Kupiłem dziś trzy pochłaniacze wilgoci, i zadek blady. Jak nie włączę klimy to szyby robią się mleczne, zanim się dobrze nie nagrzeje. Mam tez taki przycisk na klimatroniku z "szybą" i to tez dobrze działa.
Tak sobie myślę, że jak ociec miał kiedyś lanosa, to tez bez przerwy miał problem zimą. Może taka uroda kureańczyków... A może przesadziłem z praniem wnętrza;)