Dobór wycieraczek wbrew pozorom nie jest taki prosty. Dużo zależy od siły nacisku ramienia na szybę. U mnie ten nacisk wydaje mi się, że jest zbyt duży - za silna sprężyna (w porównaniu do np. poprzedniego auta). Pierwsze wycieraczki kupiłem jakieś najtańsze, nawet nie pamiętam ich nazwy i szybko musiałem je zdjąć - hałasowały niemiłosiernie i poruszały się skokowo. Następne kupiłem już 4xdroższe, takie "pół"markowe, czyli Valeo produkowane dla Norauto i pod ich nazwą sprzedawane -> te okazały się z kolei za miękkie - piórko aż kładło się prawie na bok ( pewnie dobre będą na duże mrozy, jak nieco stwardnieją). Teraz kupiłem taniutkie Alca (umiarkowanie zachwalane na innych forach) i na razie jest ok, tylko ciekawe na jak długo ;-) ?