czesto hjest tak ze jesli z danej strony auto byo palniete to sa problemy z podluznica - wahaczem i trzeba to pozniej nacignac. Jednak nie zawsze da sie idealnie naciagnac i wtedy wystaczy ze silnik bedzie troche przesuniety w jedna a wahacz w druga strone i brakuje 1 cm .... wlasnie tyle zeby polos nie wypadala. Jesli przesuniecie silnika nie powoduje kolizji w racy urzadzen (paski klinowe itp) to wtedy wklada sie gruba podkladke miedzy przegub zew. a piaste to powoduje ze polos wchodzi glebiej w skrzynie. Pisze o tym dlatego ze znam takie rzeczy z zycia, handluje czesciami samochodowymi i mam staly kontakt z mechanikami ktorym dostarczam czesci. Sam tez tak zrobilem w swoim poprzednim aucie i klient ktory kupill u mnie auto , wymienial za jakis czas przegub zew i od tej pory jak kolo wpadlo w duza dziure to wlasnie polosc wypadala. Mechanicy u ktorych robil zarzekali sie ze wszystko ok ... Problemem byla podkladka ktorej do nowego przegubu mechanik znie zalozyl bo takie elementy nie wystepuja "normalnie|