Autor Wątek: Wadliwy katalizator efek końcowy zatarty silnik GDI  (Przeczytany 142376 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline robaszek127

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 1847
Odp: Wadliwy katalizator efek końcowy zatarty silnik GDI
« Odpowiedź #255 dnia: 19 Grudzień 2025, 15:40:03 »
Po części też wina tego Eco jazdy zalecanej przez komputer i zmiany biegów przy niskich obrotach. Duża  część osbób pewnie jeździ tak bo myśli, że oszczędza paliwo. A tu sam patrzyłem to gdzie myślę nad zmianą biegu z 5 na 4 to mam strzałkę do góry czyli by włączyć 6. A to tylko pewnie 1200 obrotów jest. Tak zajeździ się każdy silnik a szczególnie łatwo takie gdi z ich uboga mieszanką na niskich prędkościach.

Offline daniello1234

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 149
Odp: Wadliwy katalizator efek końcowy zatarty silnik GDI
« Odpowiedź #256 dnia: 19 Grudzień 2025, 17:27:51 »
W punkt
Normalna jazda  takie eko  wymierny efekt końcowy.
Może troszkę w litrach aie zaoszczędzi
Ale rozłożone w czasie może okazać sie ze to niezbyt dobry pomysł.


Offline rafisz

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 59
Odp: Wadliwy katalizator efek końcowy zatarty silnik GDI
« Odpowiedź #257 dnia: 19 Grudzień 2025, 19:08:57 »
w sumie z tymi obrotami to macie rację, w moim i20 ten asystent zmiany biegów podpowiada jazdę z takimi obrotami że tłoki mało bokiem nie wyjdą gdyby się tego stosować, no i póki na pokładzie jest manual i kierowiec ma choć trochę oleju w głowie, to będzie utrzymywał normale obroty, a co gdy jest automat? ogólnie wniosek jest jeden - kupujesz używane auto to jak ognia unikaj wszelkich pizdowatych silniczków typu 1.2 i mniejszych w samochodach segmentu C i wiekszych (ja uważam że we współczesnym  C segmencie powinno być 1.8 najmniej i zdania nie zmienię), a jeżeli już musisz taki bo nie ma wyboru, to szerokim łukiem omijaj wszystko co ma automatyczna skrzynie bo prawie na 100% będzie bardzo kosztowny problem z silnikiem...
historia zatoczyła koło i teraz ponownie tak jak kiedyś, auta z przebiegiem 200k+ km będą niesprzedawalne, tyle że kiedyś winne było cofanie liczników, no bo nie wiadomo z ilu skręcili, a wszystko miało okolice 200k na "budziku", a obecnie? kto kupi auto z takim przebiegiem, skąd wiadomo jak ktoś ( sensie sprzedający) tym jeździł, jak zmieniał oleje, przecież to proszenie się o drogie kłopoty za własną kasę, no i automat to na dzień dobry do skreślenia przy szukaniu samochodu
« Ostatnia zmiana: 19 Grudzień 2025, 19:22:55 przez rafisz »

Offline elektron1234

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 86
Odp: Wadliwy katalizator efek końcowy zatarty silnik GDI
« Odpowiedź #258 dnia: 19 Grudzień 2025, 21:23:57 »
Witam Wszystkich oraz życze zdrowych świąt Bożego Narodzenia.
Analizujac wszystkie te posty i przemyślenia kolegow dochodze do wniosku ze w moim aucie przy wyrzuceniu drugiego katalizatora ten pierwszy nie bedzie sie tak nagrzewał jak wczesniej. Mam automat i troche cieżko jest utrzymywac te wyzsze obroty silnika wiec czesto przeganiam auto na 3 (mam 4 biegowa skrzynie) Macie jakieś swoje przemyslenia apropo automatow, Pozdrawiam

Offline robaszek127

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 1847
Odp: Wadliwy katalizator efek końcowy zatarty silnik GDI
« Odpowiedź #259 dnia: 19 Grudzień 2025, 21:38:47 »
Już zrobił się dzięki temu rynek firm co zarabiają na remontach silników. A i już też tunerzy podkręcają obroty silnika przy zmianie biegów w automatach w takich BMW czy Audi  by one nie zarzynały tak silników.  A tylko nowe ostrzejsze odmiany normy Euro 6 będzie potęgować komplikacje silników ale to już problem użytkownika. Sam mam dpf i wiem, że jest się jego niewolnikiem bo tylko pilnowanie jego pozwala unikać problemów. Ale i tak w styczniu Euro5 z DPF w takim Krakowie będzie zrównany z dymiącymi dieslami bez filtrów w ich strefie SCT.

Offline daniello1234

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 149
Odp: Wadliwy katalizator efek końcowy zatarty silnik GDI
« Odpowiedź #260 dnia: 19 Grudzień 2025, 22:11:45 »
Silniki benzynowe które potrzebują dłuższej jazdy aby nie zarosnąc sądzą nagarem itp.
Diesle które wypalają dpf na światłach parkingach
Jednostki które  jak przejadą 100 tys  i sie nie rozleca


Jaka to ekologia
Ekologia jak auto tłukło sie 20 lat. I nic zwykła eksploatacja

A wszystko spada na nas

Ciekaw jestem ile jeszcze można się temu przyglądać
Toż to czysta grabież żerowanie na nas konsumentach




Offline rafisz

  • Giełda
  • ***
  • Wiadomości: 59
Odp: Wadliwy katalizator efek końcowy zatarty silnik GDI
« Odpowiedź #261 dnia: Dzisiaj o 13:10:22 »
Mam automat i troche cieżko jest utrzymywac te wyzsze obroty silnika wiec czesto przeganiam auto na 3 (mam 4 biegowa skrzynie) Macie jakieś swoje przemyslenia apropo automatow

nic Ci nie da przegonienie samochodu na niższym biegu, zniszczenia jak na tym filmie dokonują się podczas jazdy na niskich obrotach z jednoczesnym dużym obciążeniem, czyli klasyczne przyśpieszanie, jedziesz spoojnie, jesteś na wyskokim biegu, a więc tym samym na niskich obrotach, potrzebujesz przyśpieszyć bo np chcesz zmienić pas/ wyprzedzić, mając manual dajesz jeden bieg w doł, obroty autoatycznie wskakują na bezpieczne 3, 4, 5 tys, pedał w podłogę i wyprzedzasz, silnikowi absolutnie nic się nie stanie, a mając automat możesz jedynie wcisnąć pedał w podłogę, no i tu zaczyna się tragedia, na układzie korbowo-tłokowym powstaja gigantyczne przeciążenia, nie musi to trwać długo, wystarczy 1, 2 obroty wału korobowego, wiadomo, po 10, 100 takich obrotach wału nic się nie stanie, ale tych obrotów są przecież miliony, z każdym takim obrotem struktura panewek, gładzi cylindrów czy tłoków jest nieodwracalnie niszczona, no i teraz sam sobie odpowiedz jak wyższe obroty podczas takiego "przegonienia" mają naprawić tą zniszczoną strukturę...
jedyny sposób żeby automat nie zażynał silnika, to przeprogramowanie sterownika skrzyni, tak żeby przesunąć zmianę biegów na wyższe obroty albo uzywać łopatek jeżeli się je ma, tyle że nie po to kupuje się automat, żeby później jeździć w zasadzie jak manualem
« Ostatnia zmiana: Dzisiaj o 13:13:54 przez rafisz »

Online truman20

  • HKP
  • **
  • Wiadomości: 18
Odp: Wadliwy katalizator efek końcowy zatarty silnik GDI
« Odpowiedź #262 dnia: Dzisiaj o 16:51:25 »
Ostatnio odnoszę wrażenie, że na YT już robi się totalna sieczka. Robienie filmów do naganiania oglądaczy i siania paniki. Od dłuższego czasu przestałem oglądać filmy pana z tego wątku, bo jego nagrania mają gównie wydźwięk strachu i tego, że każdy silnik, o którym mówi się zepsuje spektakularnie. Nawet nie oglądałem tego filmu o T-Gdi, ale z kilku komentarzy wynika, że nie było w nim informacji o samochodzie, historii, użytkowaniu itd... W ten sposób można napisać o KAŻDYM silniku, który się zepsuje... Bardzo nieprofesjonalne podejście tego mechanika, ale wyświetlenia filmu nabijają się konkretnie. Jakby poszukać na necie, to każdy silnik i każde auto ma swoich antyfanów-mechaników, gdzie przyjedzie jeden rozwalony silnik i już kręcą się filmy, że wszystkie silniki tego typu się zepsują. Niegdyś jeden mechanik straszył o 1.5 ecoBoost, że to silnik, który na pewno ci się zepsuje. Jakoś nie słychać spektakularnych akcji umierających silników tego typu. Kiedyś silniki tak samo się psuły, jedne były lepsze, drugie gorsze, tylko wtedy nie było tak "rozwiniętego" internetu i mediów społecznościowych, które zarabiają na taniej sensacji. Ostatnio nawet zgłosiłem za sianie dezinformacji jeden artykuł na jednym z największych ogólnopolskich portali jak pisali o obowiązkowym wyposażeniu aut w lampę V16 - zdjęcie główne artykułu z polskim radiowozem i przez 90% artykułu same bzdury, żeby w ostatnim akapicie dowiedzieć się, że obowiązek dotyczy Hiszpanii. Dzisiaj trzeba mocno przesiewać informacje. Dlatego żeby rozkręcać pół silnika po obejrzeniu takich filmów, podczas gdy nie ma żadnych objawów, to ogromna przesada. Gdyby wszyscy mechanicy zaczęli kręcić filmy, to nie znajdziecie dobrego i sprawnego silnika w Polsce - wszystkie będą zepsute i żadnym nie będzie dało się jeździć.