Forum > Santa Fe SM
[Santa Fe SM] Awaria - rozrząd
nex:
Dzięki za odpowiedź, sprawdzę z mechaniorem, mam nadzieję że w ogóle był zmieniany :roll: chociaż do 181 tys raczej by nie dociągnął :-? jeszcze tylko mały dylemat aso czy znajomy mechanik i naprzód... w każdym razie przelatam parę kilometrów i bez wymiany się nie obejdzie ;-)
felkner:
Hulltay:
No to padło na Fox'a:) dzięki za potwierdzenie. Weldon a napisz proszę tak z ciekawości pytam co Ci więcej padło po tym strzale w rozrządzie? Muszę się jakoś psychiczne przygotować do poniedziałkowej rozmowy z mechanikiem;)
weldon:
Na szczęście niewiele.
Nie wiem dokładnie co mogło paść, ale obyło się na wymianie rozrządu i jeszcze czegoś,
nie pamiętam, jakiejś pompy, którą i tak powinienem zmienić w najbliższym czasie, więc i tak by mnie kosztowała.
Popychacze całe, silnik cały ...
Ze ściągnięciem, rozrządem, tą pompą i jakimiś tam duperelami oraz robocizną
ukarałem się kwotą 2200.
Pierwsze diagnoza była taka, żebym się szykował na jakieś 6, 7 tysi :D
Hulltay:
No to faktycznie Ci się udało:-) mam nadzieję że i mnie się poszczęści.
Nawigacja
[#] Następna strona