LPG II generacji.
No właśnie, z dużym prawdopodobieństwem to jest winowajca uszkodzonego przepływomierza.
W pewnym stopniu ogranicza to klapka przeciwwybuchowa (ale nie zawsze jest).
Nie kupuj zbyt drogiego - bo zawsze znów możesz w ten sposób stracić następny przepływomierz, zobacz czy masz tą klapkę - jedź do dobrego gazownika.
Może
rozważ przeróbkę instalacji na sekwencję, zapominasz o kłopotach z gazem.
II generacja LPG mnie tak kiedyś doprowadziła do szewskiej pasji, że zdjąłem całą elektronikę i przerobiłem na I generację i było o niebo lepiej, ciut więcej palił ale z elektroniką II generacji paru fachowców nie mogło dać rady.