Forum > Santa Fe SM

[Santa Fe SM] problem z wtryskami 2.0 crdi

<< < (3/6) > >>

maras:
dziś zabieram auto, będę myślał co dalej... pozdrawiam i dziękuje za podpowiedzi

felkner:

maras:
witam. Nie odzywałem się tak długo bo dopiero dziś odebrałem Hyundaia od mechaniora- diagnoza - uszkodzona pompa ciśnienia paliwa-koszt regeneracji 350 pln + 200 robocizna+ 150 olej. Jakiż byłem zadowolony ze po dwóch miesiącach i i prawie 3000 tysiacach złotych wreszcie jadę moim autem... niestety radość nie trwała długo... Przejechałem może 50 km gdy poczułem podczas przyśpieszania dziwne pojedyncze  stuknięcie i obłok dymu za autem i tak kilka razy... nie zdążyłem dobrze pomyśleć a auto zaczęło  nierówno pracować, dymić na czarno oraz wydobywały się z niego metaliczne stuki... MASAKRA Oczywiście zatrzymałem się od razu- auto nie zgasło, i tak jak pisałem kopci na czarno, pracuje nierówno no i strasznie hałasuje (metaliczny głośny stukot) dodam że można je spokojnie odpalić. POMOCY BO JUŻ WYMIĘKAM Z TYM SAMOCHODEM!!!

Arni71:
nie wiem dokładnie ale z tego co mi żonka opisała to podobne objawy miał mój Santek jak posypała się dźwigienka zaworowa - akurat trafiło jak ona jechała gdy ja byłem w pracy, jeśli dodatkowo spadła Ci moc to może być to ale nie chcę przesądzać, metaliczne stuki, kopcenie na czarno i brak mocy - i oczywiście zdarzenie nagłe z odpalaniem też problemu nie było.
Mechanik szybko zdiagnozował  - spaliny cofały się do kolektora wlotowego bo zawór wylotowy był zamknięty.
Skończyło się na wymianie 2 dźwigienek i 2 hydraulików i jakiś tam "pazur" koszt 400zł za części w ASO + robota. Do końca nie wiadomo co padało pierwsze hydrauliki czy dźwigienki - jedno działa na drugie

Tyle z moich sugestii - jak na mój gust z możliwych awarii ta chyba byłaby najmniej kosztowna - pierwsze sugestie były skierowane na wałek rozrządu i ewentualnie rozsypana turbina z ciałami obcymi w cylindrach - zgroza.

A może się okazać że to czujnik wału korbowego ale nie wiem czy wtedy występuje kopcenie - stuki są na pewno.

Hulltay:
Mogło by się zgadzać, po moim przypadku mogę potwierdzić, że dźwigienka zaworowa to najdelikatniejszy element w głowicy. Mimo swojego masywnego wyglądu:)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej