[Getz] [Getz] Zimny silnik 1,1 dławi się podczas ruszania

[grzesiek402]

jeszcze raz

[Nastar]

U mnie cewki są w kolejności: 4-1-2-3. Co w związku z tym ?
Dalej:
 - montaż zaworu zwrotnego na przewodzie paliwa nic nie pomógł - auto po pierwszym odpaleniu (mimo kilkukrotnego uruchamiania pompki paliwa) po chwili gaśnie. Drugie odpalenie jest wszystko ok.
- po podłączeniu komputera parametry z MAP wydają się być już właściwe. Ale zastanawia mnie temp. płynu chłodzącego, która na zimno, przy temp. zewnętrznej ok. 5st.C pokazuje 28st.C i po 15min. pracy jałowej silnika osiąga 90st.C. Niebieska lampka nie gaśnie od razu ale po kolejnych 10 minutach. Po dalszych 15 minutach pracy jałowej wskazanie z czujnika doszło do 99st.C potem spadło na 87, wróciło na 90...
- maksymalne położenie przepustnicy nie osiąga wartości wyższej niż 78,4%. Czy to normalne ? Czujnik wymieniony na nowy.

Dziś odłączę jeszcze ten przewód od czujnika par paliwa bo wcześniej nie miałem możliwości i sprawdzę odpalanie jutro na zimno.

Edit: 06.12.2016

Dzisiaj sprawdzony alternator w specjalistycznym warsztacie, ponadto zrobili też odczyt ew. błędów w ECU. Błędów brak, alternator sprawny.

A auto jak gasło po pierwszym odpaleniu rano tak gaśnie nadal... Kończą mi się pomysły...
Czy w Getz-ie jest jakiś "czujnik ssania" ? Ciągle chodzi mi p ogłowie, że po prostu układ zasilania podaje zbyt mało paliwa podczas pierwszego rozruchu... Jakiś "babol" w ECU ?

Edit: 22.12.2016r.

Na próbę odłączyłem całkiem czujnik temperatury cieczy chłodzącej. Auto przestało gasnąć po pierwszym rozruchu po nocy. Świeci się tylko Check i załącza się wentylator chłodnicy ale auto nie gaśnie. Oczywiście więcej pali.
Dla kolejnej próby podłączyłem czujnik i na drugi dzień auto zgasło po pierwszym odpaleniu. Później jeszcze kilka razy gasło.

Nowy czujnik kupiony. Jutro montaż. Najprawdopodobniej to jego wina. Nie podejrzewałem go bo jest niedawno wymieniony na nowy (w zeszłym roku). Ale prawdopodobnie znów padł...

Edit: 27.12.2016r.
Po wymianie czujnika temperatury cieczy problemy z gaśnięciem zniknęły. Zanim wymieniłem stary to sprawdziłem jaką temperaturę pokazuje (ScanMaster-em). Było 15st.C (temp. powietrza na zewnątrz 4st.C). Po zmianie czujnika nowy pokazał 5st.C cieczy chłodzącej. Różnica zasadnicza jak widać.
Po wymianie testowałem odpalanie w różnych warunkach, po długich postojach etc. Ani razu auto nie zgasło.
Długo szukałem przyczyny a była banalna. Nie podejrzewałem tego czujnika bo był przeze mnie wymieniany w zeszłym roku. Cóż - popsuło mu się znowu i tyle.
Przy okazji poszukiwań i wymian różnych czujników i części (czujnik położenia przepustnicy, MAP, filtry paliwa, świece, przewody) "naprawiłem" też słabe przyspieszenie i teraz Gacek zasuwa tak jak powinien na swoje 67KM.
Czyli w sumie sukces :-)
Może komuś przydadzą się opisy moich bojów z autem...

[najlepszy]

Panowie, wróćmy do tematu.
Mam Getza 2007 bez śladu instalacji gazowej i w opisanych wyżej warunkach atmosferycznych na początku jazdy (bezpośrednio po odpaleniu) przez jakieś 10 - 15 minut jazdy występuje coś na kształt dławienia. Silnik zachowuje się tak jakby tracił jakąś część mocy, ale dalej pracuje i mogę jeździć tylko wolniej przyspiesza. Na moją logikę winne jest coś elektrycznego. Dodatkowym symptomem jest mój stale świecący się Check Engine (katalizator). Mianowicie miga on w momencie kiedy następują takie krótkie utraty mocy. Nie do końca rozumiem jak i dlaczego pracuje silnik, ale mam wrażenie że to może być kwestia zasilania jednego zaworu prądem. Tylko dlaczego problem znika na rozgrzanym silniku ?

Edit:
Problem występuje tylko jeśli jest wilgotno. Mróz i suche powietrze nie przeszkadzają.
Bądźcie proszę wyrozumiali. Nie wiem jak wygląda przepustnica, więc nie wiem co wyczyścić. Cewek też raczej nie zlokalizuję, bo nie mam pojęcia jak odłączyć kable zapłonowe. Możecie mi pomóc zlokalizować problem ?

[Nastar]

Sprawdź/wymień świece i przewody WN na początek.

[lizi0]

Dzisiaj zabrałem się za czyszczenie przepustnicy. Nie dałem radę wypiąć czujnika położenia więc myłem go na aucie. Po dokręceniu było ok. Auto równiutko pracuję. Po jakiejś godzinie jak odpaliłem auto ponownie to obroty 2tyś i pluję z wydechu. Wydaje mi się że przepustnica się nie domyka.

Czy macie jakiś sprawdzony sposób na poprawne skręcenie przepustnicy (bo pewnie to skopałem) ?

[RaulC]

Najlepszy, świecący check wskazuje na walniętą sondę lambda lub zapchany katalizator. Koszt wymiany któregokolwiek jest makabryczny.
Problem z odpalaniem może świadczyć o walniętym czujniku temperatury. Check przy tym też może świecić.
Cewki łatwo zlokalizować idąc po kablach wysokiego napięcia od świec w drugą stronę na końcu ich jest cewka.
Najlepiej jednak podłączyć pod komputer i pokaże co jest nie tak.
Jeśli jesteś kompletnym laikiem lepiej dać do dobrego magika. Broń Boże nie do ASO. Popatrz na forum a na pewno są polecane warsztaty w Warszawie.

EDIT: LiziO - jak pluje to pewnie nie przepustnica tylko wtryski leją. Podłącz pod kompa i sprawdź czy nie ma problemu z mieszanką.

[lizi0]

nie wtryski tylko przepustnica sie nie zamykała całkowicie.

Że robiłem to wieczorem to nie zauważyłem że tylna, dolna śruba trzyma również jakiś uchwyt/wieszak przewodów. Że było już ciemno nie założyłem tego wieszaka przez co śruba nie dokręciła przepustnicy do uszczelki. Przepustnica była przekoszona i delikatnie się blokowała przy zamknięci.

Po przekręceniu, przeczyszczeniu i wymianie świec (cewka i przewody były wymienione 2 miesiące temu) auto chodzi bez zarzutów (nie dławi, równo pracuję).

[RaulC]

Jak problem rozwiązany to OK.
W moim Gacku mam problem z nadmiernym spalaniem, ale to inny temat.

[Andy]

Napiszesz coś więcej?

[Gacek]

W moim Gacele błąd generowała instalacja LPG. Nieprawidłowy skład mieszanki LPG+powietrze sonda lambda odczytywała jako błąd P0172. Jak pojawiał się taki błąd to na benzynie, przy zimnym silniku, gasł przy lekkim wciśnięciu pedału gazu. Po wykasowaniu błędu P0172 problemu nie ma. Instalacja LPG została wyregulowana i problem nie powraca.

[Mar-tini]

odgrzeję kotleta.....
Jak to jest z tymi kablami WN
w silniku 1,1 też jest inaczej na cewce niż w instrukcji ?
Nie posiadam instrukcji a auto mam od tygodnia dlatego pytam a auto jakoś dziwnie przerywa na wolnych obrotach  :-|

Zapomniałbym moje auto to i10 ale na cewce też mam oznaczenia 4123

[Hants]

Wiem, ze to bardzo subiektywne odczucie, ale wg mnie Gacek 1.1 jest bardzo dychawicznym autkiem. Przełożenia skrzyni, zwłaszcza między 1, a 2 biegiem są po prostu źle zestrojone. Jedynka powinna być o wiele krótsza.  Co do silnika, to ma jakąś "dziurę mocy" między 900 i 2500RPM.  :lol:

[Toki]

Posiadasz problem z elektryką nie wiem niestety konkretnie w czym bo sam jeszcze próbuję namierzyć żaden mechanik jeszcze nic nie zdziałał jest to najczęściej po jakimś deszczu bądź kiedy powietrze jest wilgotne

[Angelraphael]

Ktoś ma jeszcze inne rozwiązanie dotyczące podobnych problemów. Chodzi głównie o silnik 1.1

[Hants]

Ależ to tak ma być! Wał zawsze kręci się tylko w jedną stronę, więc ten luz wybiera się się sam i to momentalnie.