Witam,
Jak w temacie. Wymieniłem napinacz (GMB), pasek (chyba Gates, sygnowany przez Hyu, w pudełku Hyu) i wyjeżdżam od mechanika i szumi/gwiżdże. Mechanik mówi, że może tak być po wymianie i się ułoży (trochę rozciągnie), ale ile to potrwa? Pewnie za mocno naciągnięty jest ten pasek co :?:
Z tym, że podobno sprężyna na napinaczu sama napina pasek i tylko się kontruje śrubę na napinaczu, a regulacji w sumie nie ma!!??
Nie wiem, chyba pojadę i niech skontroluje. Co sądzicie?
Odkręciłem osłonę (górną tylko) i obejrzałem pasek. Naciąg chyba jest w porządku bo na tyle co się da wcisnąć rękę (palec) w szczelinę to można go obrócić o 90 stopni i nie wydaję się żeby był zbyt mocno napięty. Pasek po przejechanych 100 km nie ma śladów użytkowania, jedyne co to na napinaczu jest jakaś warstewka (miejscowe, śladowe ilości) jakby gumy?

Może poprzyklejał się syf z poprzedniego paska?