Autor Wątek: [Santa Fe SM] Cieknąca uciekająca ropa  (Przeczytany 9753 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

ROTHMANS

  • Gość
[Santa Fe SM] Cieknąca uciekająca ropa
« dnia: 28 Sierpień 2013, 20:56:19 »
Zlokalizowałem w końcu swoje problemy z odpalaniem samochodu.
Otóż ucieka inaczej leje mi się ropa z pod przykrywy tego czegoś czarnego ( patrz foto)
Czy ktoś może mi powiedzieć co to jest? czy w takim przypadku powinna być tam uszczelka którą wydmuchało czy może łączenie jest  na silikon?
Czy warto podjechać samemu do warsztatu czy lepiej zamawiać lawetę? (wiadomo ropa, ślisko, pożar etc)




Offline albert

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 1815
[Santa Fe SM] Cieknąca uciekająca ropa
« Odpowiedź #1 dnia: 28 Sierpień 2013, 21:01:32 »
Nie widać zdjęcia.

ROTHMANS

  • Gość
[Santa Fe SM] Cieknąca uciekająca ropa
« Odpowiedź #2 dnia: 28 Sierpień 2013, 21:07:30 »
albert,  właśnie jakieś mam problemy aby je dodać
Ale już są jakoś na około ale sie udało

felkner

  • Gość
[Santa Fe SM] Cieknąca uciekająca ropa
« Odpowiedź #3 dnia: 28 Sierpień 2013, 21:10:02 »

ROTHMANS

  • Gość
[Santa Fe SM] Cieknąca uciekająca ropa
« Odpowiedź #4 dnia: 28 Sierpień 2013, 21:30:45 »
felkner,  podziekował
w takim razie rozumiem że musze szukać uszczelek do CR czyli  F01M101455
a co to jest CP1 = F01M100276 ?

felkner

  • Gość
[Santa Fe SM] Cieknąca uciekająca ropa
« Odpowiedź #5 dnia: 29 Sierpień 2013, 09:55:04 »

ROTHMANS

  • Gość
[Santa Fe SM] Cieknąca uciekająca ropa
« Odpowiedź #6 dnia: 29 Sierpień 2013, 15:15:49 »
felkner, ok już po sprawie potrzebowałem pilnie auto na weekend dzisiaj wstawiłem auto do serwisu na regeneracje pompy

tictac1986

  • Gość
[Santa Fe SM] Cieknąca pompa CR
« Odpowiedź #7 dnia: 02 Marzec 2016, 20:20:42 »
Witam. W ubiegłym tygodniu zauważyłem wyciek płynu na posadzkę w garażu i niezwłocznie w poniedziałek udałem się do fachowców celem ustalenia przyczyny. Po krótkich oględzinach okazało się, że przecieka pompa wtryskowa. Auto zostawiłem nie znając do końca dalszych planów co do jego naprawy. Poszperałem i znalazłem na forum linki do zestawów naprawczych dla takich pomp. We wtorek dałem o tym znać w warsztacie, podając indeks zestawu. Panowie podjęli próbę uszczelnienia pampy, pierwszą nieudaną, drugą udaną. Auto pracowało u nich około 30 minut bez wycieków. Pojechałem więc po jego odbiór i po przejechaniu jakiś 2 km porządnie szarpnęło i silnik zgasł. Po tym fakcie odpalił, ale zapaliła się kontrolka "engine". Dziś panowie doszli do pompy i okazało się, że jest sucha, a błąd dotyczył jakiejś "recyrkulacji spalin" i stwierdzili, że mogło to mieć coś wspólnego z odłączaniem podzespołów aby dobrać się do pompy CR. Błąd usunęli i wyjechali w miasto. Niestety temat się powtórzył, więc podjęli decyzję o oddaniu pompy do zakładu zajmującego się jej regeneracją. Rzecz, która mnie martwi i o którą chcę Was zapytać to:
Czy możliwe jest złe wstawienie pompy na swoje miejsce?
Czytałem, że ułożenie pompy względem reszty jest istotne, dlatego po pierwsze martwię się, że jednak skoro nie było wycieku po ich uszczelnieniu, to może po prostu była źle umiejscowiona...
A nawet jeśli faktycznie jej nie doszczelnili, to czy teraz powinienem im zwrócić uwagę na jej odpowiedni montaż żeby nie było gorzej niż poprzednio....
Mam wrażenie, że mimo renomy warsztatu, uczą się tej awarii razem ze mną i moim autem...

Offline zkit

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 143
[Santa Fe SM] Cieknąca uciekająca ropa
« Odpowiedź #8 dnia: 02 Marzec 2016, 20:44:21 »
Pompa daje tylko ciśnienie i jej się nie ustawia. Wchodzi tylko w wałek rozrządu i jeśli samochód odpalił to założona była dobrze. Do jej wyjęcia oprócz filtra powietrza nic się nie demontuje. Robiłem to pod blokiem w kilkanaście minut.
Uszczelnienie to inna rzecz. Też kupiłem zestaw do uszczelniania oryginalny Bosch i efekt mizerny po chwili przeciek. Drugi demontaż, dowóz do firmy regenerującej pompy, regeneracja w ciągu 2 godzin, 250 lub 350 zł w fakturą, gwarancja i chodzi już 3 lata.
Niektórym się udaje uszczelnić, ale ja więcej sam tego robił nie będę, strata pieniędzy i czasu.

tictac1986

  • Gość
[Santa Fe SM] Cieknąca uciekająca ropa
« Odpowiedź #9 dnia: 02 Marzec 2016, 20:51:32 »
Zapłaciłem już 300 zł za usługę w warsztacie.
Teraz pompa pojechała do regeneracji gdzie ma być zrobiona do 2 dni i za około 700 zł....czy ktoś mnie robi w balona?

No i żeby się dostać do pompy zdejmowali intercooler, osłonę i filtr powietrza...

Offline zkit

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 143
[Santa Fe SM] Cieknąca uciekająca ropa
« Odpowiedź #10 dnia: 02 Marzec 2016, 21:48:30 »
Może intercooler też trzeba zdjąć. Za tą usługę w Płocku chcieli 350 - 400 a w Iławie tak jak napisałem wyżej.

tictac1986

  • Gość
[Santa Fe SM] Cieknąca uciekająca ropa
« Odpowiedź #11 dnia: 02 Marzec 2016, 21:51:50 »
No to widać w Łodzi cenią się nieźle. Mam nadzieję ze niebawem odbiore auto i dam znać jak sprawa została zakończona...

Offline zkit

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 143
[Santa Fe SM] Cieknąca uciekająca ropa
« Odpowiedź #12 dnia: 02 Marzec 2016, 22:19:17 »
Warsztat musi zarobić

Offline kosmos2011

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 8169
[Santa Fe SM] Cieknąca uciekająca ropa
« Odpowiedź #13 dnia: 02 Marzec 2016, 22:41:36 »
Tictac1986 używaj funkcji szukaj istnieją co najmniej trzy tematy na temat pompy CR i kłopotów jakie stwarza.

Offline volcan

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 540
    • http://www.prace-geologiczne.pl
[Santa Fe SM] Cieknąca uciekająca ropa
« Odpowiedź #14 dnia: 03 Marzec 2016, 12:40:32 »
Cytat: "tictac1986"
Zapłaciłem już 300 zł za usługę w warsztacie.
Teraz pompa pojechała do regeneracji gdzie ma być zrobiona do 2 dni i za około 700 zł....czy ktoś mnie robi w balona?

No i żeby się dostać do pompy zdejmowali intercooler, osłonę i filtr powietrza...


Całą zregenerowaną pompę z gwarancją można kupić w Lubinie za 700 złotych, jeżeli oddasz swoją w rozliczeniu - oddają 100 złotych. Szczerze mówiąc - wydaje mi się, że Pan, z którym w tej sprawie rozmawiałem przez telefon był nawet skłonny coś z tej ceny urwać. Poza tym często udaje się pompy zregenerować znacznie taniej - w granicach 300-400 złotych - naturalnie z gwarancją i fakturą. Nie wiem w sumie za co miałbyś zapłacić te 300 złotych w warsztacie - skoro samochód nie został naprawiony. IMHO ze strony warsztatu to postawa całkowicie niezrozumiała. Ja ostatnio odbierałem samochód ze znacznie większą fakturą do zapłacenia (prawie 3 tysiące brutto - nałożyła się regeneracja wtryskiwaczy, przegląd okresowy, przegląd klimy, naprawa halogenów, diagnostyka układu zasilania i turbosprężarki itp. itd.) i auto po wyjeździe z warsztatu "nie chciał" jechać. Właściciel warsztatu (fakt, że znamy się od kilku lat i nigdy nie uciekłem bez płacenia ;-) ) sam powiedział, że mogę nie płacić, póki auta nie doprowadzą do porządku. Okazało się, że problem był prozaiczny - odskoczyła zapinka wtyczki sterowania turbosprężarką i po wpięciu jej na miejsce auto odżyło :-)