Mój Tucson (2006 4WD 2.0 diesel) wydaje rytmiczne, metaliczne hałasy-uderzenia przy około 1800 obrotów. Im większy wysiłek układu napędowego tym są głośniejsze. Słychać je wrażanie na zewnątrz, wewnątrz auta prawie nic, na podnośniku w ogóle. Wymieniłem już "skrzynkę rozrządu", a potem skrzynie biegów.
Mechanicy z autoryzowanego serwisu są bezradni. Wykluczyli wał napędowy i zawieszenie.
Czy ktoś ma jakieś pomysły co to może być?
tekla edit: ort w tytule