Forum > Zakup Hyundaia

Kupno - TUCSON JM

<< < (64/66) > >>

Dwayne:
Może się trochę źle wyraziłem, Poprostu jestem fanem większych aut, a nie jak większość młodych chłopaków sportowe auta, coś w ten deseń.

vanhelsing:
Dwayne, to Twoje pierwsze auto. Nie pytaj się nikogo, czy to dobry wybór. To Twój wybór więc kupuj i ciesz się nim! Od strony praktyczno-technicznej powiem tak-Tucson to nie jest zły wybór. Te auta są bezawaryjne i praktyczne. Jak kupisz dobry egzemplarz to będziesz zadowolony. Wydaje mi sie, że bardziej niż ze starego BMW  :mrgreen: Jego "uroda" to rzecz gustu, skoro Tobie się podoba, to jest ok. Nigdy nie zapomnę emocji, które towarzyszyły zakupom moich pierwszych aut... :mrgreen: Życzę udanego zakupu!
Kolego Shadows. Skoro według Ciebie Tucson to mikro suv, to czym w takim razie jest np. taka uwielbiana przez wszystkich Toyota Rav4 z tego samego rocznika w kategorii obszerości wnętrza i bagażnika? Zgoda, Tucson nie jest duży ani pojemny, są większe auta, ale mocno przesadziłeś z tym mikro :-/

Shadows:
Niech będzie, no to mini SUV.
Widziałeś kiedyś prawdziwego SUVa na żywo? Zwróć uwagę i porównaj z Tucsonem.
Dziś robią osobówki szersze od Tucsona, np Renault czy VW - klasa typu Megane czy Golf.
To auto nie ma nawet odpowiednich kół bo 16" nijak nie pasują do tego auta, są za małe, nieprzemyślane. Taka prawda.
Oczywiście ja nie narzekam, sam mam Tucsona, ale nie mogłem przejść obojętnie obok słów "duże auto".

Tucson jest bardzo ładny (oczywiście kwestia gustu) i solidnie wyposażony, w tej klasie, kwocie, roczniku żadna RAVka, Grand Vitara, Freelander itd nie ma tak mocnego wyposażenia jak Tucson czy Sportage i choćby dlatego warto kupić któryś z nich.  Dużym atutem wersji benzynowej jest koło w bagażniku, można tam zamontować butlę na gaz, SUVy z kołem na klapie to brak bagażnika w przypadku gazu bo butla zajmuje praktycznie cały. Wadami są różne usterki, których polscy mechanicy nie potrafią naprawić i bardzo, ale to bardzo drogie części, problem z wyspecjalizowanymi serwisami, mało kto na prawdę ogarnia koreańczyka..
Ja w większości naprawiam sam, więc mi to wisi.
Pojemność bagażnika może i mała, ale u mnie trzy osobowa rodzina spokojnie jedzie na wakacje zabierając wszystko co potrzebne bez kufrów na dachu i tym podobnych, ale większa rodzina może mieć już problem.
Fatalna transmisja biegów w przypadku skrzyni manualnej a szybka zmiana nie jest możliwa. O dynamicznej jeździe, szybkim starcie itd zapomnij.
Silnik za słaby na tą wagę, spory muł, ale na trasie jak się rozbuja to wręcz płynie.

Auto ma się Tobie podobać i spełniać oczekiwania, opinie, np moja może być drugoplanowa a to dla tego, że nic Ci po tym skoro go będę zachwalał a Ty trafisz na fatalny model i nas przeklniesz :)

Pozdrawiam

Dwayne:
To fakt macie racje ze w kwestii samochodu to już zależy odemnie, ale jak z obsługa i awaryjnością i samą eksploatacją ? Czytałem dużo opini ktore są pozytywne, ostatecznie chce jeszcze otrzymasz zdanie o tym aucie od was.

Shadows:
Wracając do tematu, najlepiej Dwayne,  jak przejrzysz dział Tucsona, masz tam skarbnice usterek, ale to może nie być miarodajne bo Tucsony powoli zaczną stawać się złomem na kołach, najstarsze modele mają teraz 14 lat i sypać się/rdzewieć mogą dopiero zacząć na potęgę.

Spalanie 10-12l, auto nie ma dynamiki. Z częściami spore problemy, kilka razy spotkałem się z niedostępnością, np wąż płynu chłodniczego, kostki zaworu OCV i innych, nawet na zamówienie, brak w katalogach i pozostają używki na Allegro, szrotach lub drogie nówki w Fox lub Koraps. Tanie można kupić zamienniki na Aliexpress, np zawór OCV kupiłem sporo poniżej 100zł z wysyłką i czekałem na niego trzy tygodnie, oryginalny zawór w FOX lub Koraps kosztuje 500zł.

W przypadku poważniejszych usterek koszty napraw idą w tysiące ze względu na bardzo drogie części i brak konkurencji serwisów wyspecjalizowanych. Koszty mogą być wyższe nawet niż we wspomnianym BMW. (mam porównanie, jeździłem 9lat)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej