czyli ma byc tak ?
-wlewam plyn
-wciskam pedał
-odkrecam odpowietrznik na wcisnietym pedale
-pompuje az nie bedzie ciekł plyn z odpowietrznika
-zakrecam ( na wcisnietym czy puszczonym pedale ?)
- uzupełniam płyn do maxa
Nie całkiem
1.Wlewasz nowy płyn pod korek i na odpowietrznik nakładasz klucz i wężyk włożony do butelki drugim końcem.
2.Druga osoba pompuje pedał sprzęgła ok 3 razy.Przy trzecim razie naciska pedał do końca i trzyma i nie puszcza bez Twojej zgody.
3.Jak pedał jest wciśnięty popuszczasz odpowietrznik (dla próby jeszcze przed przystąpieniem do pracy psiknie na odpowietrznik WD40 i spróbuj delikatnie czy da się obrócić odpowietrznik) i spuszczasz stary płyn kontrolując wzrokiem poziom w zbiorniczku (jak nie był dawno wymieniany to będzie czarny jak smoła).Spuszczasz do momentu jak pojawi się nowy żółty płyn wtedy zakręcasz odpowietrznik, a kolega puszcza pedał.
4.Uzupełniasz płyn i znów druga osoba pompuje kilka razy i blokuje pedał w pozycji wciśnięty i nie puszcza bez Twojej zgody.Odkręcasz odpowietrznik i obserwujesz czy z płynem wydostają się bąbelki powietrza.
5.Zakręcasz odpowietrznik kolega puszcza pedał.
6.Powtarzacie pompowanie i spuszczanie jeszcze ze dwa razy pamiętając o uzupełnianiu płynu w zbiorniczku.
7.Zakręcasz korek zbiorniczka i sprawdzasz działanie pedału sprzęgła.
Jeśli chodzi o komunikację z drugą osobą to najlepiej ustalić taki kod:
Twoje komendy: pompuj (odpowietrznik zakręcony), trzymaj (odkręcasz odpowietrznik), puść ( odpowietrznik zakręcony).W ostateczności kolegę możesz zastąpić drążkiem rozporowym i zaprzeć go między pedał, a siedzenie.
Pamiętać trzeba że płyn DOT jest agresywny dla lakieru i trzeba uważać żeby na coś nie psiknął.
Wężyk jest niezbędny możesz go dostać we Wrocku (ale chyba tam teraz nie jesteś) na metry w każdym markecie budowlanym.