ja przede wszystkim po mieście pomykam od czasu do czasu jakieś 100 km za miasto na działke wyskakuje
a czy w ropniakach hyundaia powstaje turbo dziura ? i czy jest ona duża ?
Jeśli faktycznie tylko tyle jeździsz to, nie ma sensu kupować Diesla!!
Jednak pamiętaj, że w miarę jedzenia apetyt rośnie (oczywiście to zależy indywidualnie „na kogo trafi” i jego „potrzeby”).
Ja na przykład planując zakup liczyłem, żeby zwrócił mi się koszt Diesla musiał bym jeździć ok. 8 lat, zgodnie z założonym rocznym dystansem. Jednak teraz (od zakupu minęło ok. 6-miesięcy) mam już przejechany większy dystans niż planowałem przejechać przez rok czasu (oczywiście moja sytuacja w których wykorzystuje samochód jest zgodna z zakładanym planem).
Planując zakup odpowiedniego silnika, wiedziałem ile jest droższa roczna eksploatacja samochodu z silnikiem Diesla i Benzynowym. Dlatego przy zakupie swojego wybrałem benzynę, m.in. ze względu na „zakładany” mały roczny dystans przejechanych km/a mniejsze zużycie paliwa – z obliczeń dawało jedynie oszczędności w postaci pokrycia wyższej ceny przeglądu i możliwość przejechania „gratis” ok. 100km rocznie.
Jednak teraz podczas poruszania się po drogach - silnikiem 122KM (co prawda dotyczy to sporadycznych sytuacji), można odczuć różnice w stosunku do 115KM Diesel. Czyli podczas wyprzedzania z początkową prędkością ok. 85km/h (jadąc na piątym biegu) nie można tego w „zdecydowany” sposób wykonać, trzeba REDUKOWAĆ bieg na stopień niższy i wtedy rozpocząć wyprzedzanie !! W 115KM Dieslu, nie trzeba było tego robić, bo auto - pięknie przyśpiesza
Ale z drugiej strony pamiętać trzeba, że po kilku takich wyprzedzeniach, auto odstawić na parking należy z odpowiednio „wystudzoną” turbiną :/ NIC ZA DARMO - COŚ, ZA COŚ

Podsumowując koszty eksploatacji obu silników - również i sporadyczną sytuację wyprzedzania (patrzyłem przez pryzmat „apetytu”, a raczej nieobliczalnego swojego charakteru i możliwego niebezpieczeństwa !!). Ja wybrałem w zależności od sytuacji na drodze spokojną (w miarę ekonomiczną 5.9L/100km) i przez długie lata, jazdę 122KM silnikiem benzynowym w Hyundai i30 (ver.Comfort).
PS. Jeśli chodzi o instalację gazową, to przed zakupem pytałem w salonie, czy można do i30 zamontować „w momencie zakupu” gaz i odpowiedzieli, że do i30 NIE.
Ale powiedzieli - jak kupi pan sobie np. mniejszego GETZa to za dopłatą panu zainstalujemy.
Pytałem również w innym punkcie ASO Hyundai, odpowiedzieli podobnie, że nie ma problemu z instalacją gazową do i30, kosztuje 3tys. PLN, ale muszę się liczyć z tym, iż STRACĘ GWARANCJĘ !! Ponieważ firma Hyundai nie zezwala na instalację gazu do i30 ;( Przynajmniej tak mi powiedziano gdy zaczynałem szukać samochodu tzn. w grudniu 2008 r.
Dlatego ja czekam, aż miną 3-lata (minie pełna gwarancja) i instaluję GAZ

ŻYCZE WŁAŚCIWEGO I TRAFNEGO WYBORU