Forum > i30 GD
Błąd Egr (404) a spalanie
Toudi100:
Jednak to nie to. Znaczy teraz wartości różnicy ciśnienia na wolnych obrotach to 12mbar ale wymiana nie pomogła i dalej ma dziwne objawy. Chyba kolejna rzecz jaką zobaczę to czy nie jest przytkany katalizator/wydech. Podczas jazdy ok 2800obr temperatura spalin to prawie 600stopni i nie wiem czy to nie za dużo .
Jest ktoś z okolic Kielc z komputerem typowo do Hyundaia żeby do zdiagnozować?
Mariusz.kjs:
Akurat nie w i30 ale w fordzie mondeo, ale miałem przytkany zawór który otwiera podciśnienia na egr. Mimo tego że było podciśnienie na egr, sam egr pracował książkowo itp to bylo go za mało żeby nim poprawnie sterować. Spróbuj porównać podciśnienie przed i za tym zaworkierm (nawet organoleptycznie "na palec"). Miałem wtedy błąd P0405. Czy przy takiej temperaturze spalin przybywa Ci sadzy w DPF? Bo może akurat on sie wypala. Wtedy EGR też bedzie zamknięty.
Toudi100:
Podciśnienie sprawdzałem vakumetrem ale tylko przed zaworkiem i było bardzo dobre( nie pamiętam dokładnie ile). Nie wiem czy przybywa mi sadzy bo nie wiem dlaczego ale moim nie mogę się połączyć z dpfem żeby sprawdzić ile jest sadzy,ile popiołu jaka jest zawartość zanieczyszczenia filtra, nawet nie mogę zainicjować wypalanie DPF swoim kompem.
Wczoraj wyciągnąłem DPF i dałem do czyszczenia ale nie jest zabity. Podobno jego oporność to jakieś 90mbar w porównaniu do 3000obr. Po czyszczeniu spadło o ponad 20.
Ale kolejna niespodzianka bo przy montażu zobaczyłem że jeden wężyk od czujnika różnicy ciśnienia ma delikatne dziurki i jest nieszczelny. Może to też coś ma do tego. Zobaczę jak złoże autko do końca bo jeszcze lampy wysłałem do regeneracji odbłyśników bo baaardzo słabo świeciły.
piejar:
A wężyk powiadasz... Ale wymontować DPF i zapłacić za czyszczenie było łatwiej? Zawsze lepiej szukać i diagnozować niż działać na oślep bo to ty ponosisz koszty a za niepotrzebne operacje mechanik ci kasy nie zwróci. U siebie miałem ugnitą rurkę od ciśnienia za DPF i wypalania ktore nie chciały się zakończyć plus przyrost poziomu oleju. Po usunięciu tej usterki mam wypalania co kilkaset, nawet do 1000 km. Oczywiście tak stało się u mnie a u ciebie nie musi.
Toudi100:
Nie było łatwiej ale nie miałem innego pomysłu . W sumie tragedii nie było bo dwie godziny i DPF wyjęty. Ja miałem ten wężyk w rękach wcześniej bo wymieniałem też czujnik różnicy ciśnienia ale nie widziałem tych dziurek. Nawet po wyjęciu dpfa też nie zobaczyłem. Dobrze że gościu co czyscił DPF to przymocował ten wężyk taki wywinięty to tylko dlatego zobaczyłem dziurki. To są takie dziurki jakby podziurawić grubszą igła. A drugi wężyk bardzo dobrze wygląda. Możliwe że to były ząbki jakiegoś szkodnika
Nawigacja
[#] Następna strona