne obawy a mianowicie, jak to wszystko będzie wyglądało po złożeniu. Mam nadzieję, że nie będę musiał bujać się przez następne kilka miesięcy do ASO celem usunięcia niedoróbek demontożu/montażu kokpitu. I to wszystko w 2 miesięcznym aucie ; :evil:

[klemens]

Nie masz wyboru. Zrób dokładne fotki wnętrza przed oddaniem do naprawy i po naprawie wszystko musi być tak samo. Jak nie, to serwis powiększy sobie front robót. Myślę jednak, że nie będzie tak źle.

[elciapek]

No i niestety po roku czasu problem powrócił. Po rzekomej wymianie jonizatora się poprawiło, ale też zima w zeszłym roku długo nie trwała, więc i problem się więcej nie pojawiał. Ręcę już mi opadają z tym parowaniem i zamarzaniem od wewnątrz. Dzisiaj -3C skrobałem szyby z dwóch stron. Przegięcie.  :-(

[Robik]

Nigdy nie spotkałem się z takim problemem w nowym aucie tymczasowo zastosuj na zimę pochłaniacz wilgoci i usuń wszystkie elementy które mogą wilgoć przetrzymywac np. chodniczki materiałowe.Pytanie retoryczne ale jeździsz non stop na włączonej klimatyzacji?  Daj znać jakie refleksje ma ASO po kolejnej wizycie.

[elciapek]

W aucie nie mam żadnych elementów, które by mogły wilogć trzymać!!! Dywaniki są gumowe i są suche!!! jako, że na zewnątrz mokro nie jest. Z pochłaniaczmi jeździłem całą zeszłą zimę i nie mam zamiaru dalej się w to bawić.
Klima i nawiew na szybę non stop włączone. Obieg otwarty. Schodzę jedynie z temperaturą do "Lo" w momencie odpalenia auta i trzymam tak do chwili aż silnik się nagrzeje. Potem podnoszę do 17-20C. Jak auto się zagrzeje to nie ma problemu. Problem jest rano, kiedy auto jest wychłodzone po nocy (parkowane pod chmurką).  Wtedy szyby trzeba odmrozić od zewnątrz (odmrażacz), ale również jak dzisiaj od wewnątrz!!! I tutaj jest problem, bo odmrażaczem sobie nie prysnę w środku, więc muszę jechać ze ściągaczką gumową, która jak wiadomo specjalnie dobrze szronu nie zbiera, a traktowanie szyby skrobaczkami plastikowymi zaprzestałem w zeszłym roku, kiedy to po jedej takiej akcji porysowałem sobie szybę od zewnętrznej strony - z czego oni teraz robią te szyby ;(
W ASO drugi raz w tej sprawie jeszcze nie byłem.

[Zibi]

W maluchu czy matizie nie było klimy i tego typu atrakcji nie miałem.
Chuchasz i dmuchasz na szybę zanim wysiądziesz? Bo na to wygląda. Skądś ta wilgoć się bierze na nich.

[jacek2]

Schodzę jedynie z temperaturą do "Lo" w momencie odpalenia auta i trzymam tak do chwili aż silnik się nagrzeje. Potem podnoszę do 17-20C. Jak auto się zagrzeje to nie ma problemu.

Tego właśnie nie rozumiem. Dlaczego nie ustawisz nawiewu na np 19* w trybie "auto" bez włączonej klimy? Ja osobiście tak mam ustawiony nadmuch i całą drogę łącznie z wyjazdem zimnym autem z zimnego garażu nic nie przestawiam. Na początku zauważam lekkie zaparowanie przedniej szyby, ale ono szybko znika w momencie automatycznego zadziałania nawiewu.
Spróbuj, tego sposobu- może pomoże. Dodam że temperatury otoczenia są u mnie podobne jak i u Ciebie..... 8-)

[gurszczak]

u mnie auto w "blaszaku" więc temperatury podobne jak na zewnątrz ale u mnie ustawienie nawiewów jest identyczne jak u jacek2, czyli 18-20st i AUTO.

[jacek2]

No więc potwierdza się, że ustawienie takie może przynieść korzyści. radzę spróbuj takich nastawów a problem może się zmniejszy... :oops:

[gregori]

Ja swojego nie oszczędzam, parkuje pod chmurką, rano klima włączona temperatura na "hi" i oczywiście nawiew na szybę, żadnych zaparowań dotychczas nie zauważyłem. Trybu "auto" tez nie używam.

[elciapek]

Ok, spróbuje jak radzicie, ale z tego co mnie pamięć nie myli to kilka dni temu tak właśnie zrobiłem. Odpaliłem auto, a ponieważ szyby od zewnątrz były pokryte lodem to od razu po włączeniu auta ustawiłem ~20C i nawiem na szybę (A/C ON). Wyszedłem i zacząłem walczyć z szybą odmrażaczem. Po kilku chwilach wracam do środka i widzę jakby ten odmrażacz nie specjalnie sobie radził - po włączeniu wycieraczek dalej mało co było widać przez szybę. Chciałem już wysiadać i ponownie psikać odmrażaczem, ale okazało się, że to w środku zrobiła się warstwa szronu, a nie od zewnątrz. Nikogo w aucie nie było, więc nikt i nic nie generowało pary. Po wejściu do auta szronu nie było na 100%. Pojawił się dopiero po włączeniu nawiewu - trudno się nie zgodzić, ale zaraz po właczeniu silnika przez jakiś spory czas i tak leci z nawiewu zimne powietrze bez wględu co tam kto sobie nastawi na konsoli. Chłodne, nieosuszone powietrze z zewnątrz + jakaś tam wilgoć w aucie (nie wiem skąd i gdzie) i szron jak malowany na wewnętrznej części przedniej szyby się ukazuje.