Autor Wątek: [Santa Fe SM] Wybór auta  (Przeczytany 47184 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

JKowalski

  • Gość
[Santa Fe SM] Wybór auta
« Odpowiedź #60 dnia: 15 Maj 2013, 13:42:11 »
Cytat: "jaclwapl"
Pierwszy link:
W sumie nic poza standardem. Wypisuje  standardowe wyposażenie jakby były to jakieś super opcje z dopłatą. Przebieg już trochę bardziej realny niż w innych ogłoszeniach... niestety komis co jak dla mnie na starcie jest już podejrzane.
Zdjęcia jak zwykle nic nie pokazują -pełna profesjonalność komisu:)

Napis CRDi nie powinien sie znajdowac na klapie bagażnika a tak tu jest

jaclwapl

  • Gość
[Santa Fe SM] Wybór auta
« Odpowiedź #61 dnia: 15 Maj 2013, 14:42:18 »
No właśnie nie wiadomo jak jest z tym znaczkiem na klapie bo temat był kiedyś już poruszany. Osobiście widziałem kilka takich ze znaczkiem z tyłu i nie wiem czy tak ma być czy nie... może to być tak jak z maską - niektóre mają wlot, a niektóre nie i zależy jak się trafi w modelu przejściowym.

Jnx

  • Gość
[Santa Fe SM] Wybór auta
« Odpowiedź #62 dnia: 16 Maj 2013, 18:42:51 »
Panowie będę wdzięczny jeszcze za opinie na temat tego ogłoszenia:

http://otomoto.pl/hyundai-santa-fe-C28997673.html

stolek6

  • Gość
[Santa Fe SM] Wybór auta
« Odpowiedź #63 dnia: 17 Maj 2013, 09:21:06 »
Ladny. Ze zdjec nie ma sie do czego przyczepic. Jak bylby ok technicznie, to za 15000 warto go wziac.
Ja osobiscie jak szukalem to skreslalem auta bez przyciemnionych szyb (oryginalnie ) i bez anteny w szybie. Inaczej antena jest po japonsku zamocowana w przednim lewym slupku, a to nie dosc ze moze korodowac, to jest upierdliwe. A tu jest na szczescie w szybie.

jaclwapl

  • Gość
[Santa Fe SM] Wybór auta
« Odpowiedź #64 dnia: 17 Maj 2013, 10:23:34 »
Jnx, Ja bym nie brał....
17 tyś za prawie najbiedniejszą wersję Santka jaka była to trochę za dużo.
Przebieg NIEREALNY!!! dodaj lekko 100-150 tyś!
Z zewnątrz wydaje się ok ale z doświadczenia powiem żebyś nie brał weluru tylko szukał skóry.
Tak jak pisze stolek6, - szukaj wersji z przyciemnianymi szybami:) przydaje się w upały:), co do anteny to ja mam przy słupku i nie narzekam:)

Szukaj...szukaj... aż znajdziesz:) mi to zajęło 3 miesiące:)

stolek6

  • Gość
[Santa Fe SM] Wybór auta
« Odpowiedź #65 dnia: 17 Maj 2013, 10:45:36 »
Jaclwapl powiem Ci szczerze ze skora w te upaly daje mi sie we znaki. Nawet z klima nie ma bata zebym przez pierwsze 5 min nie mial mokrychch plecow. Gdyby nie male dziecko i kudlaty pies ( skora - czystszy samochod ) wolalbym welor, ktory w santku naprawde jest przyzwoity.
A przebiegu nie ma co okreslac bez obejrzenia auta. S.F. w automacie to raczej miejskie auto. W trasy ( duze przebiegi) to sie bierze mocnego diesla w kombi ( np. Mondeo 2.2 tdci - mialem , na trase idealny )
Ale prawda jest tez taka ze 200tys zrobione w trasie ( o dobrej nawierzchni ) mniej zuzyje auto niz 100 tys krotkich dystansow po miescie.

Jnx

  • Gość
[Santa Fe SM] Wybór auta
« Odpowiedź #66 dnia: 22 Maj 2013, 06:52:36 »
Witam Panowie.
Wczoraj kupiłem Santa Fe 2.0 Crdi 125 Km 2004 r. w manualu i się nieźle naciąłem.
Mianowicie wracając po zakupie autem do domu samochód w połowie drogi zaczął gasnąć podczas jazdy i zapala się kontrolka check. Jestem załamany bo nie wiem o co kaman, Stało to się chyba z dziesięć razy, głownie przy przyspieszaniu (niestety ani razu podczas jazdy próbnej). Dzwonię do gościa (handlarz) a on mówi, że sprzedał mi dobre auto, że żona nim jeździła i było ok i że mam sobie jechać pod komputer go podpiąć. Ja na to, że chce je zwrócić, oczywiście odmówił. Na umowie są dwa punkty, że znałem stan auta i że nie podlega ono zwrotowi. Płakać mi się chce normalnie.....

JKowalski

  • Gość
[Santa Fe SM] Wybór auta
« Odpowiedź #67 dnia: 22 Maj 2013, 08:14:12 »
Cytat: "Jnx"
żona nim jeździła i było ok
:roll:


Przykra sprawa.  Niestety nie zostaje ci raczej nic innego jak faktycznie pojechać na diagnostykę. Tyle dobrze, że Check świeci. Gorzej gdyby gasł a błędu nie pokazywał.
Trzymam kciuki.

stolek6

  • Gość
[Santa Fe SM] Wybór auta
« Odpowiedź #68 dnia: 22 Maj 2013, 08:32:57 »
Czy masz jakies nietypowe odglosy z prawej strony silnika cos jak by trzaski? ( pompa common raill ) Albo jak wlaczysz zaplon to czy z okolicy zbiornika paliwa przez ok 5 sek jest rownomierny dzwiek zalaczonej pompy czy raczej wycie? W warsztacie ew. Pierwsze co to niech sprawdza cisnienie jakie wychodzi z filtra paliwa ( sprawdzenie pompy wstepnego cisnienia na zbiorniku ) musi byc ok 3,5 bara. U mnie kiedys bylo 1,5 i tez gasl co chwile. Okazalo sie brudne sitko w zbiorniku i pompa nie miala sily zrobic 3,5 bara.. Daj znac jak sprawdzisz to bedziemy dalej myslec.Powodzenia.

jaclwapl

  • Gość
[Santa Fe SM] Wybór auta
« Odpowiedź #69 dnia: 22 Maj 2013, 10:29:03 »
A ja zawsze powtarzam, że KOMIS/HANDLARZYNA TO ZŁO!
Niestety tak jak koledzy piszą, nic mu nie udowodnisz i nic mu nie zrobisz. Sprzedał Ci grata, a Ty dałeś się na to złapać i taki był jego cel. Jedź na diagnostykę bo może nie jest to jakiś ogromny problem skoro silnik staje ale można go uruchomić (gorzej jakby stanął i laweta). Na przyszłość zaufaj i posłuchaj się osób, które w temacie Santków mają dużą wiedzę i jeszcze większe doświadczenie.
Powodzenia i daj znać jak Ci poszło.

Jnx

  • Gość
[Santa Fe SM] Wybór auta
« Odpowiedź #70 dnia: 23 Maj 2013, 07:34:27 »
Pompa pracuje normalnie, jak napisałeś przez ok. 5 sek., auto odpala bez problemu, sprawdzałem wtryski i wszystko jest ok. Auto pracuje równo i cicho, nic nie kopci. Gość z warsztatu zamówił na dziś jakiś regulator ciśnienia (zawór), nie wiem czy dobrze powtarzam bo z mechanikom u mnie słabo. W każdym razie jeśli to nie będzie to, wtedy nie wymienia części i nie płacę. Podrzucę mu temat z tym ciśnieniem ale myślę, że to sprawdzali, robili test przelewowy wtrysków i sprawdzali pompę i jest 100 % sprawna. Dam znać co dalej.

[ Dodano: 2013-05-28, 08:47 ]
Panowie auto nadal w warsztacie - czyli już tydzień. Sprawdzali wtryski, pompę, wszystkie czujniki układu paliwowego i nic. Dziś zabrali się za czyszczenie baku i tego sitka o którym pisaliście. Jak to nie pomoże to zastanawiam się nad zwrotem tego auta do komisu. Zasięgnąłem porady rzecznika praw konsumenta i z tego co mi tłumaczył  mogę się domagać od gościa naprawy auta (gdyż jest to wada ukryta) lub w ostateczności żądać zwrotu gotówki.