Zimą zawsze wilgoć się dostaje, czy to śnieg podczas wsiadania czy pocieknie z butów na wycieraczki, nawet jak są gumowe, to jednak zostaną mokre pomimo wylania wody. Do tego człowiek wydycha i kurtka czasami może być mokra.
Ostatnie dwie zimy jezdzilem z samochodowym pochlaniaczem wilgoci, ale nie jestem do końca przekonany, ze cos sie zmienilo.
Tak, podczas deszczu niekiedy musze na chwile wlaczyc klime (np na 20-30 sec co jakiś czas). W większości wypadkow wystarczy ciągły nawiew bez klimy. Tucson ma super te wyloty powietrza w drzwiach, skierowane na szyby.