Jeśli masz kluczyk do alarmu to zapewne masz aktywną syrenę i ten kluczyk jest tylko i wyłącznie do wyłączenia syreny a nie alarmu. Samo wyłączenie syreny nie odblokuje zapłonu, potrzebny jest pilot - miałem kiedyś coś takiego - dobra rzecz, zabezpiecza przed odcięciem zasilania z akumulatora, ostatnio nie spotkałem się u nikogo ze znajomych z takim rozwiązaniem, głównie z tego powodu że nowsze samochody mają fabryczne zabezpieczenia.
Samą syrenę znajdziesz po hałasie

przeważnie pod maską silnika.
Do awaryjnego/serwisowego wyłączania alarmu z reguły jest jakaś kombinacja klucza i np hamulca ale to już pytanie do poprzedniego właściciela - jaki alarm został zamontowany, każdy producent ma inną metodę.
W Astrze kiedyś tuż przed otwarciem samochodu rozsypał mi się pilot a byłem "w centrum" i własnie kombinacją iluś tam przekręceń kluczyka w stacyjce w połączeniu z naciśniętym hamulcem wyłączyłem alarm.
Włączenie następowało jak wyżej ale inną kombinacją

Oczywiście mam na myśli "zewnętrzne" systemy alarmowe, jak jest w fabrycznych nie wiem, w Volvo czy VW są kluczyki serwisowe ukryte w pilotach ale w innych markach a w szczególności w Hyundaiu, nie wiem.