Witam wszystkich Mam i40 , 141 KM, i podzielę się moimi spostrzeżeniami co do wypalania dpf.
Mam go 10 m-cy, z PL salonu, też starałem się "złapać" go na wypalaniu.
No i udało mi sie ( wczoraj po tankowaniu to już drugi raz).
A fakty są taki ...
Mam w nim ustawione kasowanie licznika po tankowaniu, zaraz po wyjeżdzie ze stacji paliw Pokazuje spalanie wahające się między 7-9 L/100 km. ale po paru km. zaczyna się stabilizować na poziomie 5,2-5,4 (spokojnej jazy - 50-80 km/h , taką mam trasę do domy oddalonego ze Sz-na - 35 km.)
W pewnym momencie - stabilnej umiarkowanej jazdy- zaczynam zauważać, że spalanie wzrasta stopniowo po jednej dziesiątej litra na h. aż do wartości 6,1-6,3 L/100km. (to tak trwa z 15-20 minut , dokładnie nie powiem), a potem zaczyna spadać do wartości 5 z groszem. Oczywiście cały czas jadę spokojnie, cały czas równomiernie w miarę, aby wynik był miarodajny.
Przejechałem od tankowania 45 km. i spalanie średnie mam 5,3.
Staram się obserwować kiedy się włączy wypalanie, ale to b. trudne, dla mnie jedynie udaje się to zauważyć właśnie po kasacji licznika , kiedy spalanie mi wzrasta ponad to co zazwyczaj mi spala- a pali mi 5,4 L/100km.
Zapisane mam wszystkie tankowania od kiedy go kupiłem i dzielę przes stan licznika ... taki ze mnie matematyk .. hehe .
Pozdrawiam Wszystkich czytających i życzę bezproblemowej exploatacji
