Forum > Lantra / Elantra

[Elantra MD] Temat zbiorczy - eksploatacja Elantra MD 2011+

<< < (4/14) > >>

Rayearth:

--- Cytat: "makaronek" ---ja wymienilem olej sobie z moim mechaniorem od Alfy Romeo wypasionym (polecam szczerze w kwestii blacharki - mr-alfa.pl, naprawdę jestem zadowolony) po przejechaniu 2700km wlalem Valvo 5w30. Zadnej roznicy nie widze szczerze mowiac po tej wymianie, ale wrazenie mam chociaz pozytywne ze mi te opilki metalu i reszte tego co sie wyciera w silniku wylal :)

jak Wy w ogole jezdzicie tymi elantrami? dynamicznie? oszczedzacie paliwo etc? jakie wyniki macie z tego?

Zmiana biegow - probujecie wyciagnac maksymalny moment obrotowy (ponad 4krpm) czy raczej jezdzicie "eco" 1 (3000rpm) - 2 (3300 rpm) -3 (3500 rpm) a pozniej od razu 5 albo 6?

ja staram sie zmieniac przelozenia miedzy 3900 a 4500 rpm i raczej nie schodzic ponizej 2000 (nawet jak wlaczam 6ke to przy ok 80-100kmh) ani tez nie przekraczac 4700
--- Koniec cytatu ---


No ale tam żadnych opiłek czy innych nie powinno być skoro silnik jest dotarty w fabryce ;)
Chyba, że widziałeś coś w tym starym oleju na własne oczy...


Od początku miałem włączony tryb ECO. W tym trybie na wyświetlaczu pokazuje się moment w którym należy zmienić bieg i na jaki w zależności od obrotów/prędkości. Szczerze trochę się dziwię i zastanawiam jak to jest bo wg tej funkcji wyższy bieg bez względu na to który, należy wrzucać po przekroczeniu około 2100-2200 obrotów/min. Silnik zaczyna się dusić dopiero poniżej 1500 rpm, więc poza niewielkim zapasem nie wiem za bardzo po co mam zarzynać go powyżej 3000 rpm (po przejechaniu pierwszego 1000 km zgodnie z instrukcją obsługi). Tym bardziej, że na tak wysokich obrotach już zaczyna być nieprzyjemnie słyszalny. Jak mi to ktoś rozsądnie wytłumaczy to będę wdzięczny.

Widzę, że część z was ma silnik z wtryskiem bezpośrednim. Skąd macie te wersje? W Polsce je sprzedawali w poprzednich latach? Od maja jak szukałem to mieli tylko wersję MPI.

makaronek:
Oleju tego wylanego niestety nie widzialem, bo (zeby sie nie czepiali w ASO jak pojade na przeglad) olej byl wyssany przez bagnet, a nie zlany (zeby nikt nie marudzil ze sam wymienialem olej). Wyssany olej trafia do takiej banki jak na gaz ciekly, do tego sie zmieszal z jakims juz obecnym tam wiec nie moglem obejrzec :(

przekraczanie 4000rpm w moim przypadku glownie dlatego, ze max moment jest przy 4300 bodajze. Strasznie mulowate to auto jest do tej wartosci. Brak mu tez turbiny co by go pchala od 3500, wiec praktycznie jak nie jade ze stala predkoscia tylko tym slalomem Warszawa  - Pruszkow, to raczej zeby komus drogi nie zajezdzac czesto redukuje do 3ki i wchodzi wtedy na ponad 4k obrotow. Wyprzedzania tira tez sobie nie wyobrazam na innym biegu niz na pilowaniu 3ki (ale fakt ze nieprzyjemnie halasuje)

poprzednio mialem ALfe Romeo w dieslu 1.9, ktora miala o 15 koni mniej i o 10 lat wiecej niz ta elantra, i jezdzilo sie o niebo dynamiczniej. Niestety jak poodpadaly mi wszystkie klamki i uchwyty i pozrywaly sie wszystkie pokretla uznalem ze czas zmienic na cos nowszego

a co do wtrysku bezposredniego to domyslam sie ze to to GDI (costam direct injection) - nie mam silnika z "wytryskiem" bezposrednim, wybralem na forum jakis co mi sie wydawal pasujacy :)

Rayearth:
Czepiać się raczej nie powinni w ASO na przeglądzie. Olej należy traktować jako zwykły płyn eksploatacyjny i jego wymiana nie może być powodem utraty gwarancji.

Rzeczywiście, również postrzega Elantrę jako dość zamuloną przy niskich obrotach na 3 biegu i wzwyż, ale żeby tira wyprzedzać na tym biegu to jeszcze się nie odważyłem. Może jak w przyszłym roku ruszę w trasy ponownie to spróbuję tego myku ;)

makaronek:
odnosnie oleju to tak myslalem tez, ale ten moj mechanik jest mega ostrozny. Jak go podnosil na podnosniku to wolal ojca zeby ten obejrzal czy idealnie lezy zeby sladow nie bylo na progach :) w ogole wszedl pod spod i stwierdzil ze to auto to raj dla mechanika - wszystko na wierzchu, duzo miejsca, wymiana wszystkiego to jest wyjmij-wloz. Pozabezpieczany caly dol "barankiem" - zachwycony byl, a to jest gosc, ktory ma logo Alfy wytatuowane na przedramieniu ;))

przydalby jej sie tylko lek na 4ty bieg... jakis kompresor czy turbina zeby go nie pilowac na dlugich trasach. Rayearth, jak teraz robią WZ - stoisz w korkach? zwiekszylo Ci sie spalanie?

Rayearth:

--- Cytat: "makaronek" ---odnosnie oleju to tak myslalem tez, ale ten moj mechanik jest mega ostrozny. Jak go podnosil na podnosniku to wolal ojca zeby ten obejrzal czy idealnie lezy zeby sladow nie bylo na progach :) w ogole wszedl pod spod i stwierdzil ze to auto to raj dla mechanika - wszystko na wierzchu, duzo miejsca, wymiana wszystkiego to jest wyjmij-wloz. Pozabezpieczany caly dol "barankiem" - zachwycony byl, a to jest gosc, ktory ma logo Alfy wytatuowane na przedramieniu ;))

przydalby jej sie tylko lek na 4ty bieg... jakis kompresor czy turbina zeby go nie pilowac na dlugich trasach. Rayearth, jak teraz robią WZ - stoisz w korkach? zwiekszylo Ci sie spalanie?
--- Koniec cytatu ---

Ja z Teofilowa, na szczęście nie muszę jeździć tamtą trasą. W ogóle, gdy to się zaczęło i stałem raz w korku 50 minut ponad to sobie przyrzekłem, że odpuszczam podróże w tamtą stronę, bo spalanie naprawdę wzrosło co odczułem już za tym jednym jedynym razem.

Fajnie, że na trasie Ela potrafi tylko nieco ponad 5 litrów wziąć na setkę, ale jeżdżąc dużo w mieście ciężko zamknąć się z 8 litrach. Wyobrażam sobie, że przy jeździe właśnie na wysokich obrotach jest znacznie gorzej, można to zauważyć włączając widok chwilowego spalania paliwa na komputerze. Na 2 biegu przy 2000 obr./min spalanie w granicy 28 litrów. Dobrze robi się dopiero na 5 i 6 biegu przy stałej prędkości. Z tego też względu nie piłuję silnika tak mocno na niskich biegach, ale tracę na dynamice ;)

Wiesz, to że Elantra jest prosta w naprawie, nie ma kompresora/sprężarki, prawie wszystko jest na wierzchu pod maską przeważyło o zakupie w moim wypadku. Nie mam za bardzo ochoty na duże wydatki serwisowe. Oczywiście szkoda, że pewnych rozwiązań nie zaaplikowano, ale dzięki temu auto jest stosunkowo tanie i koszty eksploatacji też nie będą duże.

W tej chwili (4 miesiące po zakupie) przeszkadzają mi trochę te plastiki, czasem je słychać jak droga wyboista.
Ale całkiem szczerze mówiąc, to tylko to.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej