Autor Wątek: [Santa Fe SM] Santa fe nie chce odpalić - stoje przy trasie  (Przeczytany 18596 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

danielszczepan

  • Gość
Witam. Problem jak w temacie, auto początkowo zaczęło długo palić, tzn znacznie dłużej trzeba było nim kręcić, ale odpalał i podczas jazdy wszystko było ok. Później zgasł mi raz przy redukcji, ale znowu odpalił i ok. Teraz zgasł raz, za chwilę drugi raz, zapalił się check i koniec. Dodam, że stoję przy trasie więc nie mogę za dużo dodać. Kręci, ciśnienie paliwa jest na wtryskach- sprawdzałem, rozrząd jest, płyny są. pomocy

BMsw

  • Gość
[Santa Fe SM] Santa fe nie chce odpalić - stoje przy trasie
« Odpowiedź #1 dnia: 09 Lipiec 2013, 21:19:48 »
poczekaj chwile jak zapali i pojedzie a po pewnym czasie znów zgaśnie to pewnie regulator ciśnienia paliwa.

danielszczepan

  • Gość
[Santa Fe SM] Santa fe nie chce odpalić - stoje przy trasie
« Odpowiedź #2 dnia: 09 Lipiec 2013, 21:21:18 »
no tak było dwa razy, ale tym razem lipa, już stoję dwie godziny

[ Dodano: 2013-07-09, 21:22 ]
a wiesz gdzie jest ten regulator, on jest na belce przy wtryskach?

BMsw

  • Gość
[Santa Fe SM] Santa fe nie chce odpalić - stoje przy trasie
« Odpowiedź #3 dnia: 09 Lipiec 2013, 21:24:34 »
dokładnie tak na belce po prawej stronie takie małe dziadostwo z wtyczką przypominające silniczek krokowy

danielszczepan

  • Gość
[Santa Fe SM] Santa fe nie chce odpalić - stoje przy trasie
« Odpowiedź #4 dnia: 09 Lipiec 2013, 21:27:34 »
a to działa jak zawór, czy tylko sczytuje ciśnienie?
Pytam bo dokopałem się do tego i za tym paliwo paliwo jest, coś czytałem że przy tym jest jakiś filtr ale tu moje narzędzia się skonczyły i nic więcej nie zrobie

[ Dodano: 2013-07-09, 21:28 ]
tzn sczytuje i reguluje?

No chyba nie rozmawiamy o szczytowaniu... Tekla

BMsw

  • Gość
[Santa Fe SM] Santa fe nie chce odpalić - stoje przy trasie
« Odpowiedź #5 dnia: 09 Lipiec 2013, 21:33:18 »
Raczej sczytuje ciśnienie , ale jak już przez dwie godziny nie odpala to raczej nie to , jak mi padał to zazwyczaj po chwili odpalał, i mozna było jechać dalej, takie same objawy może dawać uszkodzony czujnik położenia wału

Orty przebrzydłe. Tekla

danielszczepan

  • Gość
[Santa Fe SM] Santa fe nie chce odpalić - stoje przy trasie
« Odpowiedź #6 dnia: 09 Lipiec 2013, 21:38:41 »
no dzięki kolego za sztybką odpowiedź, hol już jedzie, zobaczymy na miejscu, ale jakby ktoś miał jeszcze jakiś pomysł to proszę

BMsw

  • Gość
[Santa Fe SM] Santa fe nie chce odpalić - stoje przy trasie
« Odpowiedź #7 dnia: 09 Lipiec 2013, 21:40:13 »
szczęśliwego powrotu, pozdrawiam

danielszczepan

  • Gość
[Santa Fe SM] Santa fe nie chce odpalić - stoje przy trasie
« Odpowiedź #8 dnia: 09 Lipiec 2013, 21:45:36 »
dwieście kilo na holu, w nocy, zapowiada się elegancko

felkner

  • Gość
[Santa Fe SM] Santa fe nie chce odpalić - stoje przy trasie
« Odpowiedź #9 dnia: 10 Lipiec 2013, 04:55:09 »

Offline Dareq36

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 38
[Santa Fe SM] Santa fe nie chce odpalić - stoje przy trasie
« Odpowiedź #10 dnia: 10 Lipiec 2013, 10:14:29 »
Witam . miałem podobnie . Stawiam na czujnik położenia wału lub czujnik położenai wałka rozrządu   (  są pod tym samym kodzie błędu).
 pozdro.

danielszczepan

  • Gość
[Santa Fe SM] Santa fe nie chce odpalić - stoje przy trasie
« Odpowiedź #11 dnia: 11 Lipiec 2013, 18:59:44 »
Wczoraj byłem u mechanika, na chwilę obecną poleciały wtryski, jeden prawie 100% zużycia, trzy pozostałe nadają się do mycia i ewentualnej wymiany uszczelniaczy. Co jeszcze poleciało nie można sprawdzić bo nie dao się uruchomić go przed demontażem, żeby sprawdzić choćby błędy. We wtorek będe wiedział czy to już koniec czy dalej koszta.
Może to zbieg okoliczności, ale mechanik twierdzi,że raczej nie-dwa ostatnie tankowania były na orlenie i ich najlepsza ropka Verva :-(

felkner

  • Gość
[Santa Fe SM] Santa fe nie chce odpalić - stoje przy trasie
« Odpowiedź #12 dnia: 11 Lipiec 2013, 19:44:46 »

danielszczepan

  • Gość
[Santa Fe SM] Santa fe nie chce odpalić - stoje przy trasie
« Odpowiedź #13 dnia: 11 Lipiec 2013, 19:59:43 »
Od prawie roku jeżdże na on i jeszcze nie było tankowania bez oleju, mixol, jakiś lepszy, dodatek do paliwa, tata jest taxówkarzem, jeździ tucsonem, doradził to dolewam. Myśle, że miarka się przelała i wtryski pusciły. Przebieg niby nie mały ale niemiec był rolnikiem, hak aż wytarty i wszystko w temacie. Coś musiało nie wytrzymać.

[ Dodano: 2013-07-20, 12:13 ]
Dziś odebrałem autko od mechanika. Tak jak wcześniej pisałem poleciały  wtryski, we trzech tylko uszczelnienie w jednym uszczelnienie, pierścienie, głowica, praktycznie 100% zużycia. Na pytanie od czego, mechanik odpowiedział zużycie normalne, dodał że raz, dwa razy w miesiącu trafia się santa fe albo inny korean, japończyk itd, a pozostałych przypadkach aut nie jest wcale lepiej. Na moje pytanie czy to normalne że wtryski zużyły się po 150000km, odpowiedź była prosta-wtryski objęte są gwarancją na 100000km więc i tak dobrze. Tak więc ogólne koszta to 1900pln :cry: