spala litr oleju na 1000 kilometrów

[karol-zg]

Witam, jestem tu nowy. Nie znalazłem podobnego wątku, więc proszę o pomoc.
Mam i30 z silnikiem 1,6 GDI. Obecny przebieg około 125 tyś. Mam to auto od przebiegu 94 tysiące.
Od kilku miesięcy pobór oleju wynosi około litr/1000 kilometrów. Końcówka rury osmolona, jak mu dam w mazak to czarny ślad zostaje na podłożu. Olej nigdzie nie cieknie
Wymiany oleju i filtrów co 10 000 km.
Przed ostatnią wymianą oleju zastosowałem płukankę Liqui Moly i do nowego oleju dodałem środek Liqui Moly z dwusiarczkiem molibdenu. Po przejechaniu 1000 km znów musiałem dolać około 0,7 litra oleju.
Byłem już u dwóch mechaników (ich opinia była niczym wywody adwokata na sali sądowej " wiem, ale nie powiem" - zapłać 14 tysięcy to naprawię).
Proszę o opinię, czy ktoś się spotkał z podobną dolegliwością.
Będę wdzięczny za każdą radę.
Pozdrawiam

[rafisz]

14 k za naprawę powiedzieli? nie masz tego silnika? koszty naprawy by się zgadzały http://hyundaiklub.pl/index.php/topic,16216.0.html

[robaszek127]

Pewnie masz to samo jak sporo innych ludzi. Czyli wykruszył się od temperatury katalizator i porysowało to cylindry. Stąd pobór oleju. Odkręć sondę i zobacz kamerką jak wygląda powierzchnia katalizatora. Zobacz sobie filmiki o wadzie 1.6GDi np. mechanika Rammirena

Mechanik jak widać nie powiedział tylko proponował wstawienie drugiego silnika. A co ciekawe są nawet te silniki nowe prosto c China i sporo tańsze. Ale jak nie wymienisz katalizatora to drugi silnik też trafi szlak.

[karol-zg]

14 k za naprawę powiedzieli? nie masz tego silnika? koszty naprawy by się zgadzały http://hyundaiklub.pl/index.php/topic,16216.0.html

mam ten silnik (z taką samą pokrywą). Obejrzałem filmiki, do których podrzuciłeś linka.
Oto moje wnioski po obejrzeniu: głównym winowajcą jest katalizator, który się "kruszy", a że zmienna faza rozrządu nie domyka zaworu ssącego, to spaliny są zaciągane do komory spalania.
Przez drobne opiłki z katalizatora na cylindrze powstają rysy. Silnik traci kompresję i bierze olej i spala ten olej. Silnik powoli się zaciera.
Pierwszym krokiem ratowania silnika jest usunięcie katalizatora i zakup zamiennika, który się nie "kruszy".

[rafisz]

no tak, ale to tylko pod warunkiem, że gładzie cylindrów nie są już porysowane, jeżeli rysy się już pojawiły, to wymiana kata nic już nie pomoże, wykręcaj świece, wjeżdżaj kamerką i dokładnie sprawdzaj stan gładzi, jeżeli porysowane to czeka cie albo remont albo wymiana silnika, wymiana na używkę to kot w worku, bez sprawdzenia gładzi szkoda każdej groszówki na taki silnik... z kolei remont to też nie takie hop siup, no bo pytanie czy są nadwymiarowe tłoki, czy można rozwiercać cylindry - tu chodzi o technologię wykonania, czy nie ma tam nikasilów czy podobnych im wynalazków, to tak na szybko, na początek kamerka

[robaszek127]

Ja bym się pozbył tego auta i tyle nawet ze stratą. Remont tego silnika GDi to kupa kasy plus trzeba wymienić katalizator. A po remoncie i tak nie wiadomo ile silnik pojeździ. Najlepsza opcja to zakup drugiego silnika ale tu mamy wadliwe więc też trzeba dokładnie sprawdzić co  się kupuje i do tego ceny będą wysokie. Jak to w życiu i hyundaiu bo jak się psuje to wtedy używki są drogie bo chodliwe.