Za to przy każdym wybiciu pistoletu dolewam jeszcze i zawsze wejdzie z 6-8 litrów więcej.
jeżdzę już kilkanaście lat, różnymi autami, na różnych stacjach tankowałem i to co wchodzi po odbiciu to jest 2-3 litry, więc te swoje bajki to pannie opowiadaj na dobranoc
Zibi nie mija się z prawdą. Tankowałem auto do pierwszego odbicia. Później przejechałem jakieś 60km po mieście (niech spalanie będzie 10-11L) i zalałem ponownie pod sam korek. Weszło mi 17 litrów - sam byłem w szoku. Zapewniam, ze nie jestem bajkopisarzem, a stwierdzam jedynie fakt.
Co do zasięgu na jednym baku to moim zdaniem dużą rolę odgrywa paliwo. Zrobiłem mały eksperyment i zatankowałem raz na stacji sieci Auchan w Szczecinie, oczywiście skusiła mnie cena (ON - 4,14zł). Przejechałem jedynie 498km - jazda tylko po mieście. Widać wynik nie powala. Zatankowałem na Shell (zwykły ON) i przejechałem ok 580km - taka sama jazda po mieście jak poprzednio. Wnioski wyciągnijcie sami.
Dodam, iż poprzednie auto (BMW 1, 2.0 benzyna, 150KM) również robiło średnio ok 100km mniej na paliwie z Auchan niż np z Orlenu. Mało tego silnik wachlował obrotami, aż w końcu podczas włączania się do ruchu w ruchliwą ulicę, jadąc z górki, auto mi zgasło. Nie muszę pisać, ze padło wspomaganie i mało brakowało, a spowodowałbym kolizję. Wtedy pożegnałem się z super tanim paliwem z Auchan w Szczecinie.