Autor Wątek: Mega problem z pradem w Pony  (Przeczytany 3326 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

voodoo90

  • Gość
Mega problem z pradem w Pony
« dnia: 01 Lipiec 2009, 00:45:24 »
Witam. Mam od dzisiaj taki problem w poniaczu ze gdy odpalam go za pierwszym razem i wlaczam swiatla wszystko momentalnie gasnie i nie da sie juz go odpalic ponownie..:/ nie rozumiem co to moze byc :/ ma ktos jakis pomysl co to moze byc?

ociec

  • Gość
Mega problem z pradem w Pony
« Odpowiedź #1 dnia: 01 Lipiec 2009, 01:47:59 »
Można go odpalić po pewnym czasie? czy akumulator pada i w ogóle nie kreci? co się dzieje gdy nie włączysz świateł?

voodoo90

  • Gość
Mega problem z pradem w Pony
« Odpowiedź #2 dnia: 01 Lipiec 2009, 07:06:13 »
Teraz to juz wogole nie mozna go odpalic.. Akumulator ma prawie 13V wiec jest ok. Za pierwszym razem gdy nie wlaczylem swiatel silnik chodzil. Wlaczylem postojowki tez chodzil ale jak wlaczylem mijania to zgaslo wszystko i nie mozna teraz nic zrobic.

ociec

  • Gość
Mega problem z pradem w Pony
« Odpowiedź #3 dnia: 01 Lipiec 2009, 10:28:50 »
rozrusznik kręci? pozostałe odbiorniki /światła, wentylator, wycieraczki/ działają? albo masz gdzieś zwarcie albo przepalił się główny bezpiecznik. Kwestia akumulatora i ładowania odpada - miałbyś padnięty akumulator.

voodoo90

  • Gość
Mega problem z pradem w Pony
« Odpowiedź #4 dnia: 01 Lipiec 2009, 18:20:35 »
Nic sie nie dzieje. nawet kontrolka ze drzwi sa otwarte nie swieci. akumulator ma prad, na alternatorze tez ale po wlozeniu kluczyka do stacyjki i przekreceniu kompletnie nic sie nie dzieje. gdzie jest ten glowny bezpiecznik?

cezary46

  • Gość
Mega problem z pradem w Pony
« Odpowiedź #5 dnia: 01 Lipiec 2009, 18:44:59 »
Sprawdź podłączenie masy.

voodoo90

  • Gość
Mega problem z pradem w Pony
« Odpowiedź #6 dnia: 01 Lipiec 2009, 18:59:44 »
Chodzi o mase w alternatorze czy przy kablu minus ktory idzie do aku ?

Marek-B

  • Gość
Mega problem z pradem w Pony
« Odpowiedź #7 dnia: 01 Lipiec 2009, 23:23:57 »
Klemy sobie oczyść porzadnie.

voodoo90

  • Gość
Mega problem z pradem w Pony
« Odpowiedź #8 dnia: 02 Lipiec 2009, 00:22:15 »
Klemy sa nowe bo kupilem ostatnio i zalozylem... chcialbym sie dowiedziec gdzie jest ten bezpiecznik glowny

ociec

  • Gość
Mega problem z pradem w Pony
« Odpowiedź #9 dnia: 02 Lipiec 2009, 01:08:56 »
Nie wiem jak w Ponym ale w S-Coupe są trzy bezpieczniki zaraz przy dodatniej klemie 30 i 50A i kolejne w skrzynce z przekaźnikami w komorze silnika

T_O_M_A_L_A

  • Gość
Mega problem z pradem w Pony
« Odpowiedź #10 dnia: 02 Lipiec 2009, 11:04:42 »
Ja,oprócz sprawdzenia głównych bezpieczników, obejrzałbym sobie przekaźnik od świateł w czarnej skrzynce w komorze silnika od strony kierowcy. Lubi on się luzować na zaciskach, a u Ciebie mógł się uszkodzić i zewrzeć gdzie nie trzeba. I ogólnie zwarcie gdzieś na linii obsługującej światła mijania może być główną przyczyną problemu. Przejrzyj żarówki od świateł mijania i kabelki. Powodzenia.

cezary46

  • Gość
Mega problem z pradem w Pony
« Odpowiedź #11 dnia: 02 Lipiec 2009, 18:25:40 »
Cytat: "voodoo90"
Chodzi o mase w alternatorze czy przy kablu minus ktory idzie do aku ?

Minus od akumulatora.

voodoo90

  • Gość
Mega problem z pradem w Pony
« Odpowiedź #12 dnia: 03 Lipiec 2009, 09:03:11 »
No wiec chlopkaki problem rozwiazany. Przyczyna bylo to ze dostala sie woda do przekaznika od swiatel do tej malej czarnej skrzynki w sumie(nie mialem tam przykrywki) i ogolnie kilka kabli byla tam ze tak powiem zgnitych. porobilem kable kupilem cala nowa puszke i wszystko lata :)

Sokół

  • Gość
Mega problem z pradem w Pony
« Odpowiedź #13 dnia: 27 Lipiec 2009, 16:32:59 »
Ja od dłuzszego czasu borykam sie z mega problemem z elektryka...

Wymienilem już akumulator, klemy ostatnio nawet alternator i wciaz nie rozwiazalem problemu.

Co jest nie tak?? Otóż wciaz bierze mi prad z akumulatora i po przejechaniu 50 - 80 km zaczynaja dziać sie cuda. Zaczyna szarpać autem, spadki mocy, że o przerywaniu radia i znikaniu zegarka nie wspomne. Jak zgasze silnik to już nie odpale bo nie ma pradu na rozruch. Ostatnio jednak po wymianie alternatora byłem w szoku gdy po jeździe testowej nie mogłem zgasić silnika!! Po wyciagnieciu kluczyków ze stacyjki silnik wciaz pracował... Czyżby bylo gdześ zwarcie i to powoduje problem?? Nie wiem za co sie zabrać teraz. Prosze o pomoc.

T_O_M_A_L_A

  • Gość
Mega problem z pradem w Pony
« Odpowiedź #14 dnia: 29 Lipiec 2009, 17:12:34 »
Jeżeli problem ze stacyjką występuje notorycznie sprawdź najpierw stacyjkę może jest uszkodzona. Odłącz ją od wiązki i zobacz czy pobór prądu maleje. Jeśli tak sprawdź ją wg instrukcji.
Jak to nie to odłączaj od wiązki wszystkie urządzenia i badaj pobór prądu.
Jak to nie pomoże wtedy uszkodzona jest wiązka gdzieś. Pomyśl co ostatnio robiłeś i co mogłeś uszkodzić. Ale wiązka raczej rzadko się uszkadza.
Powodzenia.
Pozdrawiam.