[Lantra J2] Falowanie obrotów na LPG, spadek mocy na PB.

[Micha?]

Witam.
Od ponad roku jestem posiadaczem Lantry J2 z silnikiem 2.0.
Do niedawna chodziła jak przystało na 14-latka - bez zastrzeżeń.
Od jakiegoś miesiąca zauważyłem że na luzie silnik wpada w regularny ruch tak lekko przód tył. jak siedzę w aucie to szybko ale lekko się bujam w przód i w tył. Trochę to denerwujące bo wyglądam jak bym miał małą chorobę sierocą. obroty przy tym szybko falują o jakieś 50-100 rpm(nie pamiętam teraz ile jest ale około 800rpm). Tak się dzieje na gazie, po przełączeniu na benzynie problem znika bo obroty rosną do około 1100rpm i chodzi równiutko. Ale to pół biedy. W sobotę byłem na przejażdżce i zauważyłem że na lpg jeździ normalnie dynamicznie a po przełączeniu na PB po chwili ma muła jak maluch. Jak się łagodnie dodaje gazu to wszystko w miarę ok ale im mocniej się depnie tym większego muła ma. Nawet na luzie ledwo się wkręca na obroty przy tym wydaje bardziej buczący dźwięk.
Filtry niedawno wymieniałem, świece i kable nie dawają żadnych oznak zużycia- na gazie nic nie strzela(świece bosh, kable NGK)

Nie jestem mechanikiem i dopiero od niedawna mniej więcej wiem co siedzi pod maską ale i tak jestem laikiem więc mówcie do mnie w miarę jasno i mówiąc o jakiejś części możecie pomóc sobie opisem gdzie to jest i jak wygląda- szybciej załapie o co chodzi Oczywiście nie do przesady- wiem gdzie jest np: akumulator.

[ Komentarz dodany przez: BartBartez: 2012-07-03, 10:41 ]
Poprawa tematu

[esox]

dolot masz szczelny?

[Micha?]

Przed usterką uszczelniałem dokładnie cały bo przy 4000rpm było czuć dziurę, po uszczelnieniu prawie nic nie czuć.
Auto jest czasami użytkowane zgodnie z zasadą http://demotywatory.pl/3766735 więc on raczej nie wiedział że ona ma więcej niż 3500rpm
Kupiłem ją od Fadera bo wiedziałem jak ją traktuje, więc z pewnego źródła
Tak apropo to gdzie serwisujesz landrynkę?

[esox]

ja u siebie robie mam dostęp do czesci na miejscu od a do z;p wiec moge podmieniac i sie bawic;p ale jak chcesz kogoś godnego naprawy tego auta do daj znac dam ci namiary na 2 osoby. obydwoje z rybnika:)

[ Dodano: 2012-07-03, 00:11 ]
wg mnie układ paliwowy do sprawdzenia lub zapłonowy. jakiej firmy filtr? ile jezdzisz na swiecach?

[Micha?]

Na świecach mam juz okokło 30 000km, filtr paliwa tylko przypuszczam gdzie jest gdzie jest, od zakupu auta przez ojca (koniec 2004) nie widzę w książce żeby był wpis o filtrze :oops: od razu założył instalację gazową. Jeden mechanik podejrzewa pompę albo wtryski.

[waldi678]

filtr znajduje się pod pompą hamulcową na grodzi komory silnika. taki mały cylindryczny wielkości szklanki do herbaty i odchodzi od niego wąż z rurką do listwy wtryskowej.jeśli tyle czasu był niewymieniany to może być przyczyną, porostu jest częściowo zatkany i ma mniejsza przepustowość.

[Micha?]

Dzisiaj z racji wolnego postanowiłem wymienić filtr paliwa. Aby się do niego dostać musiałem odpiąć parę kabli z instalacji gazowej, zdemontować obudowę filtra powietrza i dopiero wtedy gimnastykując się odkręcać śruby. Górna z wyjścia filtra i boczna do przymocowania obudowy poszły bez problemu. Od spodu jest tak stara (zapieczona) że po mimo kręcenia z całej siły nie dało się :/ po za tym nie ma tam dojścia aby walnąć młotkiem albo wsadzić przedłużkę. Macie jakieś patenty na takie śruby? Oczywiście metoda palnikiem raczej odpada.

[Złośnik]

Sam wymieniałem. Fakt od spodu jest ciężej ale jest na to sposób:
Po 1: Pamiętaj że od spodu aby odkręcić musisz działając kluczem od góry auta - kręcić kluczem w prawo - czyli od kielicha - w stronę silnika i w stronę grodzi.
Po 2: Nie kręć na sucho tylko użyj przynajmniej WD40 lub innego preparatu penetrującego
Po 3: Zaopatrz się w porządny klucz płaski - porządny czyli nie za 2 złote w Castoramie tylko porządny płaski Proxxon'a, Neo, Stanley'a lub innej firmy. Tam jest bodajże M14.
Klucz najlepiej aby miał wypustki blokujące nakrętkę które nie pozwalają jej objechać i był markowy żeby przy podanej sile szczęki klucza nie odginały się i nakrętka żeby się nei objechała.
Ja używałem płasko-oczkowy STANLEY 87-074-1:



Nie ma tam dużo miejsca ale jeśli się uda i robisz sam i porządnie to warto spróbować też kluczem hakowym:


Tym powinno się udać na bank. Ale to wszystko głównie zanim zaczniesz używać tanich narzędzi którymi tylko objedziesz nakrętkę i wtedy przyjdzie tylko wymieniać cały przewód paliwowy

[Micha?]

Klucze mam raczej lepsze (proline) nie widać żeby się odkształcały przy maksymalnej mojej sile kręcenia. Psikałem 2x zamiennikiem WD40 z K2, filtr nawet trzymałem w ręce bo się za bardzo te mocowanie wyginało. Mimo wszystko śruba ani nie drgnęła. Spróbuję wziąć kogoś silniejszego.

[Złośnik]

Nie. Weź klucz hakowy przede wszystkim żebyś nakrętki nie objechał. Jeśli tylko nie dałeś rady odkręcić to pół biedy, jeśli już objechała się nakrętka to będzie gorzej.
Teraz chociaż wiesz dlaczego ten filtr trzeba wymieniać co jakiś czas - choćby dlatego aby śruby się nie pozapiekały na amen.

IMO napewno w dobrą stronę kręciłeś ? Tak jak pisałem wyżej W prawą stronę działając od góry.

[tomek27]

Michał, a ciśnienie sprężania sprawdzałeś?

[Micha?]

Nie mam/wiem jak. Do czego ono służy?

[tomek27]

Do czego ono służy?

Służy do tego by wiedzieć w jakim stanie masz silnik a w konkretnym przypadku czy masz szczelna komorę sprężania. Możliwe, że masz np. wypalony zawór i objawy właśnie takie jak u Ciebie.

[Micha?]

Przez awarię kompa nie mogłem odpisywać( piorun walnął w mój blok, instalacja elektryczna się zaświeciła ale o dziwo wszystkie sprzęty podłączone do gniazdka przeżyły, jednak przez kabel od neta przeszedł prąd i mi sieciówkę na MOBO zjarało tak że płyta już się nie nadaje do użytku).

Tak, kręciłem we właściwą stronę. Jak będę miał więcej czasu to wykręcę więcej rzeczy przy filtrze żeby mieć lepszy dostęp i użyję jakiejś przedłużki.

Witam po dłuższym czasie.

Rozwiązanie sprawy było banalne. Biorę klucz 14 i przytrzymuję nakrętkę co jest na metalowym wężyku z paliwa, biorę klucz 19 i zakładam na filtr paliwa tak aby oba klucze miały między sobą niewielki kąt aby szło ścisnąć w jednej ręce, poszło bez problemu.
Przy okazji wykręciłem i przeczyściłem wtryski paliwa, też aby zamontować trzeba sposobu bo próbowałem na chama i nie szło. Po zrobieniu obu rzeczy nie było otwartego ognia co jest rzeczą wskazaną aczkolwiek problem nie ustał czyli na 99% pompa paliwa.