Są gorsze wybory...... Chociaż wydaje mi się, że nie jest to zły wybór. Przyznam się szczerze, że parokrotnie na jazdach testowych jeździłem autem z silnikiem 1,4 i naprawdę byłem zadowolony z jego osiągów. Wybór na 1,6 padł dlatego, że katalogowo spalanie było chyba o 0,7 litra większe, więc myślę sobie, 3 zł więcej na 100 km za więcej kucyków i lepszy moment warto zapłacić.
Zobacz u niektórych "Twoje auto" nie chcę zostać nałogowcem:
endriu napisał/a:
[ no tak dziwnie dużo ci pali ja w trasie na 40 l zrobie 750km w miescie pali kolo 7 . Trasa nie jezdze autostradami tylko krajówkami i nie przekraczam 120 km /h . ciekawy jestem jak ci sie spisze na trasie życze małego spalania . ]
Zarówno Ty jak i ja mamy niesprzyjające warunki do jazdy w mieście. Przez 5-6 km samochód nawet dobrze się nie rozrusza - więc paliwo pije jak kameleon ocet. Bądźmy dobrej myśli, przecież kiedyś nawet nałogowiec musi odpuścić i trochę pofolgować :-P
Głowa do góry, mamy przecież bardzo ładne, fajne i funkcjonalne autka.
To prawda, gdyby była turbina, silnik byłby mniejszy, a i spalanie zapewne skromniejsze - ale nie ma. Przecież nie będziemy z tego tytułu walili głową w ścianę. Oczywiście mimo takiej konkluzji dalej trzeba dyskutować na temat naszego dużego spalania :mrgreen: bo inaczej forum zamilknie.
ed. Usunięcie cytatu. Nie cytujemy wypowiedzi, na którą odpowiadamy, jeśli znajduje się ona bezpośrednio nad naszym postem. tekla