Auto faktycznie sprzedane (a co zadzwoniłem sobie) ale... doliczyć trzeba rozrząd (~1000) , pewnie opony(~1500), wymiana oleju w silniku + w skrzyni (~ 600) coś tam pewnie jeszcze wyjedzie przy serwisie i okazuje się że nie jest to już taka hiper okazja.
Dodam tylko, żeby dobrze sprawdzić zawieszenie bo u mnie pomimo, że nic nie pukało ani nie stukało jak to piszą handlarze to w ciągu roku poszło na nie ponad 3000 zł.
Nie wiem tylko jak sprawdzić - może przejechać się jakimś z dobrym albo po prostu ma trzymać się drogi jak nowe kombi np. Toyota Auris - przed zrobieniem tego wszystkiego jednak trochę bardziej się bujał niczym ponton.
Jeszcze jedna wskazówka - przy mocnym wciskaniu i puszczaniu gazu czuć było na kierownicy lekkie jakby naciąganie [przy puszczonej jechał prosto] - miał to każdy z oglądanych 3.5 więc myślałem, że ten typ tak ma, a teraz tego efektu nie mam w ogóle, więc to też wskazuje na luzy w zawieszeniu.
[ Dodano: 2015-12-11, 20:18 ]Grzegorz ten bordowy z jasnym wnętrzem ładniutki z ogłoszenia nie ma się do niczego przyczepić, ale sam wiesz że rzeczywistość jest niejednokrotnie bolesna.
Dzięki - podobno zarezerwowany do jutra, ale zobaczymy - jak nie pójdzie to poproszę o nr VIN i postaram się pojechać obejrzeć go na miejscu.