Forum > i20
Pierwsze ochłodzenie, a nowy i20 już nie zapalił!
Chris_M:
--- Cytat: XT1097 w 14 Listopad 2024, 19:04:48 ---:-) Teraz rozumiem. W pierwszym poście było napisane wręcz przeciwnie:
"Ponieważ przez cały czas paliła się pomarańczowa kontrolka immobilizera"
--- Koniec cytatu ---
Nie byłem wystrczająco precyzyjny. Ona faktycznie paliła się cały czas, a przygasała tylko podczas kręcenie rozrusznikiem, co było dla mnie dość oczywistym efektem.
siwus667:
Witam jestem nowym użytkownikiem forum. Posiadam i20 1.2 DPI z 2023 roku i podobnie jak kolega miałem już raz problem z odpaleniem silnika. Moja historia wyglądała tak że po 2 dniach postoju wsiadam rano próbuję jak zawsze uruchomić silnik rozrusznik kręci jak wściekły ale nie odpala. Był to wrzesień i temperatura była ok 20 stopni, do tej pory samochód odpalał zawsze dosłownie po pół obrotu, przebieg samochodu na moment awarii to coś ok 5 tyś km.
Zauważyłem ze świeci się kontrolka z kluczykiem wiec po kilku próbach odpalenia pomyślałem ze może cos z kluczykiem i immobilajzer nie czyta kluczyka. Poszedłem wiec po drugi kluczyk ale to samo samochód kręci bardzo szybko i nie odpala kluczyk na zegarach się świeci dalej (jak się później okazało kontrolka z kluczykiem się zawsze świeci dopóki samochód nie odpali). Jako ze musiałem pojechać do pracy pod maską nie było widać żadnych śladów kuny postanowiłem ze będę go kręcił do skutku bo przecież nie zepsuł się od stania. Akumulator na pewno był naładowany bo rozrusznik to mało nie wyskoczył pod maski tak kręcił. Po ok 20 min bez efektu po wielu próbach nagle za którymś razem samochód odpalił jak zawsze z pół obrotu i to w momencie kiedy już naprawdę akumulator był rozładowany po wielu próbach. Do dziś pali bez żadnego problemu i nie ładowałem nawet akumulatora. Zacząłem szukać co mogło być tego przyczyną i nalazłem na forum Kia ze problem jest znany niektórym użytkownikom ( https://forum.kia-motors.pl/viewtopic.php?t=7572 ) wklejam link do wątku. Wydaje mi się ze problem nie leży w kwestii naładowania akumulatora tylko w kwestii jakiegoś sterownika.
XT1097:
--- Cytat: XT1097 w 14 Listopad 2024, 06:55:47 ---byłby to totalny strzał w kolano bo, co jak co, ale silnik powinien się uruchamiać zawsze.
--- Koniec cytatu ---
Jak widać coś mogli skichać w oprogramowaniu i update pomaga. Oby na stałe
Chris_M:
--- Cytat: siwus667 w 22 Listopad 2024, 11:40:04 ---Posiadam i20 1.2 DPI z 2023 roku i podobnie jak kolega miałem już raz problem z odpaleniem silnika. Moja historia wyglądała tak że po 2 dniach postoju wsiadam rano próbuję jak zawsze uruchomić silnik rozrusznik kręci jak wściekły ale nie odpala. Był to wrzesień i temperatura była ok 20 stopni, do tej pory samochód odpalał zawsze dosłownie po pół obrotu, przebieg samochodu na moment awarii to coś ok 5 tyś km.
--- Koniec cytatu ---
We wszystkich trzech opisanych tutaj przypadkach, problem wystąpił po kilku dniach nieużywania samochodu, chociaż nie działa to w drugą stronę i nie da się w prosty sposób wywołać tego objawu odstawiając samochód na kilka dni.
A na potwierdzenie powiedzenia, że nie ma tego złego co nie wyszło na dobre, to dzięki tej awarii moja Żona odkryła istnienie przycisku wyłączającego system Start/Stop i teraz namiętnie z niego korzysta. A z drugiej strony ja kupiłem Żonie wskaźnik napięcia do gniazda zapalniczki, który też okazał się bardzo użyteczny.
hary6:
--- Cytat: Chris_M w 22 Listopad 2024, 17:14:43 ---A na potwierdzenie powiedzenia, że nie ma tego złego co nie wyszło na dobre, to dzięki tej awarii moja Żona odkryła istnienie przycisku wyłączającego system Start/Stop i teraz namiętnie z niego korzysta. A z drugiej strony ja kupiłem Żonie wskaźnik napięcia do gniazda zapalniczki, który też okazał się bardzo użyteczny.
--- Koniec cytatu ---
W moim przypadku zastosowałem takie proste rozwiązanie żeby nie myślała o przycisku Start/Stop ;D
Nawigacja
[#] Następna strona