Autor Wątek: [ix35 EL] Problemy z naszymi ix35  (Przeczytany 193271 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline albert

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 1815
[ix35 EL] Problemy z naszymi ix35
« Odpowiedź #30 dnia: 28 Sierpień 2013, 12:19:22 »
Cytat: "gurszczak"
a z tymi półosiami to coś ciekawego któraś już osoba o tym pisze :D


Też to zauważyłem. Było kilka wpisów. Pewnie na linii produkcyjnej, na stanowisku dokręcania tych śrub, wkrętarka miała przez jakiś czas ustawiony za mały moment dokręcania i jest efekt. Ewentualnie nie założyli podkładki, jeśli taka tam występuje.

klemens

  • Gość
[ix35 EL] Problemy z naszymi ix35
« Odpowiedź #31 dnia: 28 Sierpień 2013, 12:28:08 »
Ja jestem zadowolony. Usterki typu lampka, czy coś zaskrzypi.. - nieistotne. Koledze zatarł się na drodze forester a drugi musiał wrócić samolotem z Norwegii - mitsubishi zostało w serwisie. Kupując miałem świadomość, na co ludzie się skarżą. Dla mnie najważniejsze było, żeby nie były to usterki unieruchamiające auto na drodze. Auto myję rzadko (może z 5razy w roku) i niczym nie woskuję (poza woskiem na myjni). Nowe lakiery wodne nie mają już tej wytrzymałości co dawne i lepiej ich niczym zbytnio nie nacierać. Woski mają często dodatki polerujące. Jak już kogoś bardzo swędzi, to raz w roku można taką operację wykonć (chociaż nie wiem, po co). Ale 2 x w miesiącu (jak ktoś pisał) to już totalne przegięcie i zdzieranie lakieru.

B.Wojcieszak

  • Gość
[ix35 EL] Problemy z naszymi ix35
« Odpowiedź #32 dnia: 28 Sierpień 2013, 13:24:08 »
Zgadzam się prawie w całości. W autach za 80-100 tys zł z drugiej strony juz można wymagać, żeby nie skrzypiało, nie darła się gąbka, nie było problemów z małą lampką. To są pierdoły, ale niesmak pozostaje. W moim przypadku denerwuje się jak sprzątam tą obdartą gąbkę, gdy skrzypi mi siedzenie albo czuje jak jakaś blaszka przeskakuje/odgina się w odcinku lędźwiowym. To są małe rzeczy, ale auto kosztuje już niemałe pieniądze.

Zgadzam się, że w każdym aucie coś się znajdzie, najważniejsze, żeby mechanika była sprawna i niezawodna. Resztę można w jakiś stopniu dostosować, wymienić na gwarancji, użyć innych środków home made itp. No ale cena auta już do czegoś zobowiązuje, to nie seicento.

Co do lakieru i mycia auta. Nie znam żadnych wyników testów badań nt temat. Samemu nie myje zbyt często, wręcz rzadko. Żadnych oznak korozji nie dostrzegam, bo go nie oglądam 2 razy w miesiącu. Kurz na pewno nie jest ogniskiem zapalnym, raczej mycie "zdziera" lakier. W tej sprawie ktoś kto jest w temacie mógłby ciekawie opisać jak to może wyglądać.

Pozdrowienia.

ed. wykasowanie cytatu. Nie ma potrzeby cytowania postu, na który odpowiadasz, jeżeli znajduje się on bezpośrednio nad Twoim. Pozdrawiam. tekla

vqsoft

  • Gość
[ix35 EL] Problemy z naszymi ix35
« Odpowiedź #33 dnia: 28 Sierpień 2013, 21:16:16 »
co do mycia - myje białego b. często a żony czerwońca jeszcze częściej, nie jeżdżę na żadne myjnie. zainwestowałem w porządna chemie pianownice + karczer na myjce na żetony. za 9 pln domywam białego bez dotykania gąbka i szmatą.
raz na miesiąc myje porządnie gąbka piana i duża ilością wody. Ani ix ani i20 nie mają rysek czy hologramów. Najgorsze są myjnie gdzie myjący pracownicy ta samą szmata lecą od dołu do góry ;)

Offline gurszczak

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 219
[ix35 EL] Problemy z naszymi ix35
« Odpowiedź #34 dnia: 18 Wrzesień 2013, 08:15:38 »
czy ktoś ma jakieś trzaski z okolicy głośnika od strony kierowcy? po przyciśnięciu obudowy głośnika trzask mija? może ktoś rozbierał tą obudowę może coś tam się poluzowało. Raczej to nie głośnik tylko ten plastik hmmm.

Offline jacek2

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 547
[ix35 EL] Problemy z naszymi ix35
« Odpowiedź #35 dnia: 18 Wrzesień 2013, 12:39:11 »
Mogłeś przywalić mu nogą przy wysiadaniu lub wsiadaniu do auta. Poobserwuj kilka dni te trzaski, a potem się zobaczy czego szukać. Czasami zdarza się że jakiś plastik trzeszczy 1 do 2 dni a potem przestaje... Dziwne ale w hyuiku prawdziwe :-x  :mrgreen:

Offline gurszczak

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 219
[ix35 EL] Problemy z naszymi ix35
« Odpowiedź #36 dnia: 18 Wrzesień 2013, 13:53:36 »
Raczej nie dostało mu się z nogi ale na razie obserwuje już któryś dzień i zaczyna mnie to irytować wiec pewnie zawitam do ASO :D

ed. wykasowanie cytatu. Nie ma potrzeby cytowania postu, na który odpowiadasz, jeżeli znajduje się on bezpośrednio nad Twoim. Pozdrawiam. tekla

Offline jacek2

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 547
[ix35 EL] Problemy z naszymi ix35
« Odpowiedź #37 dnia: 18 Wrzesień 2013, 14:11:57 »
Jeśli nie masz daleko do ASO, to jasne trzeba ich nękać. Chyba że znajdziesz jeszcze jakąś usterkę to wtedy będziesz miał silniejszy argument...

mada

  • Gość
[ix35 EL] Problemy z naszymi ix35
« Odpowiedź #38 dnia: 20 Wrzesień 2013, 14:04:24 »
Na przeglądzie zgłosiłem dwa klucze składane do wymiany na gwarancji  ( pękło mocowanie grota klucza w jednym i drugim) , oraz zardzewiałe śruby mocujące przycisku otwierania klapy. Mam czekać na tel. z serwisu?

Offline gurszczak

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 219
[ix35 EL] Problemy z naszymi ix35
« Odpowiedź #39 dnia: 01 Październik 2013, 10:03:42 »
Czy u was też tak z rana słychać skrzypienie tego plastiku przy dźwigni zmiany biegów (obok USB i AUXa)

BigT

  • Gość
[ix35 EL] Problemy z naszymi ix35
« Odpowiedź #40 dnia: 01 Październik 2013, 10:57:18 »
Rolka takiej taśmy:

I nic Ci w samochodzie nie skrzypi :)
Co nie zmienia faktu że fabrycznie też skrzypieć nie powinno :)

mada

  • Gość
[ix35 EL] Problemy z naszymi ix35
« Odpowiedź #41 dnia: 02 Październik 2013, 10:30:56 »
Na gwarancji wymienili mi kluczyki na nowe i zakodowali oraz zardzewiałe śruby na klapie przy przycisku otwierania jej.

firefighter1

  • Gość
[ix35 EL] Problemy z naszymi ix35
« Odpowiedź #42 dnia: 06 Październik 2013, 17:13:36 »
U mnie przebieg 31000, rocznik 2010 (marzec). Nie ma skrzypienia, problemów z elektroniką, mechanika czy też powłoką. Fabrycznie bez problemów (poza owymi tajemnymi stukami z przodu na tarkach przy 30km/h). Jedyne szkody to parkingowe zadrapania przez debili co nie mają skrupułów przy zamaszystym wysiadaniu, w tym raz przez frajera Siudemki, który stanął na środku ulicy i rypnął we mnie drzwiami (nie miał ogranicznika z tyłu). Na szczęście to widziałem i wezwałem Policję bo twierdził, że to wina wiatru. Został ukarany, a ja miałem drzwi do malowania z jego OC.
Reasumując samochód spisuje się wyśmienicie, jestem mega zadowolony i cieszę się, że go kupiłem.

BigT

  • Gość
[ix35 EL] Problemy z naszymi ix35
« Odpowiedź #43 dnia: 06 Październik 2013, 21:32:31 »
Nie bardzo rozumiem genezę Twojego posta

Offline jacek2

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 547
[ix35 EL] Problemy z naszymi ix35
« Odpowiedź #44 dnia: 08 Październik 2013, 07:09:39 »
Dobrze gościu pisze. Pamiętam kolegę od dawna udzielającego się na forum, i podzielam jego zdanie: też jestem zadowolony z Hyuika. Mam go też od 2010r i jeszcze mnie nie zawiódł pomimo grzechów wieku dziecięcego. Wszystkiego dobrego Fire...

ed. wykasowanie cytatu. Nie ma potrzeby cytowania postu, na który odpowiadasz, jeżeli znajduje się on bezpośrednio nad Twoim. Pozdrawiam. tekla