Autor Wątek: dusi przy wciskaniu gazu  (Przeczytany 5825 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

81wilku

  • Gość
dusi przy wciskaniu gazu
« dnia: 20 Czerwiec 2008, 12:18:02 »
Witam.
Mam taki problem. Około miesiąc temu zrobiła mi sie dziura w siatce która jest przy tłumiku, auto głośno wyło.
Pojechałem do zakładu z tłumikami, kupiłem siatke, wymienili mi równiez jedną cześć tłumika bo był zardzewiały.
Teraz gdy jezdze na 1. 2 biegu ( najczesciej pod górke gdy ruszam) auto, nie ma mocy.
Naciskam gaz, auto wchodzi na 4tys obrotów a jedzie na 2 biegu 30km/h.
Jak puszcze lekko gaz i dodam ponownie to wszystko jest w normie i auto normalnie chodzi.
W czym moze byc problem i jak go rozwiązać?
Moze źle pospawali, a moze poprostu cos innego sie uszkodziło.
Biegi wchodzą bez zarzutu.
Prosze o pomoc

BartBartez

  • Gość
[Accent XD] dusi przy wciskaniu gazu
« Odpowiedź #1 dnia: 20 Czerwiec 2008, 13:03:48 »
Kiedyś widziałem jak złożyli wydechy na pastę uszczelniającą tak że zmniejszyła ona przelot wydech o conajmniej połowę (za dużo pasty) Może Tobie tak zrobili?

dyzio007

  • Gość
[Accent XD] dusi przy wciskaniu gazu
« Odpowiedź #2 dnia: 20 Czerwiec 2008, 13:38:24 »
obiaw jak przy spalonym sprzegle. podobno sprawdza sie jadac powolutku na 5 biegi i dodajac gwaltownie gazu jak zacznie sie silnik wkrecac a uto nie bedzie jechac to znaczy ze sprzeglo

81wilku

  • Gość
[Accent XD] dusi przy wciskaniu gazu
« Odpowiedź #3 dnia: 20 Czerwiec 2008, 16:50:36 »
Bardziej chyba cos z tym tłumikiem niz ze sprzęgłem, bo przed robotą siatki na tłumiku, tego nie było.
Co w tym wypadku zrobic?
Jak wyczyscic ten przelot?

Vex

  • Gość
[Accent XD] dusi przy wciskaniu gazu
« Odpowiedź #4 dnia: 20 Czerwiec 2008, 17:43:41 »
Opisany przez Ciebie problem nie ma nic wspolnego z wydechem, byc moze z wydechem tez jest cos nie ok. Ile bys nie mial koni 120 czy 20km to przy danej predkosci obrotowej musisz miec ta sama predkosc.
Byc moze spaprali Ci wydech, cos stawia opor, dla silnika to wieksze obciazenie i tym samym sprzeglo daje znac o sobie. Co do samego wydechu to brak przepustowosci najbardziej bys odczuwal w gornym zakresie obrotow czyli 4-6 tys. Wtedy jest wykorzystywana w pelni srednica ukladu. Jesli wkreca sie normalnie to raczej nie wydech.

Co do samego wydechu to sposob jest jeden. Pojechac do dobrego zakladu zdjac calosc, obejrzec i zamocowac jeszcze raz.

Hants

  • Gość
[Accent XD] dusi przy wciskaniu gazu
« Odpowiedź #5 dnia: 20 Czerwiec 2008, 18:58:40 »
Cytat: "Vex"
to brak przepustowosci najbardziej bys odczuwal w gornym zakresie obrotow czyli 4-6 tys.


Rzekne: 3-4 tys.

A Autorowi watku najprawdopodobniej w jakis sposob zmniejszono ř w wydechu. Proponuje wykrecic katalizator, latarka w dlon i... szukaj problemow.

81wilku

  • Gość
[Accent XD] dusi przy wciskaniu gazu
« Odpowiedź #6 dnia: 20 Czerwiec 2008, 19:23:06 »
no jest 3-4 tys obrotów, 20km /h- 30km/h na 2 biegu-dławi, puszczam gaz, dodaje gaz wchodzi na 3tys obrotów i jedzie 40-50km/h na 2 biegu, najczesciej tak jak mówiłem jak jade pod górke, albo na swiatłach stoje, ruszam z 1 biegu pod górke i daje 4tys obrotów, przy predkości 15km/h :-(
Myślisz ze to katalizator? Byłem u gościa jednego który uważa ze gdzies tłumik bedzie zatkany , jak spawali to zj*****i.

Hants

  • Gość
[Accent XD] dusi przy wciskaniu gazu
« Odpowiedź #7 dnia: 20 Czerwiec 2008, 21:05:36 »
_PRZYPUSZCZAM_, ze cos niechlujnie pospawali. Pisales w watku, ze kupiles nowa siatke, a co sie stalo z ta rura elastyczna w oplocie? Moze ja jakos wgieli do srodka.. Wydaje mi sie, ze najlatwiej jest zdjac katalizator i spojrzec do srodka (w strone silnika). Ale tu male ostrzezenienie - te sruby sa najczesciej w katastrofalnym stanie - odkrecac trzeba bardzo ostroznie i najlepiej pozniej wstawic nowe. Mysle, ze w wersji oszczednosciowej - skonczysz wymieniajac cala front flexi pipe. Tak tez powienienes zrobic od poczatku. Nie sa to znowu az tak koszmarnie drogie elementy (Ostatecznie - szukajac nawet na szrocie w dobrym stanie)

 Ewentualnie - ale to raczej rzadkosc.. nie odlaczyli akusa przy spawaniu i narobili troche zniszczen w elektronice.. Malo prawdopodobne, ale trzeba miec i to na uwadze..

Cytuj
Naciskam gaz, auto wchodzi na 4tys obrotów a jedzie na 2 biegu 30km/h.
Jak puszcze lekko gaz i dodam ponownie to wszystko jest w normie i auto normalnie chodzi.


Zrob szybka, kilkukilometrowa wycieczke po okolicy. Duzo przyspieszaj. Otworz maske i powachaj. Czuc spalenizne?

Vex

  • Gość
[Accent XD] dusi przy wciskaniu gazu
« Odpowiedź #8 dnia: 20 Czerwiec 2008, 21:12:42 »
Mozesz miec zaspawany caly wydech albo polowe, samochod bedzie duzo wolniej wchodzil na obroty albo wcale, ale nie ma mozliwosci z powodu wydechu zeby silnik wchodzil na obroty i nie nabieral predkosci :lol:

Zrob sobie przelot i bedziesz mial swiety spokoj, bynajmniej z wydechem.

81wilku

  • Gość
[Accent XD] dusi przy wciskaniu gazu
« Odpowiedź #9 dnia: 21 Czerwiec 2008, 15:32:57 »
spod maski nic nie śmierdzi, ale przy włczonym silniku, jak jest sie na zewnątrz auta, słychac jaby ten tłumik nie równo chodził, jak traktorek, ale chodzi cicho.

Jarek

  • Gość
[Accent XD] dusi przy wciskaniu gazu
« Odpowiedź #10 dnia: 21 Czerwiec 2008, 18:37:53 »
Nie wiem czemu analizujecie sprawę pod kątem tłumika? Może to zbieg okoliczności?
Przez tyle godzin pisania postów można było przynajmniej wykręcić świece i sprawdzić jak wyglądają, czy silnik pali na wszystkich,... itd ....a potem szukać ewentualnie dalej.
Można spróbować poluzować śruby póki jeszcze świeże i nie zardzewiały, spróbować odpalić i dziwić się co będzie. Może faktycznie coś jest zatkane albo ktoś szmatę celowo wsadził?

Accent

  • Gość
[Accent XD] dusi przy wciskaniu gazu
« Odpowiedź #11 dnia: 21 Czerwiec 2008, 20:32:49 »
Cytuj
Naciskam gaz, auto wchodzi na 4tys obrotów a jedzie na 2 biegu 30km/h.


Panowie co wy analizujecie - wydech? Sprzęgło jest spalone. Pod górę, pod obciążeniem się ślizga.

Cytuj
Jak puszcze lekko gaz i dodam ponownie to wszystko jest w normie i auto normalnie chodzi.


Za drugim razem problem nie występuje bo sprzęgło ślizgające raz ślizga raz nie.

Do accenta za Valeo (komplet tarcza docisk łożysko) dałem 250 na allegro(sklep we wrocławiu), wymiana 300 zł.

Można uszkodzić(spalić sprzegło) wjeżdzając pod jakiś podnosnik pod krawężnik....itp

Cytuj
obiaw jak przy spalonym sprzegle. podobno sprawdza sie jadac powolutku na 5 biegi i dodajac gwaltownie gazu jak zacznie sie silnik wkrecac a uto nie bedzie jechac to znaczy ze sprzeglo


Dokładnie :)

Hants

  • Gość
[Accent XD] dusi przy wciskaniu gazu
« Odpowiedź #12 dnia: 22 Czerwiec 2008, 09:41:41 »
Cytat: "Accent"
Panowie co wy analizujecie - wydech? Sprzęgło jest spalone. Pod górę, pod obciążeniem się ślizga.


Toz to powinno smierdziec na potege. Moze ma walniety obrotomierz (jesli ma - bo nie wiem, czy akcent 1,5 mial - 1,3 na pewno nie), huraoptymistyczny predkosciomierz..

Cytat: "Accent"
dałem 250 na allegro(sklep we wrocławiu), wymiana 300 zł.


Wymiana drozsza niz sprzeglo. Nic dziwnego - mialem ostatnio przyjemnosc wymieniania cuda - pol auta pod silnikiem do rozbiorki - wiecej roboty niz w Sonacie :-)

Accent

  • Gość
[Accent XD] dusi przy wciskaniu gazu
« Odpowiedź #13 dnia: 22 Czerwiec 2008, 10:31:52 »
Spalone sprzęgło nie musi śmierdzieć. Zresztą mogło się po prostu już zużyć.
Jeżeli miałoby zaśmierdzieć to tylko wtedy kiedy to się stało...
Jaki obrotomierz walnięty? Przecież autor by poznał po głośności silnika. że te 4 tyś to są 2tyś.
Accent taki cichy to nie jest.
Zużyte sprzęgło i tyle.

mborus

  • Gość
[Accent XD] dusi przy wciskaniu gazu
« Odpowiedź #14 dnia: 22 Czerwiec 2008, 11:30:50 »
Ja miałem kiedyś podobne objawy duszenia się i winne były dwie rzeczy. Po pierwsze zapchany fitr powietrza, a po drugie zamiast płynu chłodzącego miałem zwykłą wodę i silnik dostawał temperatury i kompletnie nie miał mocy. O sprzęgle nic nie wiem, bo nigdy nie jeździłem samochodem z manualem. To tylko tak napisałem, może to będzie jakaś sugestia.