Forum > i20

[i20 PB] nie odpala - rozrusznik ?

(1/4) > >>

djpit:
Mam 2 letniego i20 (zrezygnowałem niedawno z gwarancji)  jakiś czas temu niewiem czy to ma związek zaświeciła się podczas jazdy kontrolka "check engine" po czym zniknęła. 
 Po ok 2 tyg. czyli dziś....   wsiadam rano do auta.... kręcę i nic....   rozrusznik jakiś "inny" dźwięk wydaje i chyba nie kręcił....

skończyło sie na ośmieszeniu bo musieli mnie na popych odpalać (dobrze że było gdzie)....  po odpaleniu  cały dzień później jeździłem i wszystko normalnie....  co jest?.... pojadę gdzieś np. w góry i stanę w środku lasu no super.....

Te auta to jakiś szmelc..... mam 20tys przebiegu, nowe auto :/

anel:

--- Cytat: "djpit" ---Mam 2 letniego i20 (zrezygnowałem niedawno z gwarancji)  jakiś czas temu niewiem czy to ma związek zaświeciła się podczas jazdy kontrolka "check engine" po czym zniknęła.  
 Po ok 2 tyg. czyli dziś....   wsiadam rano do auta.... kręcę i nic....   rozrusznik jakiś "inny" dźwięk wydaje i chyba nie kręcił....

skończyło sie na ośmieszeniu bo musieli mnie na popych odpalać (dobrze że było gdzie)....  po odpaleniu  cały dzień później jeździłem i wszystko normalnie....  co jest?.... pojadę gdzieś np. w góry i stanę w środku lasu no super.....

Te auta to jakiś szmelc..... mam 20tys przebiegu, nowe auto :/
--- Koniec cytatu ---


Jedyna rozsądna odpowiedź , to rozładowany akumulator.

djpit:
akumulator był i jest w stanie bdb, niema z nim żadnego problemu.

marekityle:

--- Cytat: "djpit" --- po odpaleniu cały dzień później jeździłem i wszystko normalnie.... co jest?
--- Koniec cytatu ---
normalny objaw rozładowanego akumulatora, gdyby to było co innego to by samo nie ustąpiło i cały dzień byś musiał palić na popych

ps
ten inny dźwięk to takie jakby tykanie?

djpit:
troszkę mam pojęcie o samochodach i wiem na 10000% że to nie wina akumulatora.

Rozrusznik kręcił ale dźwięk był całkiem inny, tak jakby sie coś w nim zablokowało?...

Martwi mnie to bo właśnie bardzo dziwne że samo ustąpiło..... :/

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej