A ja uważam, że Bosch i Varta to największy syf. Mam najmocniejszą Centrę Futurę i chodzi bez problemu żadnego a wiele razy już ją rozładowałem jak miałem problem z alternatorem. Spokojnie na niej przejechałem 50km w lecie bez alternatora !!!!!!!!!
Ledwo się mieści ale najmocniejszy możliwy akumulator w aucie jaki dopuszcza producent to jedyna słuszna decyzja. Kilka zł więcej i nie muszę się martwić o zasilanie przez lata. Wcześniej miałem jakiś syfiaty No Name i mimo, że miał 7lat to odpalało się auto z duszą na ramieniu.
Polecam CENTRĘ ale też nie tą najniższą półkę ale najwyższą.