Autor Wątek: [Santa Fe SM] Zwijanie pasów  (Przeczytany 3972 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline marian_admwz

  • HKP
  • **
  • Wiadomości: 23
[Santa Fe SM] Zwijanie pasów
« dnia: 29 Styczeń 2014, 09:19:03 »
Mam problem ze zwijaniem pasa po stronie kierowcy. Pas się zwija ale bardzo wolno. Jest może jakiś sposób na poprawienie jego pracy? Może przeczyścić cały mechanizm pasa łącznie z pasem, albo naciągnąć mocniej sprężynę? Może ktoś miał taki przypadek i znalazł rozwiązanie? Dodam, że pozostałe pasy działają bez zarzutu.

Zamiana kropek na pytajniki w zdaniach pytających. tekla

Offline volcan

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 540
    • http://www.prace-geologiczne.pl
Re: [Santa Fe SM] Zwijanie pasów
« Odpowiedź #1 dnia: 29 Styczeń 2014, 19:14:39 »
Rozwiązanie jest bardzo proste i w sumie tanie :)

Kupujesz silikon w sprayu (nie jakiś smar, olej itp. - ma być napisane "silikon"), wyciągasz pas na całą długość, przecierasz gąbeczką i czekasz aż wyschnie. Następnie psikasz tym silikonem po taśmie pasa - z obu stron, jak przeschnie pozwalasz pasowi się zwinąć. Operację powtarzasz jeszcze raz lub dwa (w zależności od uzyskanego efektu) i cieszysz się potem leciutko zwijającym się pasem bezpieczeństwa :)

To utrudnione zwijanie spowodowane jest starciem się fabrycznej, śliskiej warstwy taśmy pasa - po prostu zaczyna ona trzeć o siebie na bębenku i stąd zwiększony opór.

Hulltay

  • Gość
[Santa Fe SM] Zwijanie pasów
« Odpowiedź #2 dnia: 29 Styczeń 2014, 22:33:02 »
Volcan dzięki za patent:), również mnie to czeka.

Offline volcan

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 540
    • http://www.prace-geologiczne.pl
[Santa Fe SM] Zwijanie pasów
« Odpowiedź #3 dnia: 30 Styczeń 2014, 00:59:22 »
Polecam się na przyszłość :)

Rozruszałem w ten sposób pasy w swoim Santku (chociaż tragedii nie było), w Matizie, Iveco... A podpowiedział mi to kumpel, który operację przeprowadził po kolei we wszystkich swoich samochodach.

Acha - nie ma obaw, że pas pobrudzi ubranie - silikon wsiąka we włókna taśmy i tam zostaje a rozpuszczalnik odparowuje (po to trzymamy pasy rozwinięte aż wyschną ;) ).