i40 to był mój 3 i chyba ostatni hyundai. Miałem go 3,5 roku, na szczęście na gwarancji. Po krótce napisze co u mnie wymieniono/naprawiono.
- wymieniona kierownica - skóra się przecierała
- wymieniona lampa przednia - parowała
- wymienione obie lampy tył na klapie - parowały
- pas bezpieczeństwa kierowcy - mechaciły się krawędzie
- błąd wypadania zapłonu - wymieniono świece, cewki, pompę wysokiego ciśnienia, przepływomierz, wtryski
- klema minusowa - mruganie świateł na wolnych obrotach
- alternator - mruganie świateł na wolnych obrotach
- komputer centralnego zamka 2 razy - brak reakcji na przyciski z kluczyka
- kluczyk 2 razy - brak reakcji na przyciski z kluczyka
- amortyzatory klapy przedniej - nie dźwigała się
- amortyzatory klapy tylnej - nie dźwigała się
- dokręcanie relingów - odstawały od linii dachu
Generalnie tak awaryjnego auta jeszcze nigdy nie miałem
Duży plus dla ASO które wszystkie naprawy przeprowadziło bez zbędnych dyskusji
Ale i40 zraziło mnie do marki, chciałem kupić santa fe, ale ze względu na te awarie wybrałem edga. zobaczymy jak ford się sprawdzi. Pozdrawiam wszystkich