A auto pochodzi z Polski czy z np. Niemiec? Bo mówimy o polskich przepisach. I nie wszyscy diagności u nas zwracają na to uwagę jak zresztą na wiele innych ważnych rzeczy np.zawartość CO2 w spalinach, nie do końca sprawne hamulce, amortyzatory itp. Ostatnio miałem przypadek, że auto, które parę dni wcześniej przeszło bez problemu przegląd techniczny, przy wymianie opon na letnie, nie było gdzie podłożyć podnośnika. Cały spód trzymał się na reszkach konserwacji. To Polska właśnie.