Autor Wątek: [Getz] Akumulator  (Przeczytany 4798 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

p_lipa

  • Gość
Akumulator
« dnia: 07 Marzec 2009, 12:51:43 »
Mam dziwną sytuację związaną z akumulatorem.
Po kilku dniach auto nie chce odpalić a akumulator jest rozładowany. Byłem u fachowca już 2 razy zbadał akumulator, alternator i pobór prądu na postoju.Wszystko gra, pobór na postoju to 0.03 więc teoretycznie powinno wystarczyć na długo a mi aku po tygodniu wysiada.Próbowałem sam coś wymyślić i postanowiłem odłączać klemę na dłuższe postoje.Pomogło i teraz pali cały czas,ale moim zdaniem nie na tym polega użytkowanie samochodu, żeby ciągle odłączać i podłączać akumulator. Może ktoś miał podobną sytuację i mógłby coś zasugerować. Fachowiec powiedział nie ma usterki to nic nie da się zrobić. A ja nie chciałbym potrzebować samochodu, a w tym momencie nie odpali bo aku się rozładował, nie wiadomo z jakich przyczyn.Proszę o pomoc :)
« Ostatnia zmiana: 20 Czerwiec 2020, 22:04:13 przez Brt »

wlad

  • Gość
Akumulator
« Odpowiedź #1 dnia: 07 Marzec 2009, 13:38:15 »
czy podczas pomiaru uplywu pradu byl zalaczony alarm w stan czuwania?
czesto badziewny alarm zre duzo pradu.
u mojego kolegi w roverze 200 tak wlasnie bylo-ladowal aku co 2 tygodnie,po odlaczeniu alarmu problemy sie skonczyly.

p_lipa

  • Gość
Akumulator
« Odpowiedź #2 dnia: 07 Marzec 2009, 13:48:19 »
Cytat: "wlad"
czy podczas pomiaru uplywu pradu byl zalaczony alarm w stan czuwania

Nie mam w samochodzie alarmu, tylko immobiliser.
Mam też radio ale we wcześniejszym aucie działało poprawnie a z resztą zawsze wyłączam i biorę panel.

wlad

  • Gość
Akumulator
« Odpowiedź #3 dnia: 07 Marzec 2009, 14:28:02 »
Cytat: "p_lipa"
a z resztą zawsze wyłączam i biorę panel.

ale radio caly czas pobiera prad dla podtrzymania pamieci.czasem sa to duze wartosci.
sprobuj odlaczyc na tydzien radio wyjmujac bezpiecznik a nie odlanczajac akumulatora-moze to cos zmieni.sprawdz tez czy wszystkie wylaczniki lampek w bagazniku ,schowku itp. na pewno odlanczaja prad.

RADTUS

  • Gość
Akumulator
« Odpowiedź #4 dnia: 07 Marzec 2009, 14:33:09 »
prąd rozruchu był sprawdzany ?
Może Twój aku chce już zmiennika, albo porządnego ładowania ?
Nie dbałem o swój i tej zimy musiałem uśmiechać się do "złotówy" :)
16h 4A i po badaniu ma 520A z fabrycznie deklarowanych 560A

p_lipa

  • Gość
Akumulator
« Odpowiedź #5 dnia: 07 Marzec 2009, 15:00:30 »
Wszystko było sprawdzana z rzeczy związanych z akumulatorem,byłem w serwisie.
Powiedziano mi tam że akumulator jest w 100% sprawny.Powiedziano że coś musi się włączać ale nie są w stanie sprawdzić co,dziwne to wszystko dla mnie ale parametry aku są dobre.

IgoReCzeK

  • Gość
Akumulator
« Odpowiedź #6 dnia: 07 Marzec 2009, 19:12:35 »
Witam. Z wyjęciem bezpiecznika przy radiu to dość doby pomysł, ale na początek radio bym zostawił a wymontował wszystkie żarówki, które są w schodkach, bagażniku ( te niewidoczne w chwili zamknięcia samochodu ). Ja miałem taki epizod z Accentem i lampką w bagażniku. Jeśli z lampkami nie wyjdzie, to kolejne proponuję radio. Tutaj nie ma innych możliwości, skoro prąd spoczynkowy jest tak niski, to musi być jakaś przyczyna, która występuje okresowo ( co dziwne, to czujnik przy mojej lampce zaciął się tylko raz i już nigdy więcej ). Pozdrawiam i życzę owocnych poszukiwań - Igor.

p_lipa

  • Gość
Akumulator
« Odpowiedź #7 dnia: 10 Marzec 2009, 19:37:40 »
Zacząłem proces od wyjęcia wszystkich żarówek,w kokpicie i w bagażniku, więcej nie znalazłem. Poczekamy jaki będzie efekt.

p_lipa

  • Gość
Akumulator
« Odpowiedź #8 dnia: 16 Marzec 2009, 20:00:13 »
niestety,przyczyny brak.Po odłączeniu wszystkich źródeł światła po paru dniach akumulator padł po raz kolejny. Mało tego,wymontowałem bezpiecznik radia i oświetlenia w kokpicie,też nie pomogło.Już nie wiem co teraz mogę sprawdzić,pomocy!!!

xardas

  • Gość
Akumulator
« Odpowiedź #9 dnia: 24 Marzec 2009, 10:04:05 »
A ja miałem też tak i to była wina tego że bendix się zaciął i pobierał prąd. Po przekręceniu klucza było słychać takie "tykanie", nie wiedziałem co to, a to było to :)

p_lipa

  • Gość
Akumulator
« Odpowiedź #10 dnia: 30 Marzec 2009, 20:52:31 »
Odłączyłem radio i dalej prąd to 0,09, ale zacząłem odłączać bezpieczniki w komorze silnika i sprawdzać po odłączeniu którego z nich napięcie spada. Spadało przy 2.Pierwszy 10A, po jego odłączeniu napięcie spadło o 0,02 A, niestety okazało się że w instrukcji to miejsce i bezpiecznik nie istnieje,tam powinno być pusto?Ale po wyciągnięciu próba odpalenia samochodu się nie powiodła. Co jeszcze może mieć znaczenie,to podczas wkładania tego bezpiecznika przy włączonym akumulatorze słychać charakterystyczne "cyk",jak bezpiecznik ten jest wyjęty to przy podłączaniu akumulatora nie słychać nic.
Drugi to bezpiecznik o nazwie "BATT" i po odłączeniu go napięcie spada o kolejne 0,07A. Co dziwne to w instrukcji bezpiecznik powinien mieć wartość 50 A a w samochodzie jest zamontowany 20 A?Wg instrukcji,służy on do reflektorów, oraz jako przekaźnik odszraniania szyb.
Przeszukałem również bezpieczniki wewnątrz samochodu,w kokpicie.Ten pierwszy nie znalazł odpowiednika,natomiast po odłączeniu bezpiecznika 15 A "POWER CONN& R/L" napięcie spadło o 0,07 A to chyba znaczy że to ten sam obwód co w silniku. W instrukcji ten bezpiecznik jest opisany jako lampka oświetlenia wnętrza, system audio,tablica wskaźników.
Na tym poszukiwania zaprzestałem gdyż nie wiem co teraz mogę zrobić,jak wykryć usterkę?Może ktoś pomoże?

IgoReCzeK

  • Gość
Akumulator
« Odpowiedź #11 dnia: 30 Marzec 2009, 21:19:43 »
Witam. Prąd o natężeniu 0.09A nie powinien mieć znaczenia dla wyładowywania się akumulatora w takim stopniu. Kilka praktycznych obliczeń. Jeśli wartość prądu się utrzyma, to w ciągu godziny mamy zużycie energii na poziomie 0.09Ah czyli dziennie samochód stojący sobie w garażu zużyje nam 2.16Ah. Zakładając, że akumulator po jakimś czasie ulega zużyciu i możemy mieć do dyspozycji tylko 40Ah z deklarowanych 50Ah to teoretycznie akumulator powinien wytrzymać około 20-stu dni ( praktycznie wytrzyma mniej, bo później szybciej się już rozładowuje) , ale spokojnie te 2 tygodnie samochód powinien wytrzymać na stojąco. Nie uda się osiągnąć prądu o wartości 0.00A bo siłą rzeczy część przekaźników jest zasilanych, stacyjka i jeszcze trochę elektroniki. Czytając Twój ostatni post skłania mnie do stwierdzenia, że coś jest nie tak z akumulatorem. :/ Proponuję sprawdzić gęstość elektrolitu ( służy do tego celu wyskalowany aerometr - kiedyś dostępny za śmieszne pieniądze ) jeśli jest taka możliwość lub napięcie na poszczególnych celach pod obciążeniem ( chyba jedna z nich dostała zwarcia). To tyle co mi przyszło do głowy na tą chwilę. Pozdrawiam Igor.

marekityle

  • Gość
Akumulator
« Odpowiedź #12 dnia: 30 Marzec 2009, 21:38:00 »
Cytat: "IgoReCzeK"
Prąd o natężeniu 0.09A nie powinien mieć znaczenia dla wyładowywania się akumulatora w takim stopniu.

Zgadam się w 100%, to musi być coś, co się włącza albo cyklicznie albo z opóźnieniem.
p_lipa, Jak masz czas to można podpiąć amperomierz tak żeby zamknąć samochód (tak jak zostawiasz np. na parkingu) i sprawdzić czy coś nie włączy się po zamknięciu maski lub z opóźnieniem

p_lipa

  • Gość
Akumulator
« Odpowiedź #13 dnia: 01 Kwiecień 2009, 08:19:23 »
Cytat: "IgoReCzeK"
Czytając Twój ostatni post skłania mnie do stwierdzenia, że coś jest nie tak z akumulatorem. :/ Proponuję sprawdzić gęstość elektrolitu ( służy do tego celu wyskalowany aerometr - kiedyś dostępny za śmieszne pieniądze ) jeśli jest taka możliwość lub napięcie na poszczególnych celach pod obciążeniem ( chyba jedna z nich dostała zwarcia). To tyle co mi przyszło do głowy na tą chwilę. Pozdrawiam Igor.

Akumulator był badany i jest w 100% ok.Na potwierdzenie tego włożyłem inny akumulator do tego samochodu i sytuacja z wyładowaniem akumulatora się powtórzyła,więc to nie jego wina.Co może być nie tak w takim razie?