Autor Wątek: [Accent LC] Spalanie  (Przeczytany 10623 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

pionteknhb

  • Gość
[Accent LC] Spalanie
« dnia: 26 Czerwiec 2013, 19:50:09 »
Witam,

Jak wygląda problem:

Sądze że mój 1,5Crdi troche mnie kiwa ze spalaniem. O ile w zimie spalanie na poziomie około 7,5 l moge zrozumieć o tyle w lecie spalanie na poziomie 7l po mieście już nie. Co wy sądzicie? przecież to jest do cholery 3 cylindry (jak w traktorze ;p) i w mojej opinii nie powinien spalać więcej jak 6,0 po mieście. Jakie macie doświadczenia?
Jesli coś jest nie tak to w co ręce włożyć żeby zmniejszyć spalanie?

Blatio

  • Gość
[Accent LC] Spalanie
« Odpowiedź #1 dnia: 27 Czerwiec 2013, 21:52:26 »
To i ja się podpinam pod to pytanie.

Od kilku dni jeżdżę Accentem 1.5 CRDi 12V z 2003 roku, sprowadzonym z Austrii.
Jeszcze nie zdążyłem w nim wymienić takich rzeczy jak olej, fitry oleju, paliwa, powietrza, itp.

Jak na razie zaliczył tylko jedną dłuższą trasę, ok. 170 km, z 4 osobami na pokładzie, z cały czas włączoną klimą, w dodatku jeszcze na zimowych oponach 185/60R14, głównie z prędkością 100-120 km/h, ze dwa trzy razy na autostradzie popędziłem go na chwilę do 150-160 km/h.

Zmierzone na dystrybutorze po powrocie i ponownym zatankowaniu do pełna spalanie wyniosło 6,44 l/100 km. Wydaje mi się to troszkę za wiele, ale też może się nie znam i ten Hultaj z tym silnikiem ma taką normę?

Od tego czasu, od zatankowania do pełna, jeżdżę głównie po mieście, bez klimy.
W tej chwili mam przejechane około 195 km od ostatniego tankowania, a wskazówka paliwomierza spadła do poziomu ok. 3 mm ponad środkową kreskę, sugerując, że już ładne kilkanaście litrów spalił (oczywiście wszystko się okaże, gdy dojadę gdzieś do 400 km i znowu zatankuję).
Tak czy siak, wydaje mi się, że pali nieco więcej niż powinien, przy czym pierwotnie starałem się jeździć "po dziadkowemu", ale już wyczytałem, że turbodiesle źle znoszą turlanie przy 1500 obr./min., więc od dwóch dni staram się trzymać silnik w przedziale 1800-2500 obrotów w normalnej jeździe, żeby go nie mulić. Ecodriving też staram się stosować, ale w moim mieście w normalnym ruchu jest to niestety trudne do zrobienia.

Tak jak wspomniałem, jutro wymieniam w nim olej i wszystkie potrzebne filtry.
Dziś założyłem w nim letnie opony (oryginalnie z Austrii sprowadzono go na zimówkach) w rozmiarze 175/65R14.

Jeśli po tym i po mojej zmianie stylu jazdy spalanie się okaże nadal wysokie, to będę się niepokoił, chyba że ktoś lepiej obeznany w temacie napisze, że "ten model tak ma" i tyle. Żeby się nie okazało, że muszę w nim w nowe pompowtryski inwestować :P

Z góry dzięki za każdą odpowiedź :)

Offline kosmos2011

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 8169
[Accent LC] Spalanie
« Odpowiedź #2 dnia: 27 Czerwiec 2013, 22:07:08 »
Jak się nie mylę to w CRDi nie ma pompo-wtryskiwaczy, ale w VAG na pewno są a i 5 litrów to nie 6,44 litra  :mrgreen:

Blatio

  • Gość
[Accent LC] Spalanie
« Odpowiedź #3 dnia: 27 Czerwiec 2013, 22:15:30 »
Ok, mój błąd - chodziło mi o wtryskiwacze, a nie pompowtryski, z rozpędu napisałem, bo wszędzie się częściej z tym określeniem spotykałem. Specem od diesli nie jestem, dopiero się uczę :)

A coś więcej można a propos naszych wątpliwości odnośnie do spalania naszych Hujtajów? :)
Mam się martwić, gdy mi po mieście wyjdzie 9 l/100 km, a w trasie 6 l/100 km, czy przyjąć to na klatę?

Wcześniej się naczytałem różnych opinii, że tym silnikiem można w trasie 4,5 litra, a po mieście 6,5 l wykręcić, więc teraz staram się zweryfikować, czy to bajki, czy to może ja coś robię nie tak, czy też samochód coś smyczy :)

Offline kosmos2011

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 8169

Blatio

  • Gość
[Accent LC] Spalanie
« Odpowiedź #5 dnia: 27 Czerwiec 2013, 22:33:20 »
Dzięki, napisałem do niego na priva :)

Offline albert

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 1815
[Accent LC] Spalanie
« Odpowiedź #6 dnia: 27 Czerwiec 2013, 22:51:15 »
Właśnie zabierałem się do napisania postu, a tu pilna wiadomość na PW.  :-D
Czytam tematy na bieżąco i staram się, w miarę swoich możliwości, dzielić się swoją wiedzą. A teraz na temat.

Jeżdżę prawie w 100% w mieście, więc spalanie miejskie.
Ubiegłoroczne lato - 7,2.
Ostatnia zima - 8,5.
Aktualnie - 6,0 do 6,5 (chip i olej 2T).

Spalanie w trasie.
Trasa w maju br. 5,32 (chip i olej 2T).

Blatio

  • Gość
[Accent LC] Spalanie
« Odpowiedź #7 dnia: 27 Czerwiec 2013, 23:40:24 »
Okej, olej już właśnie zakupiłem przez Allegro, nad chipem właśnie się zastanawiam ;)
Najpierw muszę sprawdzić, jak sobie mój traktor radzi bez wspomagania :)

Dzięki za odpowiedź ;)

[ Dodano: 2013-07-08, 01:38 ]
Odkopuję temat i pozwolę sobie podzielić się swoimi doświadczeniami dotyczącymi spalania mojego Accenta.

Otóż przed zainstalowaniem powerboxa i zastosowaniem oleju do dwusuwów LM 1052, spalanie zmierzone na dystrybutorze po ok. 430 km (z czego większość to miasto, a jakieś 120-130 km to trasa) wyniosło w zaokrągleniu 7,6 litra / 100 km.

Po zainstalowaniu powerboxa i zatankowaniu do pełna paliwa z dolanymi ~200 ml oleju Liqui Moly 2T 1052, pojechałem w trasę na Podhale. Przejechałem 410 km, z czego większość to trasa, ale nie autostrada, raczej drogi lokalne, starałem się nie przekraczać 100-110 km/h (miejscami z powodu ruchu trzeba było znacznie wolniej). Kilkanaście (albo więcej) kilometrów odbyło się w ruchu miejskim i momentami w nielichych korkach.
W tamtą stronę w aucie były 3 osoby, z powrotem wracaliśmy we dwójkę.
Tak czy siak jazda bez szaleństw, płynne rozpędzanie, starałem się nie pałować powyżej 3000 obrotów (z reguły silnik utrzymywany w zakresie 1800-2500 obr./min.), choć parę razy dałem "turbince po łopatkach" do 4000, ale to dosłownie dwu albo trzykrotnie. Z reguły bieg zmieniałem na wyższy przy 2500 obr. i starałem się nie schodzić poniżej 1700-1800, żeby nie mulić silnika.
W dół zjeżdżałem na biegu bez gazu, unikałem toczenia się na biegu jałowym, hamowałem silnikiem gdzie tylko się dało, itp.
Może ze dwa razy rozpędziłem traktorka do 120-130 km/h przy wyprzedzaniu, ale ogólnie starałem się utrzymywać 100 km/h.
Aha, nie używałem w ogóle klimatyzacji, za to cały czas leciało radio i zwykły nawiew wentylacji.

Po dzisiejszym powrocie do swojego miasta, od razu pojechałem na stację (co prawda na inną niż zatankowałem przed podróżą) i znowu zalałem do pełna.

Spalanie wyszło mi między 5,15 a ~5,30 l/100 km. Dlaczego podaję takie widełki? Ano dlatego, że albo się coś w pistolecie popsuło, albo ja coś zrobiłem nie tak przy laniu paliwa (aczkolwiek lałem delikatnie i pod koniec robiłem przerwy, żeby piana w zbiorniku opadła i się nie zapowietrzał), ale na moje oko ostatnie pół litra (jeśli nie więcej) paliwa zaczęło mi się lać po butach. Pistolet nie odbił pod koniec i paliwo rześką strugą polało się na ziemię. Nie wiem czemu, przy wcześniejszych tankowaniach się coś takiego nie zdarzyło, przy czym każde było na innej stacji. Nieważne.

Tak czy siak, wraz z rozlanym paliwem i tym, co zostało dosłownie "pod korek", dystrybutor zatrzymał się przy 22,14 litra.
"Na oko" w porównaniu do poprzedniego tankowania odjąłem jakieś 0,5 - 1 l na to, co się nadmiarowo dolało i rozlało i z tego wyszło mi, w pierwszej wersji jakieś 5,27 l/100 km, zaś w przypadku całego litra nadmiaru - 5,15 l/100 km.

Generalnie w porównaniu z pierwszym pomiarem (który z klimą i 4 osobami na pokładzie wyniósł 6,44 l / 100 km) mogę powiedzieć, że spalanie spadło.

Wracając do samego powerboxa, to po jego montażu nie czuć jakiegoś kopiącego w plecy przyrostu mocy, choć silnik jakby zrobił się żwawszy.

Żeby było miarodajnie, zrobiłem pomiar elastyczności silnika przed jego montażem - na 4. biegu przyśpieszenie 80-120 km/h wyniosło jakieś 10,2 sekundy, zaś po montażu chipa (nic przy nim nie kręciłem, ustawienie fabryczne) czas ten wynosił ok. 7,7 s. Test był robiony w odstępie kilkunastu minut, silnik tak samo rozgrzany, samochód identycznie obciążony, ten sam fragment drogi, gaz w podłodze. Jak widać, 2,5 sekundy do przodu na elastyczności, więc jest nieźle :)
Podejrzewam, że jeśli się pokręci magiczną śrubką regulacji, to wedle instrukcji można tam jeszcze nieco więcej wydoić, ale na razie nie chce mi się w to bawić :)

Tak to na razie wygląda. W sumie jeśli chodzi o spalanie, to ciężko mi powiedzieć, ile w tym zasługi chipa, a ile oleju Liqui Moly, ponieważ zastosowałem oba jednocześnie. Tak czy siak, wygląda na to, że zużycie spadło, a więc i mnie trochę lżej na sercu :)
Muszę jeszcze zmierzyć jak to na dłuższą metę wychodzi w cyklu miejskim :)

[ Dodano: 2013-09-08, 23:58 ]
Po ponad dwóch miesiącach i przejechaniu paru tysięcy kilometrów (w tym m.in. trasa ze Śląska nad morze i z powrotem) mogę powiedzieć tyle:

Najlepiej pali mi na paliwie Shell Fuelsave Diesel. Z olejem do dwusuwów Liqui Moly 1052 + powerbox, spalanie w trasie przy spokojnej jeździe (jakiś prosty eco-driving, nieprzekraczanie 100-110 km/h) wynosi 5,2 - 5,3 l/100 km (auto obciążone dwiema osobami + bagaż).

Przy trasie połączonej z niewielką ilością miasta, obciążeniem 4 osobami, spalanie wyniosło około 5,9 - 6,0 litrów.

Zauważyłem, że lanie paliwa z Orlenu / Bliskiej (nawet Vervy Diesel) podnosi spalanie, więc choćby się waliło paliło, tankuję zawsze na Shellu.

Teraz czas na testy miejskie, wakacje się skończyły, będzie więcej jeżdżenia po mieście, ale spodziewam się, że spalanie powinno dojść do 7 litrów.

[ Dodano: 2013-12-02, 00:35 ]
No i znowu trochę pojeździłem. Przez wrzesień i październik jeśli jeździłem trasę, to czy trzymałem się bliżej 100-110 km/h, czy nie przekraczałem 90 km/h, spalanie minimalne wynosiło 5,2 - 5,3 l/100 km.
Raz (nie wiem czemu) jakimś cudem spalanie w trasie wyniosło 5,1 l/100.

Niestety, jazda miejska, zwłaszcza teraz, gdy już jest zimno, a dystanse krótkie (rano do pracy jakieś 3,5 - 4 km), powoduje, że samochód nie chce palić mniej niż 8, albo i ~8,2 l/100 km. Niestety, ekonomiczna jazda po moim mieście jest niemożliwa ze względu na ruch, zaś gdy rano jest około 0 stopni, to zdążę dojechać do pracy zanim silnik w ogóle osiągnie pełną roboczą temperaturę.

Jak na razie nie mam problemów z odpalaniem silnika rano, nawet gdy temperatura była już jakieś -2, -3 stopnie. Zobaczymy co będzie, gdy przyjdzie ostrzejsza zima.

Aha, kilka tankowań przejeździłem dolewają do paliwa olej do dwusuwów z Orlenu, jako że nie byłem w stanie kupić Liqui Moly 2T LM 1052.
Teraz znowu zaopatrzyłem się w olej Liqui Moly, być może spalanie nieco się poprawi i zejdzie poniżej 8 litrów.

A jeśli nie, to chyba muszę się pogodzić z tym, że "ten typ tak ma" i zimą po mieście będzie tę swoją ósemkę ciągnął, z tego co widzę u Alberta, jest to możliwe i trzeba się z tym pogodzić :)

Adam985

  • Gość
[Accent LC] Spalanie
« Odpowiedź #8 dnia: 30 Styczeń 2014, 16:09:46 »
Witam, mi też mówili że mało pali ale chyba do końca tak nie jest. Auto mam już ponad rok i w zeszłą zimę palił jakieś 8.5l / 100km , na komputerze pokazywało czasem nawet 8.8 ale jeżdżę praktycznie cały czas po mieście i niekiedy robiło się krótkie odcinki że ledwo się nagrzał do temp. roboczej. Latem palił 7.4-7.6 według komputera ale jak sprawdzałem tak przeważnie było. Teraz wyciągałem akumulator bo muszę wymienić i resetuje mi się co chwilę jak wkładam i wyciągam. Ostatnio jechałem obwodnicą odcinek ponad 30 km i zszedłem według kompa do 6.2 przy średniej prędkości 70-90km/h i mrozie jakieś -8,-9 więc może nawet jeszcze mniej by wyszło gdybym sprawdzał patent z dolaniem paliwa ale nie miałem pełnego zbiornika. Dodam że nie mam chipa i do paliwa też nie leję nic , dopiero tutaj się dowiaduję że coś dodajecie. Chcę niedługo pojechać ale jak będzie sucho na drodze i przepchać turbinę , może coś pomoże. Jak dla mnie sporo pali jak na diesla a staram się ekonomicznie jeździć biegi zmieniam przeważnie przy 2000-2200 obr. max 2500. Ufacie tym spalaniem wyświetlanym przez komputer ? wiem że ten licznik ile jeszcze przejedziemy na zbiorniku nie jest za dokładny  i tym się nie sugeruję szczególnie podczas mrozów. Mam spory przebieg w tym aucie (prawie 230tys.) i może już silnik nie ma takiej żywotności jak na początku. Wtryski ok, byłem nawet z tym u mechanika który zajmuje się dieslami ale powiedział że wszystko jest ok i wtedy wymienił mi tylko jak się nie mylę przewód paliwa jednak to praktycznie nie zmniejszyło spalania.

Offline kosmos2011

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 8169
[Accent LC] Spalanie
« Odpowiedź #9 dnia: 30 Styczeń 2014, 16:57:51 »
O dolewaniu oleju do paliwa poczytasz tutaj http://hyundaiklub.pl/forum/viewtopic.php?t=3479

Blatio

  • Gość
[Accent LC] Spalanie
« Odpowiedź #10 dnia: 05 Marzec 2014, 20:07:48 »
Ciąg dalszy pomiarów spalania. W drugiej połowie stycznia mój Hultaj miał okazję liznąć nieco mrozu w trasie (wizyta u teściów na Podhalu, mróz -15 stopni) + kilka jazd miejskich, trochę odpalania i rozgrzewania na postoju, itp.

W takich właśnie warunkach, ale w większości w trasie, spalił ok. 6,0 l/100 km. Dodam, że cały czas pilnowałem, żeby z paliwem było wszystko w porządku, na wypadek mrozów dolewałem depresator, itp. Z odpaleniem w niskich temperaturach nie było problemów.

Ostatnio udało mi się przejeździć prawie cały bak tylko po mieście, jak zwykle z reguły krótkie trasy do i z pracy (ok. 4-5 km w każdą stronę), przy chłodnych temperaturach rano i nieco cieplejszych po południu.
Potwierdziło się to, co mi wychodziło wcześniej - spalanie wyszło mniej więcej 8,2 l/100 km. Do paliwa cały czas dodawany jest olej do dwusuwów LM-1052.

Dodam, że nie mam komputera w swoim Accencie, spalanie mierzę zawsze przy dystrybutorze, lejąc zawsze do tego samego momentu pod korek i odczekując aż po pierwszym odbiciu pistoletu opadnie piana w baku, a po dolaniu, aż się piana wyklaruje do czystego paliwa.

Biegi zmieniam przeważnie (zarówno po mieście, jak i w trasie) po osiągnięciu 2500 obr./min., czasami 2700-2800 obr./min, żeby po wrzuceniu kolejnego biegu silnik nie spadał za bardzo na obrotach, żeby go nie dusić przy 1500-1600 obr./min., żeby nie tracił momentu obrotowego. Raz na jakiś czas "przepałuję" go na 4000-4500 obr./min., żeby turbina trochę "odetchnęła" :)

Jak teraz czytam, jakie opinie odnośnie do spalania i osiągów ma silnik 1.6 CRDi 90 KM w Hyundaiu i30, to zaczynam się zastanawiać, czy by kiedyś nie celować właśnie w ten model, gdyby mnie jeszcze kiedyś naszło jeździć dieslem :P

Lookas

  • Gość
[Accent LC] Spalanie
« Odpowiedź #11 dnia: 09 Marzec 2014, 00:36:37 »
Cytat: "pionteknhb"
w mojej opini nie powinien spalać więcej jak 6,0 po mieście.

dobrze powiedziane, w twojej opinii

Blatio

  • Gość
[Accent LC] Spalanie
« Odpowiedź #12 dnia: 09 Marzec 2014, 02:10:12 »
Nie no, nie oszukujmy się. Spalanie typu 6 litrów po mieście można między bajki włożyć. W przypadku oszczędnej jazdy dobrym dieslem jestem w stanie zrozumieć 7 - 7,5 l/100 km. Nie powiem, jakby mój Hyundai palił 7 litrów po mieście, to byłbym szczęśliwy.

Offline yanek

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 50
Re: [Accent LC] Spalanie
« Odpowiedź #13 dnia: 26 Luty 2015, 18:21:17 »
Cytat: "pionteknhb"
Witam,

Jak wygląda problem:

Sądze że mój 1,5Crdi troche mnie kiwa ze spalaniem. O ile w zimie spalanie na poziomie około 7,5 l moge zrozumieć o tyle w lecie spalanie na poziomie 7l po mieście już nie. Co wy sądzicie? przecież to jest do cholery 3 cylindry (jak w traktorze ;p) i w mojej opinii nie powinien spalać więcej jak 6,0 po mieście. Jakie macie doświadczenia?
Jesli coś jest nie tak to w co ręce włożyć żeby zmniejszyć spalanie?


Chyba faktycznie trochę ma za duży apetyt. Mam Matrixa z tym samym silnikiem a on zadowala się 7litrami w zimie  i tak  do 6l latem. Także jazda po mieście, ale matrix to przecie bez mała 1,5 tony, bez pasażerów. Prawdę mówiąc to ja sądziłem że to moje auto za dużo spala, ale jak widać ogólnie apetyt na paliwo ten silniczek ma duży.

Blatio

  • Gość
[Accent LC] Spalanie
« Odpowiedź #14 dnia: 26 Luty 2015, 20:39:09 »
Cóż, ja jeszcze dopiszę, że ekstremum spalania zimą, jakie osiągnąłem swoim Accentem wyniosło ok. 8,5 l / 100 km.
Podczas jazdy na trasie, choćby nie wiem jak dziadowsko spokojnej, bez przekraczania 100 km/h, nigdy nie udało mi się zejść poniżej 5,1 l / 100 km.

W wakacje 2014 r. odbyłem Hyundaiem podróż do Chorwacji, w 4 osoby z bagażami. Starałem się nie przekraczać 100-110 km/h, zdarzyło mi się może raz przejechać kilkadziesiąt km autostradą, trzymając ok. 120 km/h.
Najniższe spalanie, które osiągnąłem w trasie (4 osoby, bez bagaży, bez włączonych świateł, bo w Chorwacji można, bez klimy, oszczędna jazda) wyniosło 5,12 l / 100 km, najwyższe zaś (trasa, auto załadowane w pełni, włączone światła, sporadycznie klima, podłączona lodówka turystyczna, trochę autostrad, trochę krętych wiejskich dróg) wyniosło 6,0 l / 100 km.
Średnie spalanie z całej wycieczki do Chorwacji wyniosło 5,60 l / 100 km.

A teraz epilog. Po wakacjach sprzedałem Hyundaia i kupiłem Skodę Octavię 1.6 w benzynie, którą zagazowałem. Na chwilę obecną mam u siebie w Gliwicach gaz w cenach ok. 1,65 - 1,75 zł za litr. Skoda pali mi ok. 11 - 11,5 litra lpg w jeździe miejskiej, co daje mi aktualnie ok 18-19 zł za 100 km (po mieście).
Jeżdżąc dalej dieslem, przy średniej cenie ropy 4,40 zł i spalaniu 8 litrów, płaciłbym ok. 35 zł za 100 km.

Nie powiem, Hyundaiem się miło jeździło, sympatyczne, dobrze wykonane i niezawodne autko, ale niestety - koszty paliwa przy moim (głównie miejskim) użytkowaniu przeważyły i musiałem się ze swoim "Traktorem Kim Dzong Ila" pożegnać.

Tak więc tym optymistycznym wpisem żegnam się z tym sympatycznym forum i życzę wszystkim Użytkownikom jak najmniej awarii, jak najniższego spalania i zawsze szerokich dróg :)