Profilaktycznie, wjadę na stację na podnośnik sprawdzić jeszcze tuleje zawieszenia tylnej osi, ale gdyby to tuleje to by występowało zjawisko skrzypienia nawet przy małym przemieszczeniu osi w kierunku góra-dół. Druga sprawa to to, że to skrzypienie jest słyszalne od góry, z bagażnika, kto wie - możesz mieć kolego rację. Robota na jeden dzień, w sumie, porządne ściskacze sprężyn, długi klucz i może nawet zrobię profilaktycznie przy okazji przód - jeśli to to. A może to tylko wina odboju amortyzatora, ale tak czy siak, trzeba ściągnąć sprężyny aby go wymienić więc poduszka też by poszła od razu.
Po badaniu - dam znać.