Forum > Lantra / Elantra

[Elantra MD] Temat zbiorczy - eksploatacja Elantra MD 2011+

<< < (6/14) > >>

fishman4:
Panowie, obserwujecie może jakąś wzmożoną podatność szyb na zarysowania? Moje autko stoi garażowane i tylko raz musiałem je odśnieżać i odladzać. Znając już jakość materiałów używanych przez hyundaia postanowiłem polegać na odmrażaczu i skrobaczką ściągnąłem tylko już rozmarznięte drobinki i  wodę.... No i niestety rysy, rysy za przeproszeniem jak cholera. Głębokie, wyczuwalne pod paznkociem. Dwie na szybie kierowcy na wysokości wzroku, i jedna na czołowej zaraz nad wycieraczką... Jakość tej szyby jest po prostu masakryczna... Obserwujecie coś takiego? Aż boję się pomyśleć co by się stało gdybym musiał auto odladzać częściej... Z tego co wyczytałem w sieci problem dotyczy też niektórych egzemplarzy i30. Oczywiście jak w serwisie o tym wspomniałem to mnie zlali totalnie...

pterodaktyl:

--- Cytat: "fishman4" ---Panowie, obserwujecie może jakąś wzmożoną podatność szyb na zarysowania? Moje autko stoi garażowane i tylko raz musiałem je odśnieżać i odladzać. Znając już jakość materiałów używanych przez hyundaia postanowiłem polegać na odmrażaczu i skrobaczką ściągnąłem tylko już rozmarznięte drobinki i  wodę.... No i niestety rysy, rysy za przeproszeniem jak cholera. Głębokie, wyczuwalne pod paznkociem. Dwie na szybie kierowcy na wysokości wzroku, i jedna na czołowej zaraz nad wycieraczką... Jakość tej szyby jest po prostu masakryczna... Obserwujecie coś takiego? Aż boję się pomyśleć co by się stało gdybym musiał auto odladzać częściej... Z tego co wyczytałem w sieci problem dotyczy też niektórych egzemplarzy i30. Oczywiście jak w serwisie o tym wspomniałem to mnie zlali totalnie...
--- Koniec cytatu ---


Witam
Niestety problem zarysowanych szyb jest obecny we wszystkich produkowanych obecnie samochodach każdej marki - wynika to w prostej linii z obecnie stosowanej technologii produkcji szkła (szkło float). Mało tego dotyczy także wszystkich okien w naszych domach. Pokrótce wyjaśnię, że obecnie tafla szkła jest wylewana do wanny z cyną - efekt jest taki, że uzyskujemy idealnie płaskie szkło (float) z charakterystycznym ledwo widzialnym metalicznym odblaskiem od strony tzw. cynowej. Niestety wadą tej technologii jest to, że szkło od strony cynowej jest "mękkie" i podatne na zarysowania. Jako, że dalsza obróbka szkła (np. wyginanie szyb do samochodów) odbywa się w ten sposób iż ta strona cynowa jest "na zewnątrz" stąd też łatwo potem zarysować szybę. Nie przeskoczymy tego :). Nie dziw się, że panowie w ASO patrzyli na Ciebie "dziwnie"
Pozdrawiam

makaronek:
dziadzia, bardzo fajna recenzja :)
co do audi z 200k przebiegu,  da sie za 60k kupic takie, za jakie tu masz nowe auto w sumie.

mam dokladnie takie same odczucia z jazdy - to jest dla mnie auto na 3 lata, boje sie nim wyprzedzac :( mialem alfe 147 w 1.9 jtd i kultura pracy tego silnika (auto starsze o 10 lat) byla duuuzo wyzsza. Na 4ce zbieralo sie momentalnie do wyprzedzania w trasie z 80 do 130 akurat... tutaj pilowanie na 3ce zeby dojsc do momentu obrotowego wydaje taki dzwiek jakby mial sie rozleciec... jak jade powyzej 150 te terkoczace plastiki mnie wkurzaja tez. Do szalu doprowadza mnie tez ten mikroskopijny bak! auto nie pali wcale tak malo, i musze co trzeci dzien dralowac na stacje. Otwieranie bagaznika z kluczyka (nie z pilota) tez powoduje u mnie zazenowanie. Nie widze zastosowania dla 5go biegu... ta 6ka to moglaby byc 5ka, i tak sie nie wyprzedza ani na tym ani na tym, a jak juz mi do glupiego lba strzeli eko driving, i tak zmieniam od razu na 6. Siedzenia nie trzymaja w zakretach zbyt dobrze. Wymiana zarowki tak jak potwierdzil kolega jest idiotyczna. Wkurza mnie tez ten plastik wokol blaupunkta, z czego to jest zrobione? czysci sie to jakby bylo z polaczenia resztek promu columbia i gówna strusia - ni to guma ni plastik...

ale z dobrych rzeczy poza oczywistymi - nie boje sie, ze tak jak alfa, stanie mi na srodku drogi wydajac z siebie dym po uwalonym drugim w ciagu roku kole pasowym zabierajacym ze soba pasek. Nie odlatują klamki ;) nie musze rur od turbo wymieniac za 1000 zl, wahaczy za 800 i czynnik w klimie mi sie nie rozlal na ulice jeszcze, nie mowiac juz ze mi tak jak alfa nie napryskal w twarz ropą ;) Ma świetne lusterka! wiem ze to niby nic, ale podgrzane i duze lusterka powoduja, ze komfort slalomow na warszawskich ulicach jest duzo wiekszy. Fajne zegary z aut wyzszych klas troche.

Byl tez u znajomka na podnosniku, byl zafascynowany dostepem miejsca dla mechanika i tym, ze auto caly spod ma w baranku - tak dobrze ponoc nieraz nei jest w nowych audi.

w piatek jade do Austrii, zobacze jak sie sprawuje. Poki co w drodze nad morze mi spalil (pominiecie autostrad) kolo 6 litrow/100. Zrobilem nim 7000 i nadal go lubie :)

nastepne to bedzie hybrydowy lex, powrot do alfy (Julia) albo nowa mazda 6, ktora jest jedynym autem ponizej 150 tys ladniejszym od elantry ;)

[ Dodano: 2014-02-12, 20:42 ]

--- Cytat: "fishman4" ---Panowie, obserwujecie może jakąś wzmożoną podatność szyb na zarysowania? Moje autko stoi garażowane i tylko raz musiałem je odśnieżać i odladzać. Znając już jakość materiałów używanych przez hyundaia postanowiłem polegać na odmrażaczu i skrobaczką ściągnąłem tylko już rozmarznięte drobinki i  wodę.... No i niestety rysy, rysy za przeproszeniem jak cholera. Głębokie, wyczuwalne pod paznkociem. Dwie na szybie kierowcy na wysokości wzroku, i jedna na czołowej zaraz nad wycieraczką... Jakość tej szyby jest po prostu masakryczna... Obserwujecie coś takiego? Aż boję się pomyśleć co by się stało gdybym musiał auto odladzać częściej... Z tego co wyczytałem w sieci problem dotyczy też niektórych egzemplarzy i30. Oczywiście jak w serwisie o tym wspomniałem to mnie zlali totalnie...
--- Koniec cytatu ---


niby ptero ma racje, ale ja choc auto stoi na mrozie i obskrobuje je codziennie nie zauwazylem wiekszych rys. Jutro sie przyjrze mocniej. Ponoc niezle sa skrobaczki z metalu - wbrew pozorom nie rysuja szyby.

fishman4:

--- Cytat: "pterodaktyl" ---
Witam
Niestety problem zarysowanych szyb jest obecny we wszystkich produkowanych obecnie samochodach każdej marki - wynika to w prostej linii z obecnie stosowanej technologii produkcji szkła (szkło float). Mało tego dotyczy także wszystkich okien w naszych domach. Pokrótce wyjaśnię, że obecnie tafla szkła jest wylewana do wanny z cyną - efekt jest taki, że uzyskujemy idealnie płaskie szkło (float) z charakterystycznym ledwo widzialnym metalicznym odblaskiem od strony tzw. cynowej. Niestety wadą tej technologii jest to, że szkło od strony cynowej jest "mękkie" i podatne na zarysowania. Jako, że dalsza obróbka szkła (np. wyginanie szyb do samochodów) odbywa się w ten sposób iż ta strona cynowa jest "na zewnątrz" stąd też łatwo potem zarysować szybę. Nie przeskoczymy tego :). Nie dziw się, że panowie w ASO patrzyli na Ciebie "dziwnie"
Pozdrawiam
--- Koniec cytatu ---


Jak najbardziej to rozumiem tylko że nie przypuszczałem, że jest aż tak słabe. Tak jak już powiedziałem - u mnie od jednokrotnego "przejechania skrobaczką" zrobiły się rysy na taką głębokość że "haczą" pod paznokciem. Idąc dalej tym tropem, to gdybym nie garażował auta i musiał je skrobać częściej to po jednym sezonie bym na całej szybie miał takie "zmienne ukształtowanie terenu". Dodatkowo piszesz, że problem dotyczy technologii i wszystkich marek jednak jak poszukać na necie to skarżą się posiadacze hyundaia - i20 i i30 szczególnie. BTW: moja matka ma i10 z 2010 roku, skrobane zapamiętale plastikową skrobaczką i co? I nic się nie dzieje, jeśli już to ryski widoczne w odpowiednim świetle i pod odpowiednim kątem.
Pozdrawiam

pterodaktyl:
Witam
Widzę, że sprawa wymaga dalszych wyjaśnień. "Float floatowi nierówny" :). W niektórych hutach szkło ma większą zawartość cyny, a w innych mniej. Czasami nawet szkło z jednej huty ma jej różne wartości - zależy to od wielu czynników. Poza tym wartość cyny jest inna w szkłach o różnych kolorach. Podejrzewam, że Twoja mama ma szkło białe lub zielone, które ma najmniejszą zawartość dodatków obniżających jego twardość, natomiast ty pewnie masz szkło ciemnozielone, które tych dodatków ma więcej.
Zdecydowanie odradzam też stosowanie metalowych skrobaczek - zwłaszcza do skrobania szyb bocznych. Uderzenie ostrą krawędzią metalu w szybę boczną spowoduje, że rozsypie się w drobny mak - uroda szyb hartowanych :) :) :). Natomiast jako ciekawostkę podam fakt, że można w szybę hartowaną walić młotkiem i nie pęknie :)
Pozdrawiam

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej