Wyjścia masz takie:
1. Polubić
2. Szpachlowanie i malowanie (miejscowe)
3. Teoretycznie można odkręcić błotnik i próbować wypchnąć ale:
przy wypychaniu najczęściej pęka lakier (niekoniecznie od razu), a i tak raczej trzeba będzie wyrównać szpachlą, za dużo zachodu jak na taką małą rzecz a przy odkręcaniu, przykręcaniu mogą powstać inne uszkodzenia. Lepiej nie.
Podobno są magicy, którzy wyciągają drobne wgniecenia. Ja nie spotkałem skutecznych ale może i są tacy.
Proponuję skorzystać z nr1, o ile nie lakier nie pękł. Przy wgnieceniu raczej nie pęka.