[Lantra J2] Bardziej skręca w lewo niż w prawo. Co wymienić

[Złośnik]

Witam. Dwa lata temu opisywałem moją przygodę z pewnym warsztatem któremu zleciłem wymianę drążka kierowniczego lewego. Był to zamiennik firmy nipparts. Wstępnie został oceniony jako za krótki bo powinien minimum centymetr wejść w końcówkę by było ok i bezpiecznie. Ale jak zapewnili mnie fachowcy - dadzą radę. Na co ja odparłem, że może kupię oryginalny i będzie po problemie. Ale zostałem ponownie zapewniony że dadzą radę.
Czekałem i czekałem i czekałem. Zmontowali po 4 godzinach ale powiadomili mnie, że jest pewien problem. Spojrzałem a tu auto w prawo skręca w miarę ok a w lewo aż tak, że koło dotyka wahacza i się na nim opiera. Strach i złość mnie opanowała ale nic to. Wzięli na swój koszt i powiedzieli że to wina maglownicy i że trzeba oddać do regeneracji i ustawić listwę bo się przesunęła czy coś. Mówię ok, trudno. Poczekałem dwa dni. Odebrałem auto i niestety o wahacz się nie opierało ale bardziej skręca w lewo niż w prawo. Sprawa dyskusyjna co oni zrobili, bo chciałem założyć nowy drążek tylko czy to nie jest kwestia przestawionej maglownicy. Bo nie wiem co mogli skaszanić. Dodam, że kierownica kręci się do oporu w lewo 1,7 raza a w prawo tylko 1,2 raza. Czyli nierówno.


edit: Usunięcie słów ogólnie uważanych za obraźliwe oraz korekta ort. tekla

[Yaro]

I co dwa lata tak jeździłeś?

[Daniel0]

Elementy zawieszenia wymienia sie parami.
Poza tym nie mam zaufania do najtanszych chinskich zamiennikow, zazwyczaj sa tragicznej jakosci.

Przykladowo, mi lozysko firmy Maxgear wytrzymalo w Lantrze 17 tys.
Co najmniej trzy razy mniejszy przebieg zrobilo niz powinno.

[kosmos2011]

Przesunięcie w maglownicy może się zdarzyć jeśli koło z dużą siłą spotka się z krawężnikiem.

[Złośnik]

Nie było mowy o czymś takim. Pytanie czy samą geometrią można tak spaprać sprawę przy fakcie, że jeden drążek jest krótszy niż drugi
Bo jeśli tak, to chciałbym wymienić drążek, ustawić geometrię patrząc ludziom na ręce i mieć z głowy.

[Złośnik]

I jak? Nikt nie wie co to by mogło być ? Co te cwaniaki porobiły? Zostaje tylko pomierzyć listwę magla na końcach i zobaczyć czy na ustawionej kierownicy na wprost tyle samo wystaje? Czy Ci fachowcy mogli przestawić kierownicę? Czy też poduszka wymusza tylko odpowiednią pozycję kierownicy na kolumnie? Krzyżaka kolumny nie da się rozebrać więc tu na pewno nie grzebali.

Orty. Przed znakami zapytania nie stawiamy spacji. tekla

[Hants]

Jak to "co zrobili" - spieprzyli Tobie geometrię.  

Pozycję kierownicy 'wymusza się' własnie końcówkami drązków kierowniczych.

[Złośnik]

Ale jak mam prosto kierownicę to koła są prosto i jedzie równo. Mało miejsca do magla ale po pierwsze nie widzę kompletnie aby go demontowali to raz - więc kłamali a najprawdopodobniej zrobili tak - uwaga - bo możecie paść ze śmiechu lub na zawał.
Jak mówiłem jeden drążek był krótszy - a więc nie mogli zrobić tak, żeby był obecny bez zmiany jakiegokolwiek stanu rzeczy bo za mało się wkręcała końcówka na niego aby było bezpiecznie a żeby koło nie ocierało o wahacz przy maksymalnym skręcie w jedną stronę (skoro krótszy). Poszli po "rozum" do głowy i to co najprawdopodobniej wymyślili. Kolumna kierownicza z maglem jest połączona tzw. krzyżakiem - podwójnym. Na obu jego końcach są obejmy ściskowe na śruby 10 lub 12 które zaciskają się na wieloklinie kolumny i przekładni - i to działa. Ale pod jednym warunkiem - że krzyżak jest zamontowany wówczas gdy magiel jest po środku i kierownica na wprost.
Teraz uwaga - co tu zrobić aby zrobić geometrię a klientowi wcisnąć że wszystko gra ? Proste - demontujemy krzyżak z magla - robimy geometrię na prostych kołach przestawiając tak naprawdę magiel o tyle aby nakręcić końcówkę na drążek odpowiednio i ustawić zbieżność. Po czym na tak przestawionym maglu zamontować krzyżak z kierownicą na wprost. Efekt - taki jak ja mam - czyli nieodpowiednio ustawiony magiel. I najprawdopodobniej tak to zostało fachowo zrobione. Teraz pytanie - czy fachowcy ale - przez duże F - poradzą sobie z ustawieniem magla i zamontowaniem nowego drążka - oryginalnego i ustawieniem odpowiednio zbieżności czy to dwie osobne sprawy i mechanik też tu potrzebny - czyli inny zakład ? Pytam - bo czasu za bardzo nie mam a przegląd się zbliża

[Hants]

Ale jak mam prosto kierownicę to koła są prosto i jedzie równo.

Czy piszczy na sliskim asfalcie podczas zakrętów? Jsli tak, to masz żle ustawioną geometrię.

[Złośnik]

Nic takiego nie występuje.

[tomek27]

" Sama świnia worek drze.....". Człowieku, do kogo ty masz pretensje? Kupiłeś gów..., a teraz płaczesz, że nie działa jak trzeba. Czego Ty się spodziewałeś? Od początku wiedziałeś, że jest za krótka. Dlaczego nie wymieniłeś na właściwą? Wieszasz psy na warsztat ale siebie nie widzisz.

Z tego co piszesz to zrobili co mogli. Zbieżność ustawili, nie ściąga, nie rwie opon. Jedyny błąd co popełnili to nie wypośrodkowali skrętu w lewo/prawo.

Zmień końcówkę na właściwą, a temat będziesz mógł zamknąć.

[Złośnik]

temat który poruszyłem to po pierwsze sprawa daleka a teraz chcę to wyprostować to raz. dwa nie maiłem świadomości co robią barany a dwa mówiłem że wymienię na oryginalny - nie byłem świadom, że jest za krótki bo niby skąd miałem wiedzieć ? A wieszam i owszem bo zostałem zapewniony że da rady zrobić pomimo że mówiłem, że pojadę i kupię oryginalny. To nie. Nie ja jedyny mam taką opinię o tych łachach bo ja nie przyjechałem po prośbie - "Panie zrób Pan jakoś, ja wiem, że ten nie pasuje ale daj Pan rady, daj !". Tylko na wymianę.