[ix35 EL] Dodatek oleju do dwusuwów do oleju napędowego

[gordoon]

klemens, ostatnio dowiedziałem się, że na Orlenie w pobliskiej miejscowości są  bardzo niskiej jakości paliwa tak samo na Lotosie.  Tak na prawdę nie wiemy co lejemy do baku.

Wg.  Mnie droższym i lepszym  paliwem warto tankować w okresie zimy.

Stosowanie tego oleju do dwusuwów może okazać się dobry lub zły.  Trzeba próbować.  Wiadomo, że bez odkręcenia danego elementu do diagnozy nie dowiemy się czy jest lepiej czy gorzej.

Czasami jest tak, że jak człowiek czegoś chce i jest pewny działania danej rzeczy to w jego mózgu jest takie rozumowanie.  Natomiast w rzeczywistości jest inaczej.  Mija czas i potem drapiemy się po głowie i mówimy ze coś jest nie tak.

[jacek2]

Myślisz gordon że to może szkodzić silnikowi w jakiś sposób?? :idea:

[klemens]

Hmm, to, że auto dobrze chodzi nie bardzo mnie przekonuje. Kolegi BMW 730d ma prawie milion km i też dobrze chodzi. Moje dobrze się sprawuje również, choć niczego nie dolewam. Właściwie, gdyby nie gąbka w fotelu, nie miałbym tu o czym pisać. Czystość spalin i odbytu auta daje już do myślenia.
Jednak silnik ma 5 Jahre Garantie i w razie problemów, jeśli serwis stwierdzi modyfikacje paliwowe, to... wiadomo.
Jakość paliw na stacjach sieciowych (takich jak nasza rodzinna) jest w rękach koncernu, z którym ma się podpisaną umowę. Wszystko jest tu elektronicznie bilansowane, ilość wlanego i wylanego paliwa, poziomy, nawet ilość wody w zbiorniku (ok.20l/20000l paliwa) też musi się zgadzać. Pilnuje tego system komputerowy, sieć i UDT. Paliwo dostarczają cysterny koncernu. Zbiorniki przegląda się i czyści się gruntownie obowiązkowo najdalej co 10 lat. Praktycznie nie ma możliwości nic schachmęcić. To się zwyczajnie nie opłaca.

[gordoon]

jacek2,  nie myślę, że  szkodzi :-) sam spróbuję

[dadick]

No i przyszdł czas sie rozstać z IX35, okazał się za mały na obecne ptrzeby. Od momentu dotarcia jeździł na paliwie z domieszką LM 1052. Moje obserwacje pokrywały sie z opiniami głownie niemieckich taksówkarzy na ich forach, gdzie praktyka jazdy na takiej mieszance jest prawie normą. Ja zauważyłem mniejsze spalanie, analiza spalin wprowadzała w zakłopotanie diagnostów (mówili, że za czyste jak na diesla), proces wypalania filtra przebiegał znacznie rzadziej no i końcówki wydechu święciły się jak nowe. Nowy właściciel zamierza także używać tej mikstury. Co do samego samochodu- przez te 2,5 roku i 78kkm nie stało się nic ! Nie miałem najmniejszej usterki. Hyundai nie jest  może mistrzem  świata we wzornictwie przemysłowym jak i samo wnętrze na kolana nie powala- króluje plastik. Nie ma co się łudzić, że za samochód przyciągnie wzrok na ulicy. Bardziej prawdopodobne jest jednak, że dowiezie Cię z punktu A do B bez niemiłych niespodzianek , a przecież w sumie o to chodzi w większości przypadków.

W moim nowym autku z dużo wiekszym silnikiem zdecydowałem się na dodawanie  do paliwa LM 1052 od nowości. Mam tylko nadzieję, że będzie ono tak samo bezawaryjne jak IX35.

[djmcg]

Witam
Niedawno zakupiłem Olej Orlen mixol S . bedąc na stacji zataknowałem 78 litrów a rezerwa się jeszcze nie świeciła wiec nie wiem jak pojemny ma zbiornik moj santa fe
dodam tylko ze jak lalem to po sam korek
Moje zapytanie ile nalać oleju do ON czy na 80 litrów 200 ml mixola jest wystarczająco.
Bardziej mnie ciekawi co dodac do ropy by w zimie nie miec problemów z zamarzanietym paliwem.

[kosmos2011]

Przeczytaj ten temat http://avensis.info/viewtopic.php?f=69&t=11501&sid=8c66dc0a0ed16b1c0e2a3ca73787cf13 oni mają chyba największe doświadczenia z olejem 2T do diesla.

[mati888811]

Dzisiaj zakupiłem Ravenol Scooter jak dojdzie to zobaczymy

[vanhelsing]

Bardziej mnie ciekawi co dodac do ropy by w zimie nie miec problemów z zamarzanietym paliwem.[/quote]

Kolego, nie martw się, nie zamarznie, o ile nie wybierasz się na Koło Podbiegunowe. Paliwa na dobrych stacjach są sprzedawane z odpowiednimi dodatkami przeciw zamarzaniu już w dystrybutorze. Są to paliwa zimowe. W zależności od temperatury zewnętrznej są odporne na tzw "blokadę zimnego filtra". Paliwa Premium są pod tym względem trochę lepsze, więc jeśli chcesz mieć spokój duszy to tankuj te droższe ;-) Możesz też w każdym sklepie motoryzacyjnym, większym markecie lub po prostu na stacji benzynowej kupić tzw. depresator (jest wiele marek), który zabezpieczy Ci paliwo do -45 stopni Celsjusza.

[robaszek127]

Widziałem przypadek jak ropa z BP zamarzła przy -20 więc nie zawsze duża stacja oznacza dobre paliwo bo wałki są wszędzie. Co śmieszniejsze o połowę tańsza opałówka zapalała bez problemów po takiej nocy w starym peugeocie 205 bez żadnych dodatków paliwowych.
A u  u nas ten preparat dolewka do ropy sam zamarzł po nocy 20 stopniowym mrozie co dziwne skoro ma on pomóc.

[vanhelsing]

Robaszek127-depresatory do oleju napędowego tak mają, że działają tylko jeśli dodasz je do paliwa zanim przyjdzie mróz. Nie działają dodane po fakcie do paliwa już "ściętego". A to że preparat zamarzł w butelce to zupełnie normalne, bo działają tylko jeśli są wymieszane z paliwem. W butelce na mrozie zamieniają się w żel lub zamarzają. Tak już jest. Co do zasady wciąż uważam, że tankowanie na firmowych stacjach jest bezpieczniejsze i zdania nie zmienię. Mnie tam nigdy nic nie zamarzło :-) Aha- i nie mówmy o jeżdżeniu na opale w starym Peugeocie plizzz :shock: Kolega djmcg ma Common Rail i nie o to pytał. Nie wracajmy do Średniowiecza  :mrgreen:

[mati888811]

Zacząłem zabawę z Ravenol Scooter i "przepalam" moje drugie 100 ml i żadnych niepokojących dźwięków. Efektów puki co jako takich nie zauważam no poza silnikiem jakby ciszej chodził w sumie dopiero początek tej zabawy.

[felkner]

[mirekbrz]

Mojego Santa Fe kupiłem rok i 3 miesiące temu. Od tego czasu przejechałem 35000 kilometrów. Na początku zaniepokoiło mnie trochę dziwne zachowanie silnika, falowanie lekkie obrotów przy równomiernej jeździe. Zacząłem lać Ravenol Scooter półsyntetyk i po przejechaniu tych 35000 km spalanie znacznie spadło, praca silnika jest równa i cicha, moc odczuwalna wzrosła. Po zakupie myślałem, że to ciężkie auto i trochę stary typ automatycznej skrzyni i ma problem z dobrym przyspieszeniem, teraz odczucie to minęło. Na początku różnica z drugim moim autem Fordem Mondeo 2.0 140 KM w automacie była kolosalna, teraz tej różnicy już tak nie widać. Autko żwawo wyprzedza i bez problemu osiąga 170 km/h, na początku miałem problem ze 150 km/h. Fakt, że poprzedni właściciel trochę go zamulił. Niemniej jednak bardzo polecam lanie oleju do dwutaktów.

[DiMeteo24]

A czy w swoim Santa Fe masz DPF?